Plan był prosty. Nie chciałam żeby Lenka wychowywała się z nianią więc musiałam zrezygnować z dotychczasowego zajęcia. A przecież jakieś zajęcie trzeba mieć…. więc mam bloga:)
Szafka z przyprawami, garnkami, szuflada ze skarpetkami. Wszystko na podłodze i dopiero wtedy zabawa jest przednia. Tylko szkoda, że dla mnie już nie tak bardzo:)
Super ta bluza
Droga autorko bloga, zdradzisz nam tajemnicę jak narodził się pomysł prowadzenia tego bloga?
Plan był prosty. Nie chciałam żeby Lenka wychowywała się z nianią więc musiałam zrezygnować z dotychczasowego zajęcia. A przecież jakieś zajęcie trzeba mieć…. więc mam bloga:)
Ale nasza gwiazda szybko rośnie 🙂
Co Lena gotowała? :))
mnie z kolei się nie podobają. ale to oczywiście kwestia gustu. ja wolę standardowe wpisy
Strasznie lubię serię wpisów „Mamarazzi w akcji”. Świetne ujęcia. Czy to zasługa sprzętu, czy może umiejętności mamy? 🙂
Zdjęcie z przyprawami super
Psiak jest fajny a sposób w jaki Lenka go nosi mnie powalił na kolana
Mnie też. trzeba sobie jakoś w życiu radzić a jak się chodzić nie potrafi i trzeba psiaka za sobą targać to tylko ząbki zostają
My mamy tysiące zdjęć naszej Julki. Zawsze jak je oglądam to się popłaczę:)
Bardzo podoba mi się pajacyk w Zeberkę. Świetny jest
Nie ma to jak nosić swojego przytullaka z zębach. Urocze
Szafka z przyprawami, garnkami, szuflada ze skarpetkami. Wszystko na podłodze i dopiero wtedy zabawa jest przednia. Tylko szkoda, że dla mnie już nie tak bardzo:)
Jak ja Cię rozumiem
Moje dziecko robi bałagan cały dzień a ja za nim chodzę i sprzątam
Ja coś o tym wiem. Moja córka rozsypała mąkę na podłogę, rozlała mleko a jak ją zapytałam co robi to powiedziała, że naleśniki
Nie ma to jak piesio z Ikei. Nasze serca tez podbil 🙂
Szafka z przyprawami wygląda tak jak mnie – wyciąganie przypraw to ostatnio najlepsza zabawa dla mojej córy.
Tak, Lenka ostatnio uwielbia się przyprawiać.
Fajne zdjęcia, te polizane lustra ochh pamiętam je:)
Polizane lustra jakoś zniosę ale jak Lenka zabiera się za lizanie podłogi to łapię się za głowę.
Moje dziecko właśnie to przerabia
Pamietam jak moja Sara lizala lustra, usmiechala sie do swojego odbicia i pustoszyla szuflady!
Piekne zdjecia!
slicznie wygląda 🙂
pozdr i zapraszam do nas
Ekstra