Oto nasza czwórka wyruszyła w Polskę na poszukiwanie przyjaznych hoteli. A że my rodzinę mamy dość nieogarniętą, to hotel musi być naprawdę przyjazny przez duże „P” i tolerancyjny przez duże „T”.
Jak sami wiecie, wakacje z dziećmi to nie te same wakacje co we dwójkę. Niektórzy pewnie się pokuszą o stwierdzenie, że po takim urlopie jest im potrzebny kolejny urlop od urlopu. I ja też jestem zdania, że co jakiś czas można, a nawet należy wyjechać tylko we dwoje lub nawet samemu, by przewietrzyć umysł. No ale skoro już zapowiedzieliśmy dzieciom i Wam cykl wycieczek po kraju, to słowa musimy dotrzymać.
I tak oto w ramach akcji „Rodzinne Podróżowanie” zwiedzimy 10 hoteli w całej Polsce. To kontynuacja zeszłorocznej akcji, ponieważ wiele z Was pisało do mnie, by do tej formy przedstawiania fajnych miejscówek wrócić. Różnica jest taka, że teraz odwiedzimy hotele w całej Polsce, które są przyjazne dzieciom. Bo pewnie czasem spotykaliście się z sytuacjami, kiedy już od progu pani w recepcji patrzyła na Was spode łba, kiedy tarabaniliście się do holu z wózkiem, czterema walizami i dwójką rozwrzeszczanych dzieciaków, a w jej mniemaniu może i bachorów. Dlatego naszym zadaniem jest pokazać Wam miejsca, gdzie możecie naprawdę miło spędzić czas z maluchami i nikt na Was krzywo nie popatrzy.
Tymczasem my znaleźliśmy się w hotelu Grand Lubicz w Ustce. I muszę przyznać, że tu po raz pierwszy udało mi się wypocząć, od kiedy urodził się Antoś. Mówię tu oczywiście o wspólnych wyjazdach, a nie o moich samotnych wypadach, bo to już zupełnie inny rodzaj odpoczynku. Tutaj jestem z dziećmi, ale jednocześnie mam luz w głowie. Serio. Nie mam żadnej spiny, że muszę ich co chwilę doglądać, by czegoś nie zmajstrowały. Duża w tym zasługa dwóch bawialni, basenu i placu zabaw. I najważniejsze – codzienne animacje dla dzieci. Jednego dnia dziewczynki po śniadaniu robiły sobie korony, różdżki i inne takie pierdółki dla księżniczek, innego dnia naszyjniki z makaronów, A to wszystko pod opieką animatorek. Ja mogłam w tym czasie poczytać w spokoju książkę, wypić ciepłą (!) kawę. A skoro już jesteśmy przy piciu, to trzeba też wspomnieć o jedzeniu. Karmili nas w hotelu Grand Lubicz trzy razy dziennie, więc głodni nie chodziliśmy. Ja wiem, że niby powinno się jeść 5 posiłków, ale po pierwsze mamy wakacje, a na wakacjach nie spalamy tyle co normalnie, a po drugie jest mnóstwo ciekawszych rzeczy do robienia i zwiedzania niż odliczanie godzin do kolejnego posiłku. Coś czuję, że po pięciu dniach spędzonych tam przez kolejny tydzień nie będę czuła głodu.
Co jest bardzo ważne w moim mniemaniu to fakt, że restauracja jest bardzo przyjaźnie nastawiona do rodzin z dziećmi. Bo chociaż wybór jedzenia jest bardzo duży, to jednak są rzeczy, których nie ma, a które lubi moje dziecko. Np. jajka na twardo. Lenka je chętnie zjada w przeciwieństwie do jajecznicy, bo przecież jajecznica to złooo. I wiecie co? Obsługa restauracji bez mrugnięcia okiem codziennie gotowała mi jedno jajko na twardo, mimo że wcale nie musieli tego robić. To jest detal, ale jak ważny i wiele mówiący o sposobie podejścia do gości hotelu.
A jak z pokojami? Mega przestronne, w sam raz dla rodziny z dziećmi. Nikt się nie musi o nikogo obijać, kiedy mija się między łóżkiem a oknem, chyba, że bardzo chce. Muszę wspomnieć też o takich drobnostkach, jak np. maleńkie szlafroczki (nawet dla Antosia dostałam) czy kapcie i kosmetyki dla dzieci. Dzięki temu nawet ci najmniejsi goście hotelowi mogą się poczuć jak dorośli.
A propos – z moją „dorosłą” córką wybrałam się do prawdziwego SPA. Sprawiłyśmy sobie taki babski czas, kiedy to męska część naszej rodziny nam nie przeszkadzała i nie dudrała nad głowami, że „tylko te pazurejry i makijaże nam w głowie”. Lenka miała mieć masaż czekoladą (usługa z oferty dla dzieci), ale widocznie uznała, że to marnotrawstwo czekolady (bo przecież czekoladę się je, a nie smaruje po ciele). Na szczęście bardzo wyrozumiała pani profesjonalnie podeszła do tematu i zaproponowała jej, że mogą iść do bawialni, żebym ja mogła odpocząć. No ale ostatecznie stanęło na tym, że poszły do pokoju na manicure,z którego Lenka wyszła z paznokciami w każdym kolorze tęczy.
Polecam zwiedzić też strefę basenów z brodzikiem i vipowskim basenem solankowym, nad który niestety nie dotarłam ze względu na wypadek Antosia. Ale ponoć jest tam taki fajny bajer jak podwodna muzyka. Leżysz sobie na tafli wody i słuchasz przyjemnych dźwięków.
Nocne życie dla rodziców? Proszę bardzo. Można wyjść na drinka do baru albo na disco do klubu. Co w tym czasie z dzieciakami? No kładziesz spać i wychodzisz. Jak to? A tak to, że przychodzi do nich w godzinach nocnych opiekunka (jedna z animatorek) i z nimi posiedzi. Luz blues. Nie ma opcji, żeby tu nie wypocząć, bo naprawdę hotel staje na wysokości zadania, żeby zarówno rodzice, jak i dzieci poczuli się tu wyjątkowo dobrze.
A Wy znacie jakieś godne polecenia hotele dla rodzin? Piszcie, jestem bardzo ciekawa gdzie jeszcze warto się wybrać. Przecież muszę Wam polecić jeszcze 9 takich perełek.
ślicznie Lenka wygląda.
Sprawdzam o czaje sie na jakies jeszcze wole pokoje.
Takie pustkiiiii???? Wow chce tam jechac ! Basen cały dla nas.
Urodziny miałaś? Ty czy mi sie zdaje? Co te balony robią?
animatorki dla dziecki ktore przychodza do pokoju ? tego jeszcze nie bylo, no sztos.
Piękny taras i w ogóle cudowne miejsce. W sierpniu chcemy sie wybrac nad morze, dziekujemy pięknie za polecenie tego miejsca. Super pomysł żeby robić liste hotelom przyjaznym Maluszkom – oby wiecej takich miejsc!
Dzięki wielkie. Udanych wakacji :*
Jedziemy tam za tydzień! Bo takim wpisie jeszcze bardziej mi się chce ?
Będziecie zachwyceni. Super miejsce.
jak daleko od morza?
Bardzo blisko. 5-7 minut spacerkiem.
Byliśmy wlasnie Twojego polecenia w domkach w naleczowie oraz w oceanarium we wrocalwkiu, super udane wycieczki.
Serio? Ale się cieszę.
Ile Twoje dzieci mają lat? Od jakiego wieku można tam jechać z dzieckiem które jest za darmo ?
Obstawiam, że do 2-3 lat. Antoś nie ma jeszcze 2 lat. Najlepiej zadzwoń i upewnij się bo ja nie wiem na 100%.
Jaki duży juz ten Twoj synek. Po innych sie dopiero zauwaza..
W listopadzie 2 urodziny. Leci czas, a właściwie to on zapiernicza.
Ogladalam Wasze Instastories i naprawde mieliscie super wypad nad morze, kocham polskie morze a jak jeszcze mam fajne miejsce gdzie spedzam tam czas to nie ma dla mnie lepszych wakacji .
Cudownie było. No i cieszę się, że story oglądasz:) Tak mnie wciągnęło, że jestem tam częściej niż tutaj.
Hotel wypas! Ile on ma gwiazdek ? ****** ?
wyglada na wiecej niz 5
To hotel 5-gwiazdowy:)
Znam znam ten hotel, nie raz mowilismy sobie z mezem ze kiedys tam pojedziemy, jest bardzo ekskluzywny i niestety nie stac nas na taki wyjazd, ale moze kiedys, bez dzieci sami. jak podrosna latorosle.
Polecam z dziećmi czy bez dzieci.
Zaraz sprobuje cos zarezerwowac, toz to nie ma lepszego miejca dla rodziny, takie atrakcje i te pani do opieki, no rewelacja
Mam nadzieję, że ci się udało.
a gdzie zdjęcie meza???? mega jest to co na IG 😀
Jeszcze jest zbyt nieśmiały, żeby na blogu pozować. Powoli go oswajam:)
Uwielbiam tą Twoją kurtkę, już ją widziałam kilka razy u Ciebie na blogu, nie sprzedajesz?
Jeszcze nie. Bardzo ją lubię. Ale pewnie prędzej czy później trafi na Instastory bo tam często wystawiam rzeczy, które mi się znudziły.
Dużo było ludzi jak byliscie w takim sezonie?
Byliśmy w pierwszej połowie czerwca. Nie było zbyt dużo ludzi. Tzn jak na tak duży hotel.
Jeszcze nie mam w planach żadnych wakacji, dopiero pewnie we wrzesniu szef mi da urlop, u nas teraz goracy okres wiec kiedy wszyscy juz beda po, ja zaczne, ale teraz nie powiem, wzdycham do fotek u innych 😉
Bardzo lubię wyjeżdżać na wakacje we wrześniu Nad naszym morzem można jeszcze trafić na piekną pogodę.
Co roku na wakacje z dziecmi biore tez swoja mame, ktora nie moze nigdy nacieszyc sie wnukami. My wieczory z mezem spedzamy razem a ona chetnie zostaje nam przy dzieciach, caly dzien spedzamy razem i zawsze wracam super wypoczeta i z naladowanymi bateriami.
My w tym roku wybieramy się na Rodos 🙂 z rodziną.
Byłam, jeszcze przed dziećmi. Super było. Bawcie się dobrze.
W tym roku juz mam rezerwacje na fajne miejsce w Jastarni, ale moze kiedys..
Jesienią ceni są niższe a pogodę też można trafić piękną.
Primavera Jastrzębia Góra i Panorama Morska Jarosławiec – dzieci to najważniejsi goście 😉
Wpisuję na listę:)
Moja corka tez maluje sobie paznokcie i to sama majac nie cale 4 lata, skubana dosc jej wychodzi. NAuczyla sie bo ja niechetnie jej zawsze to robie, wiec jest samodzielna 😛
No wiadomo ze czekolade sie je, szkoda marnowac hahaha
Czy jest tam basen dla maluszków?
Jest basen i nawet zjeżdżalnia dla maluszków.
Nie mogę się doczekać kolejnych miejsc 😀
Bawialnia w hotelu i plac zabaw obok to zbawienie! Jak nie ma pogody to czlowiek dziekuje Bogu… przerabialam wiec wiem
Podobno hotel Aubrecht również jest bardzo przyjazny rodzinom. Potwierdzimy jak sprawdzimy na początku lipca. Wybieramy się z 2 dzieci ( rok i 4 latka) więc damy znać 🙂
Co za hotel, o takim jeszcze nie slyszalam. ZAraz sprawdzam na ceny, chyba spadne z krzesla
przepiekne miejsce ..
Taka bawialnia wewnatrz obiektu to zbawienie w porze kiedy deszcz lub zimno, nie ma lepszej opcji dla rodzin z dziecmi.
ekstra zdjęcie w tej koronie 🙂
🙂
alee ta Lenka piekna sie robi
Oj tak:)
jaki piekny ten zaszklony taras, uwielbiam takie widoki.
my tez jedziemy w tym roku nad morze, okolice wladyslawowa i mamy domek na osiedlu z placem zabaw dosc blisko orza, nigdy tam nie bylismy ale mam nadzieje ze cos wypoczniemy, oby 😉 bo wiadomo jak to z dziecmi.. hehe
Jedziemy tam w lipcu ? Minus to cena za psa, 120 zł doba?
Zgadzam się. Cena za psa jest baaardzo wysoka. Nasz został w domu.
Aż z ciekawości zobacze czy nie mają coś na sierpień dla 2 osób
Nigdy jeszcze nie spedzalismy wakacji w hotelu, zawsze to byl jakis dom albo pensjonat, ciekawie brzmi twoja propozycja.
JA też w tamtym roku stawiałam na pensjonaty. Ale w tym roku baaardzo potrzebowałam, żeby ktoś wszystko za mnie robił bo byłam już strasznie zmęczona.
W kazdym hotelu bez wzgledu czy to jest typowy hotel dla dzieci czy nie, powinny byc bawialnie i basen. życie na wakacjach byloby o wiele przyjemniejsze.
Racja. Dobrze gadasz:)
Jak Ty coś polecisz to wiem, że jest to 100% bomba! Byłam w kilku miejscach ktore i Ty odwiedziałaś 🙂
Bardzo mnie to cieszy. Dzięki :*
Kinga, skad ta czapka z daszkiem?
Dashki
Rewelacyjne miejsce 🙂 z rodzina to lepiej wybierac wlasnie takie miejsca zwlaszcza nad morzem kiedy pogoda w kratke.
A o co chodziło z tą aferą? Bo hotel przeprosił was po królewsku!
W hotelu odbywała się konferencja Dr.Oetker. Pracownicy tej firmy zachowywali się jak dzikie zwierzęta. Nawalili się i budzili kilka pięter do 5 rano. Biegali po korytarzu, krzyczeli, w pewnej chwili miałam wzywać ochronę bo bałam się, że jakaś kobieta jest gwałcona. Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że hotel przepraszał za Dr.Oetkera ( tu wielkie brawa dla hotelu bo właśnie tak powinno się podchodzić do gości). Od Dr.Oetkera żaden z gości nie usłyszał nawet słowa. Nie ma to jak wysłać pracowników na konferencję i zostawić po sobie smród.
Tak się cieszę że wracacie do tych waszych wypadów. Z listy pensjonatów które polecałaś zaliczyłam już prawie wszystkie.
WOW ale ekstra. Mega się cieszę.
Myślisz, że jeszcze mają wolne pokoje na sezon letni?
Obstawiam,że tak bo to bardzo duży hotel. Ale najlepiej zadzwoń i zapytaj.
Mogę tylko potwierdzić wszystko co napisałaś. Hotel jest cudowny. Pozdrowienia z 4 piętra. Wesoła z was rodzinka. Byliśmy na urlopie w tym samym czasie ale wstydziłam się podejść:( Teraz żałuję.
I prawidłowo. Mogłaś podejść i wypić ze mną kawkę. Nie gryzę.
Czym pielegnujesz włosy Lenki ? Przepiekne sa i jakie geste!
Niczym. Myję i czeszę przy krzykach i lamentach, że ciągnę.
Z dziećmi na wakacje to nie nie wakacje, gdzie by nie byly, mi to sie marzy ale wyjazd tylko z mezem…
W czym problem? Mam ci zostać z dziećmi:)?
I takich wakacji mi trzeba! W takim miejscu !
Żebyś wiedziała. Naprawdę można odpocząć. Wszystko jest swietnie zorganizowane.