Stateczna rodzina podobno zasługuje na stateczne menu. Dawniej kobiety częściej i dłużej zostawały w domach, podsycając domowe ognisko niedzielnym rosołem i solidnym schabowym, ku pokrzepieniu żołądka i serc.
Jeśli moja babcia w niedzielę nie ugotowała rosołu i schabowego, na ,,deser” miała skwaszonego dziadka. Mężczyzna wracający zmęczony do domu wiedział, że w środę na stole zastanie mielonego, w piątek rybę itd. Wszelkie odchylenia od normy niemile widziane.
Przy dwójce dzieci i szczerych chęciach zapewnienia całej rodzinie zdrowych i smacznych potraw, przyznaję – czasem nie ogarniam. Wykombinuję śniadanie, pora na obiad. Wykombinuję co z poniedziałkiem, pora na wtorek. I tak w kółko. Skąd brać pomysły na praktyczne, szybkie i zdrowe potrawy?
Dziś mam dla Was tygodniowy ,,rozkład jazdy” – taki ze śniadaniami, obiadami i kolacjami. Będzie i szybko, i zdrowo. Starałam się, żeby był ułożony ze sprytem i ułatwił mi życie.
Oddaję go w Wasze ręce z nadzieję, że ułatwi również Wam i dostarczy Wam inspiracji!
Menu na tydzień
Dzień 1
Śniadanie: owsianka z orzechami, owocami + kanapka z wędliną.
Drugie śniadanie: kanapka z chleba żytniego z pomidorem, rukolą, serem żółtym, rzeżuchą, rzodkiewką.
Owoce: np. garść malin, garść borówek amerykańskich.
Obiad: zupa pomidorowa + ziemniaki zapiekane w piekarniku.
Przepis na moją zupę pomidorową znajdziesz tutaj
Przepis na warzywa zapiekane znajdziesz tutaj
Przepis na szybki sernik znajdziesz tutaj
Kolacja: Kanapki z serem halloumi i pomidorem.
Dzień 2
Przepis na szakszuke znajdziesz tutaj
Obiad: zupa pomidorowa + makaron z bobem.
Przepis na makaron z bobem znajdziesz tutaj
Podwieczorek: naleśniki z domowym dżemem i twarogiem
Przepis na domowy dżem znajdziesz tutaj
Kolacja: Kiełbasa w sosie pomidorowym
Dzień 3
Śniadanie: Omlet z niewidzialnymi warzywami
Przepis na omlet znajdziesz tutaj
Drugie śniadanie: garść orzechów włoskich, brzoskwinia, winogrono.
Obiad: rosół z makaronem + makaron z kiełbasą
Przepis na makaron z kiełbasą znajdziesz tutaj
Podwieczorek: kanapki z domową nutellą
Przepis na domową nutellę znajdziesz tutaj
Kolacja: sałatka jarzynowa (z warzyw z rosołu) + pieczywo
Dzień 4
Drugie śniadanie: Talerz owoców
Obiad: krupnik+ kurczak w marynacie musztardowej
Przepis na kurczaka w marynacie znajdziesz tutaj
Podwieczorek: placuszki z kaszy jaglanej
Przepis na placki z kaszy jaglanej znajdziesz tutaj
Kolacja: Awokado zapiekane z jajkiem
Przepis na zapiekane awokado znajdziesz tutaj
Dzień 5
Drugie śniadanie: Placuszki jogurtowe
Przepis na placki jogurtowe znajdziesz tutaj (przepis wkrótce)
Przepis na gulasz z batatów znajdziesz tutaj
Przepis na domowy budyń znajdziesz tutaj
Kolacja: Ryba w panierce + pieczywo
Dzień 6
Przepis na domową granolę znajdziesz tutaj
Drugie śniadanie:Power Brain Smoothie
Przepis na smoothie znajdziesz tutaj
Przepis na Chilli con carne znajdziesz tutaj
Podwieczorek: Muffinki czekoladowe
Przepis na muffinki czekoladowe znajdziesz tutaj (przepis wkrótce)
Kolacja: Frytki z cukinii i batatów w parmezanie
Przepis na frytki z batatów znajdziesz tutaj
Dzień 7
Śniadanie: Kanapki z łososiem, serem halloumi i warzywami.
Drugie śniadanie: Smoothie czekoladowo-bananowy
Przepis na smoothie znajdziesz tutaj
Obiad: żurek + naleśniki ze szpinakiem
Przepis na żurek znajdziesz tutaj
Przepis na naleśniki ze szpinakiem znajdziesz tutaj
Podwieczorek: Chlebek bananowy z domowym dżemem
Przepis na chlebek znajdziesz tutaj
Przepis na domowe hamburgery znajdziesz tutaj
W szaleństwie może i jest metoda. Ale w planowaniu jadłospisu jest… spokój – dość deficytowy towar przy małych dzieciach. Dzięki takiej rozpisce możecie wcześniej zrobić przemyślane zakupy i nie wydawać niepotrzebnie pieniędzy, próbując naprędce wymyślić, czym załatać dziurę kulinarną.
Ugotowane zupy powinny Wam wystarczyć na dwa dni (no, chyba że wyjdą tak obłędne, że domownicy nie będą mogli się oprzeć. Ciasta wybieram tak, żeby przygotować je maksymalnie w 15 minut. Do tego staram się, żeby miały jak najmniej cukru.
Mam nadzieję, że udało mi się podpowiedzieć Wam coś ciekawego i przełamać rutynę w kuchni. Czasy się zmieniają, ale nas-kobiety – prababki, babki, matki od pokoleń łączy jedno – ból głowy spowodowany ciągłym rozmyślaniem, czym u licha dziś nakarmię rodzinę…?
Śniadaniowa pizza wygląda apetycznie, tylko jest jedno „ale” 😉 Jak to zrobić hehe?
W komentarzu jest przepis:). Smacznego!
Ja też nie wiem gdzie…
ratujesz mi tyłek kobieto
Ugotowałam/ przyrządziłam każdą potrawę z tego menu i już czekam na nową rozpiszę.
ps: miałam ci przypomneć o linkach do przepisów, które wysyłałaś mi na instagramie. Zapomniałaś je uzupełnić
yyy dzięki za przypomnienie. Mam nadzieję, że nie zapomnę jutro przypomnieć mężowi, żeby to zrobił. Niestety ten wpis tak mi się rozjeżdża, że nawet nie wchodzę w szablon, żeby coś zmieniać.
Na pewno się zainspiruje? czekałam na te menu? i jestem mile zaskoczona jak w prosty sposób zrobić tak urozmaicone dania. Dzięki Tobie gotowanie (wymyślanie co na obiad itd) będzie dużo łatwiejsze ? Czekam na kolejne jadłospisy?
Cudownie! Już zabieram się za listę zakupów, a jutro z rana jadę na zakupy ze spokojna głowa. Tylko jedno pytanko! Gdzie dorwę przepis na śniadaniowa pizze? Buziaki !
Miejmy nadzieję że masz świadomość iż nas rozleniwiłaś tym menu. To oznacza tylko jedno – czekamy na kontynuację.
No ja cię bardzo przepraszam. Chciałam dobrze i obiecuję dostarczać nowe menu co jakiś czas:)
jak długo robiłaś te przepisy? Naprawdę solidnie to wygląda a spodziewalłam się że zrobisz to trochę po łebkach
2-3 tygodnie chyba. Niestety jeśli chcesz zrobić zdjęcia, ogarnąć w tym czasie dzieci, dom, zapisać wszystkie przepisy to trochę to trwa.
robię wszystko jak leci a rodzina zjada ze smakiem. kochamy cię
haha cóż za cudowne wyznanie. Lubię takie:)
Dla mnie bomba 🙂
Ekstra :*
Twoja pomidorowa u nas z gara nie wychodzi. Jest przepyszna
To samo u nas. Tym bardziej, że ostatnio teść dostarcza nam co tydzień świeżych pomidorów ze swojego ogrodu:)
jesteś moim bohaterem.
haha jesteś boska:)
Dzięki za wpis, proszę o więcej, super inspiracja.
Dziś zrobię budyń jaglany.
Dzięki:* cieszę się, że moje pomysłu ułatwią komuś życie. Postaram się wkrótce przygotować menu na kolejny tydzień.
Przestala mnie glowa bolec….?dzieki
haha i to moja zasługa? Lepszego komplementu nie mogłaś mi dać.
O matko jedyna! Ile przepisów! Niektóre przepisy masz lepsze niż moja dietetyczka, a przyznaję, że ona też ma fantazję ?
WOW ale mnie pochwaliłaś. Cudownie:*. Dzięki.
Świetna robota!
Czas odświeżyć znudzone domowe menu!
Dzięki ?
:* dziękuję!
świetnie się zapowiada 🙂 a o przepis na pizze śniadaniową też , jak inni, poproszę
Już jest w komentarzu niżej. Smacznego!
Super, na pewno skorzystam. Fajnie jakby wpis pojawiał się regularnie <3 w prawdzie jeszcze nigdy chyba nie jedliśmy posiłków w trybie śniadanie drugie śniadanie obiad podwieczorek kolacja ale to moje marzenie!!! Teraz dzieci są w przedszkolu, dużo grymaszą. Spróbuje w weekendy wprowadzać, ale myśle ze mając dzieci w wieku szkolnym idealnie jest jeść tak regularnie!
Chciałabym, żeby był to stały cykl na blogu. A przynajmniej, żeby wpisy pojawiały się dwa razy w miesiącu. Po jakimś czasie uzbiera nam się trochę tych jadłospisów i będziemy mogły do nich wracać.
Chciałam zapytać o owsiankę. Do do niej dodajesz żeby była smaczniejsza? Nam się już trochę nzudziła.
Owsianka świetnie smakuje z musem kokosowym. Chyba lepszej nie jadłam. Kupuję w sklepie Anny Lewandowskiej. Ale teraz sprawdziłam w google i w wielu sklepach (nawet chyba w Lidlu) można go kupić. słodzę zazwyczaj miodem. Fajnie smakuje z wiórkami kokosowymi, posiekanymi orzechami. Oczywiście zawsze dodaję świeże owoce.
tak bardzo na to czekałam i wreszcie jest. Dziękuję ci bardzo za ten jadłospis. Ten tydzień będzie super.
Bardzo proszę. Dość długo kazałam Wam na to czekać, ale mam nadzieję, że warto było.
Planujesz kontynuację tego wpisu? Pamiętaj że jak przyzwyczaisz nas do wygody to nie możesz na już z niczym zostawić
Planuję, ale czy rzeczywiście będę kontynuować to się okaże. Wszystko zależy od tego ile chętnych będzie na takie menu.
Na razie tylko przejrzałam, ale będę korzystać na pewno! Piękne zdjęcia!
Cieszę się bardzo i dziękuję:*
Swietne menu! Na pewno skorzystam! A znajde gdzies przepis na pizze sniadaniową? 🙂
Dzięki Ci za wyręczenie mojej przemęczonej glowy ?
Proszę bardzo:
Składniki:
Bułki
Jajka
Ser (np. mozarella lub każdy inny)
Kilka plasterków chorizo albo szynki
Bazylia
Oregano
Sól
Pieprz
Passata pomidorowa (odrobinę)
Opcjonalnie:
Pieczarki
Papryka
Cebulka
( te trzy ostatnie najlepiej podsmażyć wcześniej na patelni)
Z bułki należy odkroić górę i delikatnie wydrążyć środek.
Smarujemy passatą pomidorową wymieszaną z przyprawami. Układamy chorrizo, ser i pozostałe składniki… wbijamy jajko.
Bułki od spodu owijamy folią aluminiową, górę zostawiamy odkrytą. Wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 st C. Na około 15 minut.
Super ! Na pewno skorzystam z paru przepisów !
Smacznego:)
Super 🙂 Na pewno skorzystam z większości przepisów 🙂
Bardzo się cieszę. Smacznego!
Super ! Ten tydzień mam już z głowy!!!?? Uwielbiam Cię! A przepis na tę pizzę śniadaniową to też wkrótce? Czy mi się coś nie wyświetla ?
Cieszę się. Uznałam, że pizza śniadaniowa jest prosta do zrobienia i nie wrzucałam przepisu. Ale jeli dasz znać, to dodam. To nie jest problem.
Tak poprosimy:)
Hell yeah ! Kolejny tydzień mam z głowy ! Niby prosty ale baaardzo bogaty i kolorowy jadłospis 🙂
Dzięki. Rozumiem, że kolejne jadłospisy mile widziane?:)
Ale super! Od wczoraj zerkałam co chwilę czy juz jest obiecany post i wreszcie jest? dziękuję ☺ od jutra zaczynam testować przepisy, zacznę od szakszuki.
Mam nadzieję, że będzie kontynuacja tego pomysłu, bo to by wielu czytelnikom ułatwi komponowanie menu.
Jeszcze raz dziękuję. Kawał dobrej roboty☺
Myślę, że uda mi się dodać dwa takie menu w miesiącu. Więcej nie ma szans bo bardzo dużo przy tym pracy. Jeśli będą chętni to ja jestem gotowa do działania.
Powiem szczerze, myslalam ze odwalisz ten post byle jak o nic ciekawego nie bedzie tylko obiecanki cacanki ale zwrac honor. Ładnie, szybko, kusząco – biorę to!
Ps. Ale ze Twojej szarlotki nie ma (która robię co niedzielę) to oczywiste zaniedbanie 😉
hehe Szarlotka to klasyk. Już wszyscy ją znają chyba:)
Jeszcze mi tylko brakuje wersji do druku. Cudownie że wpadłaś na ten pomysł
Bardzo możliwe, że w kolejnym menu się pojawi. Pomyślę nad tym.
Ale fajnie. Dziękuję ci bardzo Kinga. To dla mnie olbrzymie ułatwienia codziennego gotowania. Nie masz pojęcia jak jestem wdzięczna z to menu.
Bardzo proszę. Miłego gotowania:)
Super post ? może nie wszystko mi pasuje, ale wiele pozycji wypróbuję i ten poukładany plan – jest boski ? nic tylko życzyć SMACZNEGO ?
Ciężko trafić w gusta wszystkich. Ale mam nadzieję, że chociaż kilka przepisów wykorzystasz.