Czy świąteczna gorączka już was dopadła? Krążycie między sklepowymi alejkami w poszukiwaniu nowych bombek na choinkę? Czujecie już magię świąt?
Nie trzeba nikomu udowadniać, że czas przedświąteczny jest magiczny, tylko że my dorośli czasem zapominamy o tej magii w ferworze obowiązków. Dzieci inaczej przeżywają święta. Przykład? Trzy tygodnie przed świętami naszej córce udało się namówić nas na ubranie choinki. I warto było delikatnie nagiąć tradycję. Lenka tak się cieszyła, że dzień wcześniej, kiedy drzewko stało już na podjeździe, przed snem przygotowała sobie odświętne ubranie, czytaj: czerwoną sukienkę o dwa rozmiary za małą… Bo dzień ubierania choinki to, jak sama mówi: „nasze małe święto”. Po całym dniu strojenia choinki Lenka wcale nie padła wieczorem ze zmęczenia, a nawet przeciwnie, nie mogła zasnąć z nadmiaru wrażeń. To jest właśnie ta różnica między dzieciakami a dorosłym. Dla nas ubieranie choinki jest takim samym zdaniem jak trzepanie dywanów na święta. Nie cieszy nas to już tak bardzo, jak najmłodszych członków rodziny. A może właśnie powinno, jak dawniej, gdy sami byliśmy dziećmi.
Dlatego w tym roku postanowiliśmy tematem choinki zająć się nieco dłużej i własnoręcznie przygotować ozdoby. Bo z nimi jest trochę tak, jak z damską kreacją sylwestrową. Niby wciąż się w niej super wygląda, ale jak już raz się ją włoży, to przed kolejnym wyjściem ma się ochotę na zmiany. I jeśli kolejny rok z rzędu wyciągamy z pudeł te same bombeczki, laseczki i duperelki, to ciężko się oprzeć, żeby nie kupić chociaż jednego opakowania nowych bombek, nie zrobić jednego łańcucha z kolorowego papieru.
Dziś śpieszę do was z pomysłem, który na pewno wam się spodoba. Do przystrojenia drzewka bożonarodzeniowego wykorzystaliśmy w tym roku coś, co prawdopodobnie znajdzie się w każdym domu zamieszkałym przez dzieci. Wiecie już co mam na myśli? Tak- mowa o klockach LEGO. Dokładnie tych, które nadepnięte powodują u większości rodziców zalew uczuć dalekich od miłości. Pomyślicie – ale jak to, mamy robić ozdoby z klocków? To tak się da? No pewnie, że się da. Zresztą zaraz sami zobaczycie jakie dzieła sztuki nam wyszły.
Dla mnie LEGO to coś więcej niż klocek. Im większe mam dzieci, tym bardziej utwierdziłam się w przekonaniu, że LEGO powinno mieć każde dziecko. Chociaż jeden zestaw. Co taki klocek robi? No przede wszystkim rozwija wyobraźnię. To nie tylko beznamiętne składanie części, by powstała jakaś budowla czy pojazd. To nauka cierpliwości, dokładności, kreatywności, umiejętności logicznego i przestrzennego myślenia. To zajęcie bardzo wyciszające i uspokajające dziecko, a jednocześnie sprawiające radość i wyzwalające motywację do dalszego działania i udoskonalania swoich dzieł. Niby zwykłe klocki a jednak niezwykłe.
Ale chcę wam pokazać jeszcze jeden bardzo ważny aspekt majstrowania przy LEGO. To czas wspólnie spędzony z dzieckiem. Bo jeśli już go wygospodarujecie między kolejnym praniem, gotowaniem obiadu a myciem okien, to polecam wam usiąść przy stole i poukładać trochę. Gwarantuję, że taka sesja wyjdzie wam na dobre. Też się uspokoicie, zrelaksujecie, pośmiejecie. Będzie okazja do rozmowy, opracowania zadań i taktyki „produkcji” ozdób.
Bo tylko zobaczcie co udało nam się zrobić. Znajdziecie tu prześlicznej urody renifera, płatek śniegu i psa. No bo dom bez pieseła to nie dom przecież. Ej! Ja słyszę, że komentujecie, że wygląda jak lew. Bez takich mi tu proszę, bo poskarżę Lence i będzie dym.
A co w tym czasie, kiedy my produkowaliśmy ozdoby, robiła najmłodsza część rodziny? Ta część w spokoju napawała się po swojemu swoimi „inszymi” klockami, co kilka minut wzywając na pomoc kogoś starszego. Antoś jest zakochany w swoich DUPLO. Podejrzewam, że będzie się chciał z nimi żenić.
Ale wracając do naszych klockowych ozdóbek – pewnie się zastanawiacie jak takie cuda powiesić na choince. Spokojnie – można do nich bez problemu założyć sznureczki, co też zrobiliśmy.
I wiecie, co wam powiem? Mamy takie jedno marzenie na następny rok. Żeby nagromadzić tyle klocków LEGO, ile fabryka dała, żebyśmy mogli zbudować z nich dla Antosia kolejkę, która będzie ułożona wokół choinki. To są nasze rodzinne #LEGOszalonemarzenia na 2019 rok. Dajcie się wciągnąć w zabawę tak jak my. To naprawdę wspaniała terapia, zwłaszcza przed świętami.
A jeśli szukacie pomysłów na cudowne świąteczne prezenty świąteczne, to największy wybór zestawów LEGO znajdziecie w tym sklepie: KLIK. Sprawdziłam. Można tam dostać zawrotu głowy.
Ktoś kto wymyślił te klocki miał łeb na karku albo był dzieckiem. Nie ma dziecka żeby nie przepadało za składaniem klocków. Ja takiego nie spotkałam.
super pomysł
Od lat robimy w domu ozdoby na choinkę. Z bibuły, z papieru, teraz nawet z klocków. Cudowna tradycja i wszystkim polecam bo takie wspólne zabawy niesamowicie zbliżają rodzinę.
Bałwan <3
Przystojniak wam wyszedł. Naprawdę ładny i ciekawy.
podziwiam.
Co roku robimy kilka nowych zawieszek z lego na choinkę. Po sezonie choinkowym pakujemy je do specjalnego pudełka i czekają na nastone święta. Dzieci wczoraj liczyły i mamy już 39 sztuk. Nie wszytskie bardzo skomplikowane ale nasze własne, samodzielnie zbudowane.
Hej. Piękne ?❄️☃️ Gdzie kupić taki zestaw do bałwanka?
To nie jest zestaw. Wszystkie klocki wygrzebywaliśmy z naszych zbiorów.
U nas na razie tez DUPLO. Na Mikołaja były 2 zestawy dziewczynski i chłopięcy 😉 A i pod choinka bedą także. Dzieciaki nic innego nie chcą, ale mnie to cieszy. W zalewie tandety i w ogóle niekompatybilnych ze sobą zabawek, wybierają coś czym mogą się bawić i w rodzinie jest już nawet 20 lat- bo tyle ma najstarsze duplo.
I szczerze? Cieszy mnie to, ze sa to klocki, które większość dzieci może mieć, bo nawet na olx i Allegro, można kupić za 30% ceny zestawy. Nas stać na nowe, ale widzę, ze ludzie tez kupują na olx, wiec dzięki temu, ze sa to porządne zabawki, dzieci nie musza się czuć wykluczone.
Tak jak chociażby z popularna lalka…
Składaliście to bez instrukcji? Jeśli tak to szacun. A jeśli nie to jest nadzieja też dla mnie!: )
Bałwan zrobiony i na tym koniec na ten rok. Klocków zabrakło. A myślalam że mamy niezłe zbiory. Twoje pomysły sprowadziły mnie na ziemię i uświadomiły że trzeba zrobić pod choinkę dobre prezenty
Bardzo chcialabym poprosic instrukcje. O tak
pięknie
Klocki lego nie są drogie ale jak się są też niezniszczalne. W naszej rodzinie lego przechodzi a dziecka na dziecko. Moje dzieciaki bawią się klockami ktpre były już w kilku rodzinach. Ważne żeby dbać o książeczki z instrukcjami co przy malych dzieciach nie jest łatwe ale da się zrobić. Zbudowaliśmy z naszej kolekcji kilka ozdóbek na choinkę w tym roku. Dobry pomysł Kinia
Wszystkie piękne i takie pomysłowe że aż mnie zachęciłaś. Nie wiem czy znajdzie,y w domu wszytskie klocki ale szanse są duże bo dzieci mają kilka pudeł lego. Mamy całkiem spore zbiory i jest się czym pochwalić.
ps: mamy tory o których piszesz na koncu. U nas właśnie wokół choinki jeżdzi pociąg w grudniu
żeby tylko moja młodsza przestała jeść małe elementy lego to będzie super. Jak tylko jakś znajdzie to od razu do buzi i ucieka. A ja z językiem na brodzie i walącym sercem biegam za nią..
Za chwilę przekopiemy nasze zbiory lego i będziemy budować. Dziękuję Kinga za inspiracje.
Gdzie kupiłaś sweterek Lenki? Ten kolor jest taki ładny. Córka nie chce nosić swetrów zakładanych przez głowę i tylko takie zapinane na guziki albo na suwak wchodza w grę
Piekna choinka. Takie różnorodne i kolorowe są najładniejsze. U nas też każda ozdoba z innej parafii ale nikomu to nie przeszkadza. Strojenie choinki według trendów tylko odbiera jej to coś. choinka ma być wygjątokwa, pełna wspomnieć i widzę że wasza taka jest.
Boziulku jakie piękne <3
dziadek do orzechów pobija wszystko. Będziemy składać.
Co zrobić z klogramami Duplo ktore zgromadził mój synek. Ma już 4 lata i spogląda nieśmiało w stronę klocków dla starszaków. Tyle tego mamy. Tylko na 2 urodziny dostał 7 zestawów duplo. A na inne okazje też dostawał.
Na olx, allegro czy komisach sprzedają się znakomicie. Sama ostatnio kupiłam z 300 szt duplo☺
Składaliście ze specjalnych zestawów LEGO? Dam radę wyczarować takie ozdoby ze zwykłych klocków?
o WOW!!! Super!!!
Rewelacja! Na taki pomysł bym nie wpadła. To musiała być super zabawa.