Kompletowanie wyprawki dla noworodka ( przynajmniej pierwszego) porównałabym do błądzenia we mgle. Masz czas, wiesz, że musisz coś kupić, ale za cholerę nie wiesz co będzie ci potrzebne. Słuchasz koleżanek, mamy, teściowej, czytasz Internety, a kiedy przywozisz to dziecko do domu okazuje się, że masz mnóstwo rzeczy, które nigdy ci się nie przydadzą… i całe szczęście, bo nawet nie wiesz jak ich użyć.  Ja nadal nie wiem jakie działanie miały te kremy, które kupiłam, bo sprawdziły się u koleżanek, a widok maleńkich nożyczek do obcinania paznokci noworodka do tej pory mnie wzdryga  (lepiej nie będę wchodzić w szczegóły). Cóż, każda mama uczy się na błędach.

Wpisy wyprawkowe przygotowałam dla takich mam jak ja,  które oczekując pierwszego dziecka kompletnie nie wiedzą od czego zacząć zakupy. Lub tych, które będąc w drugiej, lub kolejnej ciąży między odprowadzaniem starszego dziecka do przedszkola, gotowaniem obiadu, pracą na etacie, muszą jeszcze wygospodarować parę chwil żeby kupić smoczki, butelki, śpioszki i przygotować dom na przyjęcie nowego mieszkańca. Mam nadzieję, że skorzystacie z moich propozycji.

Te posty ( a zaplanowałam ich 11) chciałam dodać na bloga zanim mój syn przestanie być noworodkiem. Wyszło jak wyszło. Antek wkrótce stanie na własne nogi, a ja wciąż nie pokazałam wam nawet połowy z tego, co miałam w planach. Od kiedy syn pojawił się w domu, zupełnie nic nie idzie według mojej myśli. Ja, mistrz planowania, powoli zaczęłam godzić się z faktem, że tak będzie przez co najmniej kilka najbliższych miesięcy (a może nawet lat). Chciałabym zaprosić was do pięknego, kolorowego pokoju Antosia, ale ani on kolorowy, ani piękny. Stoi szafa, witryna i łóżeczko, w którym nawet nie mogę położyć syna, bo razem z mężem odnawiamy je od kilku tygodni. Plan był naprawdę dobry, ale wziął w łeb już przy pierwszym podejściu z pędzlem. Na szczęście dla Antosia, tak długo jak mleczko jest ciepłe, mama kręci się w pobliżu, a w kąciku z łóżeczkiem czeka miękki kocyk, brak własnego pokoju zupełnie nie stanowi problemu.

kolyska little hedonistPo pierwszym wpisie wyprawkowym zostałam zasypana pytaniami o kołyski. To one zainteresowały was najbardziej. Szukając elementów wyprawki chciałam żeby były nie tylko funkcjonalne, ale też przyjemne dla oka. A zarówno jednego jak i drugiego wiszącej kołysce Littlehedonist nie można odmówić. Kącik Antosia ciagle się zmienia i jak piękny by nie był, wkrótce czeka go kolejna metamorfoza. Syn kręci się i wierci a kołyska razem z nim przechyla się na boki.

Kilka osób pytało mnie, do jakiego wieku dziecko może używać wiszącej kołyski. Cóż, wtedy nie miałam pojęcia, dziś mogę śmiało powiedzieć, że można jej używać tak długo, dopóki dziecko nie będzie potrafiło samo nią bujać. Czyli mniej więcej do 3-4 miesiąca życia. U nas ten etap właśnie nadszedł, więc powoli rozglądam się za nowym rozwiązaniem.

wiszaca kolyskaKaruzelka nad łóżeczko od Halolalo to jeden z niewielu elementów wyprawki syna, który kupiłam bez chwili zastanowienia. Wiecie, taka miłość od pierwszego wejrzenia. Delikatna, nie rzucająca się zbytnio w oczy, a jednak nie można przejść obok niej obojętnie. Po prostu piękna. Już nie mogę się doczekać kiedy powieszę ją w pokoju syna.

karuzelka na lozeczkostopa noworodkaKocyki, kołderki, otulacze to rzeczy, których w wyprawce Antosia jest dużo i wciąż przybywa. Kołderka BimBla do tej pory zastępuje nam tradycyjny rożek, bo syn uwielbia być otulany. Cudownie miękkie kocyki z kapturkiem od LiluShop są najlepsze po kąpieli, bambusowe minipieluszki od Coodo fajnie sprawdzają się na spacerze lub krótkich wyjazdach, kiedy w torbie z przydasiami malucha nie ma zbyt wiele wolnego miejsca.

spiacy noworodekdziecieca stopakosmetyczka dla dzieckaZ salonu przenieśmy się do kuchni, bo w niej chcę wam pokazać najlepszy na świecie wyparzacz parowy do butelek i smoczków.

Pięć lat temu, będąc świeżo upieczoną mamą namiętnie wyparzałam butelki i smoczki. Przynajmniej dwa razy dziennie mieszałam wszystko w wielkim garze jak zupę. Ani to było szybkie, ani wygodne, a już nie wspomnę o tym ile razy oparzyłam sobie palce. Kiedy drugi raz zostałam mamą szybko poszłam po rozum do głowy i wyposażyłam nasza kuchnię w sterylizator parowy. Wierzcie lub nie, ale to urządzenie już po pierwszym życiu powędrowało na szczyt mojej listy: „Moje wyprawkowe hity” (tak, mam taką i wkrótce zdradzę wam jakie przedmioty na nią trafiły). W zaledwie 6 minut eliminuje 99% bakterii, jest podzielone na dwie części (dużą i małą), których mogę używać jenocześnie lub osobno, w zależności od potrzeby. Po zakończeniu wyparzania samo się wyłącza i co najważniejsze, na butelkach i smoczkach nie ma nieprzyjemnego osadu, jaki zostaje po wyparzaniu ich wrzątkiem. Jestem tym wyparzaczem zachwycona i nie wyobrażam sobie żeby po tym świecie chodził rodzic, który ma odmienne zdanie.

sterylizator parowy do buteleksterylizator do buteleksterylizator parowysterylizator do butelek beabaNawilżacz powietrza

Skoro już, jestesmy przy urządzeniach, to zapraszam was do sypialni. Nawilżacz powietrza Beaba, na którego zakup zdecydowaliśmy się kilka miesięcy temu, sposobem działania chyba niewiele różni się od innych tego typu urządzeń.  Niewiele, a jednak… jest cichy, o wiele cichszy niż inne nawilżacze, ma duży, aż 2,5 litrowy zbiornik na wodę, dzięki czemu może działać bez przerwy nawet przez 9 godzin. Ma niewielkie wymiary i jak na moje oko, całkiem przyjemny design, czego nie można powiedzieć o innych nawilżaczach. Nawilżacz powietrza Beaba kupicie w sklepie Bobomio.

nawilzacz powietrzanawilzacz powietrza beaba

Torba do wózka i jej zawartość

Problem z torbą jest taki, że im większa ona jest, tym więcej rzeczy ze sobą zabieram i tak czy tak mam problem z jej dopięciem. Nie mogę powiedzieć żebym była mistrzem pakowania, więc kiedy wyjeżdżam (bez względu na to czy jadę na kilka godzin czy kilka dni) jestem przygotowana na każdą możliwą sytuację. Zdecydowanie jestem typem mamy, która woli spakować więcej niż mniej.

W torbie z Antosiowymi rzeczami ( wybrałam torbę Lassig, którą możecie kupić np. w sklepie Muppetshop.pl) mam więc pojemnik na mleko modyfikowane ( identyczny kupicie np. w Muppetshop.pl), koniecznie z podziałem na kilka porcji, ciepłą czapkę z kominem od LaMama, zapasowy smoczek, muślinową pieluszkę z Lilu Shop i kosmetyczkę BimBla na drobiazgi, w której trzymam … oj czego ja w niej nie trzymam… mam w niej wszystko a nawet więcej.

torba do wozkazimowa czapka dla noworodkapojemnik na mleko modyfikowanekosmetyczka handmadepojemnik na mleko modyfikowane-beabapielucha bambusowawhispbeartorba do wozka lassig