Ja wiem, że tu szkoła, tu przedszkole, a ja Wam truję o kolejnym urlopie. Ale wierzcie mi, że taki urlop to też praca. Bo chyba nie wierzycie w to, że z dwójką dzieci to ja sobie leżę i pachnę. No i ktoś musi też dla Was recenzować miejsca, w których jesteśmy. A wierzcie mi, że miejsce, które mam dla was dzisiaj, jest wyjątkowe pod każdym względem.
A tym razem jesteśmy nad naszym pięknym polskim morzem. Bałtyk o tej porze może nie należy do najcieplejszych, ale tak z ręką na sercu – czy kiedykolwiek był na tyle ciepły, żeby wskoczyć do niego jak do wanny? No może się zdarzy w roku kilka takich dni. Ale z reguły woda bardziej ziębi niż parzy. A we wrześniu nie ma co się spodziewać kąpielowej temperatury.
Bluza Lenki: Takaakcja / Bluza Antosia: Ojtyty
No właśnie. Mamy wrzesień, początek roku szkolnego, a Lenka z nami? No tak jakoś przedłużyliśmy jej nieco wakacje. A co. Ma się ten gest. Za rok już takiego manewru nie popełnimy, bo o ile z przedszkolem możemy sobie „bimbać”, to szkoła nam już nie popuści.
Tak więc jesteśmy sobie nad morzem w miejscowości Jastrzębia Góra, a konkretnie opanowaliśmy hotel Primavera Spa. Wybraliśmy ten hotel ze względu na położenie od plaży – zaledwie 100 metrów! No i ze względu na atrakcje dla dzieci. Odkąd je mamy, zawsze w swoich planach musimy uwzględniać jakieś rozrywki odpowiednie dla nich. Gdyby ich nie było, to nasz urlop pewnie zamieniłby się w horror. No bo ileż można gier i zajęć wymyślać dzieciakom, kiedy w okolicy nie ma placu zabaw czy animatora? Prędzej rodzice padną z wyczerpania niż pełen energii syn czy córka.
„Bycie rodzicem to najprzyjemniejsza na świecie, ale również bardzo odpowiedzialna i ciężka praca”. Nie wszystkie hotele to rozumieją i nie wszędzie rodzic z dzieckiem jest mile widziany. Tu spokojnie każdy poczuje się jak VIP – nieważne czy mały, czy duży. Jest tu bajkowe przedszkole, Zakątek Zwierzątek (znowu ukłon w stronę Lenki) czy Playland. Animatorzy naprawdę się starają, by każde dziecko rzuciło się w wir radosnej zabawy i nie nudziło się, gdy rodzice zapragną odpocząć.
A gdzie się najlepiej odpoczywa? No na plaży! Wprawdzie wiecie, że nie należę do osób, które katują swoją skórę słońcem ile wlezie, ale plaża jakoś zawsze jest obowiązkowym punktem na mapie, kiedy jest się nad morzem. Tak więc zapakowaliśmy manatki, córce daliśmy parawan do niesienia (tak, niech się uczy modnego ostatnio „januszowania” na plaży) i podreptaliśmy. I tu będzie mały zgrzyt. Bo jak już doszliśmy do miejsca, gdzie ta plaża zaraz miała się ukazać naszym oczom, to nie wiedzieliśmy czy mamy zejść, czy może bardziej się sturlać. Bo o ile Jastrzębia Góra może poszczycić się pięknym klifowym wybrzeżem, to jego piękno znika przy schodzeniu do plaży. Przynajmniej w miejscu, które jako pierwsze wybraliśmy. No strome jak cholera! Matka Natura chyba chciała dodać trochę adrenaliny turystom. Zresztą nie tylko ja się skarżę, żeby nie było, że taka marudna jestem. Na szczęście na Was zawsze mogę liczyć i pod zdjęciem na Instagramie poratowałyście mnie radami gdzie schodzić na plażę, co by nóg nie połamać. Trzeba np. iść wzdłuż klifu w stronę Karwii albo schodzić zejściem nr 38 przy rzece. No nic, nadrabiamy więc drogi, ale przynajmniej dotrzemy do brzegu bez konieczności wizyty na pogotowiu.
Buty dzieci: Bobux
Był minus, to teraz będzie plus: jedzenie jest prze-pysz-ne! Byliśmy już w wielu hotelach, ale chyba w żadnym nam tak nie smakowało jak tutaj. Primaveraspa jest nastawiona na zdrowe odżywianie. Jest sporo warzyw i ryb gotowanych na parze, duży wybór w formie szwedzkiego bufetu a przy każdej potrawie są wypisane alergeny. To jest akurat super sprawa, żeby również nie lądować na pogotowiu, tym razem z powodu reakcji alergicznej.
Jest tu mnóstwo rodzin z dziećmi, w mniejszości są te bezdzietne. Ale nie zauważyłam, żeby tym drugim te pierwsze przeszkadzały. Bo tak jak mówiłam – tu nie sposób się nudzić, dzieciaki naprawdę mają co robić. Ja w sumie też się nie nudzę. Raz poszłam sobie nawet pocykać foty na siłownię. Trochę poudawałam, że ćwiczę, no ale najważniejsze, że selfie z treningu zaliczone. Zresztą same wiecie jak to jest: matka przecież fitness ma we własnym domu, biegając za potomstwem. A indoor walking to ja mam z odkurzaczem na ten przykład.
No dobrze, koniec żartów. Tydzień w Primavera spędziliśmy aktywnie: trochę ćwiczyliśmy na siłowni, trochę pływaliśmy na basenie, dzieci wreszcie pokochały wycieczki rowerowe i długie spacery po plaży- te ostatnie oczywiście z pozycji „niesionej”. Czy wrócimy do Jastrzębiej Góry? Nie prędko Teraz obieramy inne kierunki. Ale o tym opowiem Wam już wkrótce na Instastory.
Od kiedy mam dzieci oczywisty dla mnie jest fakt, że albo jadę na urlop do miejsca, które zapewni moim dzieciom wystarczająco dużo wrażeń i atrakcji, albo są duże szanse, że urlop zamieni się w horror. Znalazłam kolejny hotel wyjątkowo dobrze przygotowany do przyjęcia rodzin z dziećmi. A was dziś pytam o wasze typy. Hotel wyjątkowo przyjazdy dzieciom, to…
Jesteśmy drugi raz w miejscu poleconym przez ciebie i jest super. Dzięki ci za twoje posty podróżnicze.
Ekstra. Udanego odpoczynku. My też wkrótce wybieramy się kolejny raz nad morze. Znalazłam fajny hotel:)
Antoś w bluzie Instaboy wymiana.
Świetna jest. Jak ją tylko zobaczyłam, wiedziałam, że musimy ją mieć.
Hotel jest fajny i tak jak napisałaś można w nim odpocząć bo atrakcji dla dzieci jest ogrom. Ja mam tylko jedną uwagę i nawet żal. Dwa tygodnie temu zostawiliśmy dzieci z paniami animatorkami. Zajęcia miały trwać do 13 więc chciałam się zjawić przed 13 żeby odebrać córkę. Idąc do bawialni zauważyłam moje dziecko błąkające się po korytarzu. Panie skończyły zajęcia i sobie poszły nie zwracając uwagi czy dzieci mają opiekę!!!
Tak, zgadzam się. Panie animatorki w Primavera powinny zostać przeszkolone w tym kierunku. To młode dziewczyny. Ja osobiście nie mam zwyczaju zostawiać dzieci pod opieką obcych osób, ale też przytrafiło się nam coś podobnego. Poszłam przebrać Antosia a zajęcia zostały zakończone wcześniej i panie nie zainteresowały się czy wszystkie dzieci mają opiekę. Akurat nasza Lenka nie miała. Sama przyszła do pokoju.
jedziemy na święta a ja już odliczam tygodnie. to nasze pierwsze święta poza domem. jak miło będzie odpocząć od gotowania
Ale wam dobrze. Ja jeszcze nie odważyłam się na święta poza domem. Ale może kiedyś wyskoczymy.
Pozdrowienia z Primavera. Właśnie wyszliśmy ze śniadania i biegniemy na plażę. Żałuję że nie było okazji się spotkać bo z tobą to chyba można godzinami gadać
ooo hej hej. No szkoda, że się minęłyśmy. Może przy innej okazji. Udanego urlopu.
Hej. A my z zona tez bylismy w Primaverze. A za to zr bylo tam super zrobilismy rezerwacje na swieta Bozego Narodzenia. Pobyt pieciodniowy ze wszelkimi atrakcjamy 2530.
No właśnie chciałam zapytać o dojście na plażę:D byliśmy w tym roku z 2,5 letnią córką w Chłapowie, 3 km od Jastrzębiej Góry. Wg oferty, hotel miał być 150 m od plaży i może w linii prostej był, ale nikt nas nie uprzedził, że trzeba zejść, a później wejść 213 schodów z małm dzieckiem i wszystkimi plażowymi tobołami…. To był jedyny minus naszych wakacji;)
Tak to zejście było strasznie uciążliwe. Ale we dwójkę daliśmy radę, nawet na każde plażowanie zabieraliśmy wózek, żeby Antoś mógł się przespać. Patrząc na to pozytywnie, trzeba stwierdzić, że schody dobrze działają na pośladki i tego się trzymajmy:)
Sandra Spa Pogorzelica. 🙂
dzieki :*
Polecam Czarny Potok w Krynicy. Byliśmy z dziećmi dwa lata temu i bardzo fajnie spędziliśmy tydzień. Myślę że jeśli się coś zmieniło to prawdopodobnie na plus bo nie tak dawno na dwa dni wybrali się znajomi i mówili że było ekstra
Czarny Potok znamy, byliśmy pare lat temu, bardzo nam się podobało.
Po twoich filmach na instagramie zarezerwowałam pobyt.
WOW nie ty jedna. Cieszę się. Baw cię dobrze. Wypoczywaj.
Zejście nr 23 też jest cywilizowane.
Dobrze wiedzieć
Piękne zdjęcia ? Cudowni wy! ?