Jeszcze przed świętami dokładnie zaplanowałam wielką wyprawę na zakupy. Pierwszy dzień wyprzedaży miał być świetną okazją do zdobycia dla Lenki ( i dla siebie) kilku ubrań w dobrych cenach. Niestety ceny wcale nie powalają a bałagan i tłok w sklepach nawet najwytrwalszą zakupoholiczkę mogą powalić na kolana.  Do domu nie wróciłam z pustymi rękami ale liczyłam na więcej. Plan: czekam tydzień i ponawiam próbę. A to moje zakupy.

Spodnie dresowe Zara kupiłam w cenie regularnej 32 zł

Bluzka do spodni dresowych

Spodnie, bluzka: Zara

Rękawiczki:Wójcik

Koszula: H&M