Wiem, że miewacie czasem dość. I w tajemnicy Wam powiem, że to zupełnie tak, jak ja. Ale jeśli w tej przymusowej kwarantannie są jakieś plusy, to jednym z nich na pewno jest to, że uczę się cenić zwykłe, proste rzeczy, które kiedyś ledwo dostrzegałam. „Siedząc”…
Nie sądziłam, że przyjdzie mi tworzyć coś takiego, jak e-book w czasach zarazy. Oczywiście piszę to pół żartem, pół serio. Bo tak naprawdę jakoś nie jest mi do śmiechu – zbliżają się święta wielkanocne. W tym roku w większości domów będą przepełnione niepewnością, strachem i…
Za każdym razem, kiedy zaczyna się nowy sezon powtarzam, że z dzieckiem każdy dzień jest nieprzewidywalny. A jedyne czego my rodzice możemy być pewni, to fakt, że wraz z nowym sezonem będą nowe wydatki. Idzie wiosna, a z wiosną wiadomo co. Konieczność zaopatrzenia potomstwa w…
Praca zdalna, pranie, gotowanie, sprzątanie i jeszcze jakby tego było mało…staliśmy się nauczycielami naszych dzieci. Łatwo nie jest, ale wszyscy jedziemy na tym samym wózku. Marne to, ale zawsze jakieś pocieszenie. Każdy radzi sobie na swój sposób. Jedni lepiej inni gorzej. My, chcąc zachęcić nasze…
Często dzielę się z Wami na InstaStory przepisami, z których korzystam w mojej kuchni na co dzień. I wiecie, InstaStory to naprawdę świetna rzecz, ale problem polega na tym, że po 24 godzinach filmiki znikają, a przepisy po prostu przepadają razem z nimi. Dlatego wpadłam…
Szybki obiad nie musi być ani nudny, ani niesmaczny. Starałam się Wam to udowodnić w moim eBooku z szybkimi przepisami i staram się to udowodnić codziennie na swim Instagramie, dzieląc się swoimi przepisami. A co najważniejsze, udowadniam to mojemu mężowi i dzieciom właściwie codziennie, gdy…
Od dziecka na mój talerz naprzemiennie trafiało stałe zupowe menu, złożone z trzech zup: rosół, pomidorowa, ogórkowa. Taka zupowa lista przebojów, zupowe podium – kochałam je wszystkie i tak było przez większość życia. Jak refren – rosół, pomidorowa, ogórkowa. Gdy zostałam żoną i matką, zupową tradycję próbowałam przenieść do…
Kto śledzi naszego bloga i IG od minimum 9 miesięcy, ten wie, że w marcu tamtego roku nasza Lenka w prezencie urodzinowym dostała bilety do Disney World Magic Kingdom. Ot, takie marzenie małej dziewczynki, które w jeden dzień dość poważnie obciąża domowy budżet. Ale czego…
Stało się – jesteśmy. Łatwo nie było, ale jak tylko samolot zaczął zbliżać się do podłoża, zaczęłam rozumieć, co czują moje dzieci w wielkim sklepie zabawkami. Miami przywitało nas tym, co miało najlepszego. Słońce, błękitne niebo (chociaż temperatura mogła być odrobinę wyższa), lazurowa woda, a…
