Trzy miesiące temu pierworodna poprosiła nas o coś, co dało mi do myślenia na długie tygodnie i sprawiło, że kolejny raz przewartościowałam swoje życie. Co kazało nam zwolnić obroty i wsłuchać w słowa 5-latki, która wykazała się mądrością starca.
Lenka bowiem zażyczyła sobie bardzo nietypowego prezentu na urodziny. Zamiast kolejnej zabawki i książeczki, poprosiła, abyśmy ten jeden dzień, w którym skończyła 5 lat, spędzili w 100% razem. Tylko ona i my. Bez komputerów, bajek, bez zajęć w kuchni, koszenia ogrodów, odbierania telefonów, maili. Aby mieć nas tylko dla siebie i żeby cała uwaga była zwrócona tylko na nią. I właśnie wtedy w końcu pojęłam, co oznacza upływający czas. Że żadna chwila z życia mojej córki kolejny raz się nie powtórzy. Nie będzie drugiej szansy, aby przeżyć wyjątkowe momenty. Stracone minuty nie zostaną nam zwrócone. Spojrzałam na swoją córkę i policzyłam, ile dni zmarnowałyśmy będąc tylko OBOK siebie, a nie ZE SOBĄ. I ilu rzeczy jeszcze nie zdążyłam jej nauczyć, choć bardzo chciałabym, aby umiała…
1. …być twardą, gdy trzeba i miękką, gdzie można – by nikt nie zranił jej mocniej, niż jest w stanie to znieść, ale też nie oceniał jej jako bezdusznej.
2. …bawić się do upadłego i tak samo pracować – by wiedziała, że odpoczynek po ciężkiej pracy jest milszy niż wieczne lenistwo.
3. …postępować w zgodzie z własnym sumieniem, ale tak, by nie ranić nikogo.
4. …walczyć jak lwica gdy jest przekonana o swoich racjach, ale i odpuszczać, gdy to konieczne.
5. …cieszyć się z zupełnych drobnostek (i żeby tymi drobnostkami nie były błędy innych).
6. …zauważać błędy rodziców – by nie obudziła się kiedyś zdziwiona, że jednak nie jesteśmy ideałami.
7. …sama popełniać błędy i przyznawać się do nich – ale nauczy się tego tylko wtedy, gdy my pokażemy jej swoje.
8. …doceniać siebie taką, jaka jest, by potrafiła dostrzec też we własnych wadach zalety. Żeby zdała sobie sprawę, że ani ona ani nikt nie jest w 100% idealny, bo nawet diament był kiedyś zwykłym węglem. Aby wiedziała, że każda blizna, zmarszczka czy krzywizna jej ciała jest bezcenna i niepowtarzalna – bo należy tylko i wyłącznie do niej, co czyni ją kimś wyjątkowym. Żeby zdała sobie sprawę, że tusze, podkłady, ubrania i silikony nie uczynią z niej lepszej i piękniejszej niż była w dniu swoich urodzin. A ja i tak będę zawsze widziała w niej moją małą córeczkę.
9. …trwonić chwile na przyglądanie się ludziom i szukanie w nich piękna, nawet, jeśli będzie to oznaczało gapienie się na przechodniów przez pół dnia.
10. …odpoczywać, bo nigdy nie szkoda czasu na marnowanie czasu.
11. …pływać – bo to może nieraz uratować jej życie (a poza tym zawsze marzyłam, że kiedyś popływam nocą w morzu – pewnie byłaby niezłym kompanem).
12.…nie brać sobie na barki zbyt wiele (a jeśli już weźmie, to pokazać, że czasem warto odpuścić, bo przyznanie się do porażki jest wielką odwagą).
13. …podróżować tak, by nawet brzydkie, ciche miejsca wydały jej się piękne (bo czasem jedziemy na koniec świata w poszukiwaniu raju, a tymczasem on jest tuż za rogiem).
14. …nie marnować energii na ludzi jej niewartych (zamiast tego aby dostrzegała wartość w tych, którzy z zewnątrz są zupełnie niepozorni).
15. …ugotować rosół – bo jeśli tego się nauczy, już będzie wiedziała, jak zrobić pomidorową, ogórkową i barszcz.
16. …wyjaśniać mężczyznom, co ją gryzie, a co boli (żeby nikt nie powiedział o niej: „ale ma fochy, jak to baba”).
17. … jak nie być babą, a stać się kobietą – pewną siebie, świadomą siły, ale i własnych ograniczeń (żeby nikt nie powiedział o niej „babochłop).
18. … powiedzieć głośno „NIE!”, gdy ktoś narusza jej godność i prawa (by była nie tylko kobietą, ale też CZŁOWIEKIEM).
19. … być szczęśliwą nawet, jeśli zakończy edukację na podstawówce (bo lepiej być szczęśliwym nieukiem niż nieszczęśliwym magistrem).
20. … znaleźć sens życia nie w mężczyźnie u boku, dziecku w wózku czy domu na wzgórzu – ale w sobie i tylko w sobie.
Nie wiem, czy moja córka weźmie sobie do serca to, czego chciałabym ją nauczyć, bo być może będzie miała inne priorytety… Ale właściwie jeszcze jedną rzecz powinnam dopisać do tej listy, za to najważniejszą: aby sama dla siebie czuła się tak ważna, jak ważna jest dla mnie. Bo z innymi owszem, trzeba się nieco liczyć, ale jednak najistotniejsze, aby żyć w zgodzie ze sobą. I kropka.
Piękną sukienką, którą Lenka ma na sobie kupicie w mrlark
Piekna lista! Każda mama powinna nauczyć tego swoją córkę by kobiety były co raz silniejsze. Sama wykorzystam kilka punktów już za chwilę gdy urodzi się moja Córeczka. Ale pływania nauczy ja tata bo to jego działka jako instruktor;)
Achhh ja bym jeszcze klejne 20 dodała, tak bardzo chce dobra dla moich dzieci, ciagle mi cos przyhcodzi do glowy, i zawsze bije sie czy dobra decyzja podjeta, czyt ty tez tak masz. Dylematy matek polek.
Niekiedy praca niepoplaca, w zyciu najwazniejsze jest miec troche szczescia i otaczac sie dobrymi ludzmi, niekotrych rzeczy samemu sie nie wymysli. Zyczliwi ludzie zawsze pomoga, poradza i zycza najelpiej. To moja dewiza.
NAjelpesza szkola na bycie twardzielem jest samodzielnosc! od zawsze to powtarzam i dlatego chce zeby mohe dzieci jak tylko pokoncza szkoly zaczely same na siebie zarabiac. doceniac pieniazki i to jak ciezko jest zarbic na cokolwiek.
skad te sliczne lakiery czerowe lenki ?
Czy ta sukieneczka Lenki jest lniana?
tak.
Studia to nie wszytsko, czasem pani na asie w tesco lepiej jest zorintowana i zyciowo ogarnieta niz niejeden wyksztalcony czlowiek, ktory jeszcze szczyci sie swoim tytulem zawdowym ale chodzi w dziurawych skarpetach i sie nie myje na przyklad.
Czasem natura ludzka nie pozwala na nauczenie sie pewnych wzorcow, i tak bylo ze mna ilekroc mama powtarzala zeby nie bac sie odmawiac i mowic „nie” tylekroc moialam z tym problem. Ale karma wraca, dzis jestem szczesliwa mimo iz troche naiwna i zbyt dobra dla niekotrych osob.
Sama wiem jakie bledy popelnili moi rodzce wiec ja teraz nie chce ich popelniac, to wazne zeby zauwazac takie rzeczy, wyciagac konsekwencje i bronic swojego.
Z tym rosołem to prawda, nauczylam swoja corke przed studiami rosol, a teraz sama ma swoja restauracje i serwuje pyszne zupy w centrum zamoscia. 🙂
Moja mama zawsze wszystko za mnie robiła np. w kuchni. I ten rosół to właśnie dla mnie taki przykład na to, że to nie było dobre. Pojechałam na studia i nie potrafiłam sobie nawet zupy ugotować.
Bardzo, bardzo piekne zdjęcia, jak ty to robisz ze lenka tak pieknie pozuje? A moze nie pozuje tylko jakis masz sposob ? Zdradz plissss, moja corka jest wiecznie nieyjazmiona.
To jest dziecko, więc nie potrafi pozować. Wychodzi na zdjęciach tak pięknie bo jest naturalna.
Z pewnoscia po takim tekscie bedzie najszczeslisza na swiecie.
:*
„odpoczynek po ciężkiej pracy jest milszy niż wieczne lenistwo.” TAK ! zdecydwanie, sama wiem po sobie kiedy skoncze dana czynnosc a potem mam czas na relaks, nie ma nic milszego.
Swoje racje owszem, ale niekiedy nawet jak wiem ze sa tylko moje to niestety sa sytuacje ktore powoduje ze zaraz mienie zdanie. Wiec nie dokonca jestesli chodzi o ten punkt
Nie zgodze sie tylko w punkcie 20. Sens zycia sie zmienia wraz z czlowiekiem. Dzisiaj sa to moje dzieci, ale za 20 lat one beda mialy swoje domy a ja kolejny sens zycia 😉 I sens zycia to cos, co nadaje mu tempa, nie cos co je okresla.
podposuje sie i krade tekst do zyczen dla mojej coreczki
Z tym rajem obok nas to fakt, sama bedac mieszkancem malej wsi na lubelszczyznie nie wiedzilam ze za rogiem a w zasadzie 300 metrow ode mnie za stodola sasiada jest tak magiczne miejsce ze turysci z daleka przybywawaja zeby pomodlic sie w tej zabytkowej kapliczne w brzazach usytuowanej tak ze jej nie widac . Dowiedzialam sie o niej calkiem przypadkiem od nowej pani sprzedawczynie z naszego wiejskiego sklepiku.
Jakie piekne rzeczy maja w tym sklepie, musze koniecznie kupic cos dla swojej coreczki w sierpniu konczy 4 latka
Piękna stylizacja nie tylko córki ale mam niczego sobie 🙂 No cóż moge powiedziec – jaka matka taka corka. 🙂
ooooooo jakie słowdkie te życzenie z okazji jej urodzin, powinnaś być mega dumna!
Szkoda że moja mama nie zyje. 🙁 Dawno temu, sama nie wiem co mylec i co moglaby mi przekazac zyjac. Umarła kiedy ja mialam 10 lat.
Jak bedzie miec akie zyczenia jak w tym wieku to z pewnoscia wszytsko co ja nauczysz i powiesz, wykona.
Moja babcia zawsze mowila mi :
1. modlic sie do boga
2. starszych szanowac
3. cieszyc sie
Lubie bardzo te Twoje posty, takie madre, w sam raz na wieczór.
…… i znaleźć czlowieka z ktorym konie mozna kraść ! Milosc uskrzydla nas
Fajnie byloby moc tak nauczac swoje dzieci zwlaszcza ze doswidczeni zyciem wiemy co dobre a co zle, a mama zawsze ma racje. Tylko trudno tak …
No właśnie. To wszystko pięknie ale piekielnie trudne. Nas większości z tych rzeczy nikt nie nauczył więc nawet nie mamy przykładu jak to zrobić. Najpierw więc musimy nauczyć siebie żeby moc nauczyć innych.
Jak słodko w tych podkolanówkach.
Piekne zdjęcia, szkoda ze tylko 3 !
nie ma nic innego niz zycie przykazaniem innych ludzi.
wiem po sobie, caly czas poswiecalam sie temu co mowi mi moja „przyjaciolka”
po 15 latatch doszlam do tego ze ona tylko „pila ” moja krew i zatrowa zycie.
od kiedy z nia urwalam kontakty wreszcie zaczelo m isie ukladac.
w koncu jestem szczeliwa.
to samo bede zyczyc swojej corce.
aby nie tracila energii na innych – zlych ludzi
słowo babochłop – id razu na mysl przychodzi mi moja nauczycielka z biologii z liceum. Tak mowili na nia wszyscy, nawet ksiadz od religii 😉
Życ zgodnie z soba to jest to!
Bo nic bardziej nie uszczesliwia niz to ze wiemy ze robimy najelpeij, co za tym idzie, pewnosc siebie, i tak kolko sie zamyka. Usmiech na twarzy to tez pierwszorzedna rzecz.
Bardzo fajnie napisane, az chwuta za serce, sama nie raz bije sie z myslami dlaczego nie spedzilam czasu z dziecmi, tylko gnalam gdzies po cos maniej istotego, po cos czego nie beda pamietac, ja wiem po sobie, najwiecej utkwilo mi w pamieci jak tata bawil sie z nami na dywanie w salonie, jak gral w gry planszowe, uczyl wiazac buty i chowal sie po ciemku w domu a potem przestraszał . Mam to w pamieci jak wczoraj, tez chcialabym zeby moja corka miala w glowie same takie chwile dziecinstwa.
Tak – zwrocenie uwagi tylko na dziecko – skad ja to znam a w zasadzie znamy, bo ciglae chce tylko zeby byla w centrum calej rodziny.
świete słowa, zauwazylam sama po moich dzieciach ze nic tak nie cieszy ich bardziej niz po prostu to ze sie z nimi pobawie, tak szczerze, solo tylko ja i oni, tak z zaangażowaniem . Kochane sa te dzieci.
Super laseczki, córka rośnie w mamę. Będzie z niej człowiek wielki.
Skąd buciki Lenki? Super pasują jej do tej sukienusi.
świetne 20 punktów.
w prawdzie moja córeczka ma jedyne 3 tygodnie, ale z chęcią przytoczyłabym jej to teraz.
zapamietam i poczekam az zrozumie wiecej tego swiata,
jest narazie taka maleńka.
U mnie standardowo jak od 10 lat, ciagle jakies materialne rzeczy, typu rower, deskorolka, nowy telefon itp :/
No to powiem ci ze rosnie ci cora madra, taki prezet, dzis u dzieci to rzadkość.
A ja poprostu zawsze mowie zeby byla szczeliwa tyle.
Tez podpisuje sie pod tymi radami dla dziecka. Musze skopiowac tekst od ciebie. Pieknie napisany
Piękna na sukieneczka 🙂 Lenka jaka juz duza i sliczna.