Jakiś czas temu uznałam, że nadszedł czas aby moja córka dostała swoją pierwszą lalkę.
Wakacje na Florydzie planowaliśmy od stycznia i właściwie jeszcze kilka dni temu wyjazd wydawał mi się tak odległy, że prawie nierealny.
Do tej pory trochę śmieszyły mnie maluchy ( te jeszcze nie chodzące) w butach.
Nie wie jak Wy ale ja pierwszą sukienkę dla Lenki kupiłam kiedy mała miała 20 tygodni…… do urodzenia.
Wśród rodziny i znajomych uchodzę za mamę odrobinę za bardzo zwariowaną na punkcie swojego dziecka. Może słusznie a może nie.
Wybierając Lence strój na dzisiejszy wypad za miasto kierowałam się głównie wygodą.
Liczba sklepów, które oferują modne, wygodne i uszyte z dobrych materiałów ubranka dla dzieci jest bardzo ograniczona. Wybierając się na zakupy odwiedzam kilka ulubionych i wracam do domu.