Jeszcze przed świętami dokładnie zaplanowałam wielką wyprawę na zakupy. Pierwszy dzień wyprzedaży miał być świetną okazją do zdobycia dla Lenki ( i dla siebie) kilku ubrań w dobrych cenach. Niestety ceny wcale nie powalają a bałagan i tłok w sklepach nawet najwytrwalszą zakupoholiczkę mogą powalić na kolana. Do domu nie wróciłam z pustymi rękami ale liczyłam na więcej. Plan: czekam tydzień i ponawiam próbę. A to moje zakupy.
Spodnie dresowe Zara kupiłam w cenie regularnej 32 zł
Bluzka do spodni dresowych
Spodnie, bluzka: Zara
Rękawiczki:Wójcik
Koszula: H&M
Byłam przekonana, że to obrazek a to wzór z koszulki. Super fotka
ładne
Rękawiczki to mój faworyt
Koszula mega
Wyprzedaże to często ściema. Ceny obniżone o parę złotych i tylko napis ” Wyprzedaż” przyciąga
Zgadzam się. Nie lubię wyprzedaży wolę porządek w sklepach i wszystko ładnie poukładane i powieszone na wieszakach
Jakoś nie mam szczęścia na wyprzedażach więc nie chodzę
Rękawiczki piękne. Tylko moja córka mając białe rękawiczki nie pozwoli im żeby długo zostały w takim kolorze
Piekna bluzeczka z Zary. Ten zajączek jest uroczy. Nie mogę się doczekać kiedy zobaczymy Lenkę w nowym stroju
Kiedy nowy strój w stylizacji?
Mamy taką samą bluzeczkę i kilka innych rzeczy upolowanych na tych zakupowych przepychankach 🙂