Z uśmiechem na ustach wspominam beztroskie godziny spędzone w przymierzalniach damskich działów moich ulubionych sieciówek . To były czasy kiedy na świcie nie było Lenki a ja wolny czas spędzałam na zakupach czy u kosmetyczki. Teraz każdą wolną chwilę przeznaczam na sen a wyjścia do galerii handlowych są rzadkością. Oczywiście nadal uwielbiam buszować po sklepach, zmieniło się jednak to, że teraz po wejściu do galerii pierwsze kroki kieruję nie na dział damski ale na dział dziecięcy. Garderoba mojej córki powiększa się z tygodnia na tydzień, nie zapominam jednak o sobie i od czasu do czasu funduję sobie coś ładnego.
Spodenki: Cubus
Skarpetki: H&M
Chusteczka: Smyk
Od nowego roku zaczynam czytać od początku. Raz juz przeczytałam!!! 🙂
Zawsze wyrywkowo czytałam Twojego bloga a dziś postanowiłam zacząć od początku;) Także życzę sobie milej lektury :))
WOW to sporo postów przed tobą. 2,5 roku… a może dłużej…
ale chudzinka
Lenka już wtedy były cudnym słodziakiem. Ale mamuśka zdjęcia to Ty teraz rewelacyjne, wtedy też były ładne, ale teraz sa Boskie 🙂
No boskie to może jeszcze nie, ale różnicę widać. Dzięki 🙂