O tym, że życie matki blogerki to nie taka sielanka jak się może wydawać wiedzą tylko matki blogerki. Kolorowe zdjęcia z uśmiechniętym maluchem ubranym jak z żurnala to często wiele prób uchwycenia pociechy w tej jednej, idealnej pozie. Bieganie z aparatem za malcem przemieszczającym się z prędkością błyskawicy to część życia matki blogerki.
Dzisiaj mały backstage naszych sesji. Zbiorcza odpowiedź dla osób, które pytają mnie jak robić ładne zdjęcia. Odpowiadam więc… próbować… dużo próbować.
A czym się kończy próba odebrania części zabezpieczania szafek, które udało się Lence własnoręcznie rozebrać po 30 minutach ciężkiej pracy?
Oj tam wszystkie zdjęcia są super
No z dzieckiem lekko nie jest to fakt. Ale wnioskując po zdjęciach na Twoim blogu radzisz sobie świetnie
Masz tak piękną córkę, ze je fotografowanie musi być czystą przyjemnością
nie ma lekko
Słodzinka
Moje dziecko zaśliniło mi kiedyś aparat tak bardzo, że przestał działać
Lenka to super dziewczynka i jej mama pewnie też. Mam trzy córcie 12,9,1 i wszystkie trzy uwielbiają robić zdjęcia. Nie jest to dla nich żadna męka, wręcz przeciwnie, jest to dla nich świetna zabawa, wygłupiają się, robią różne miny i takie tam. Po zdjęciach widać,że dla Lenki to też super zabawa. Pozdrawiam Mamę Lenki i życzę dalej takiej wspaniałej zabawy z dzidzią. Zazdroszczę Mamie Lenki,że ma taka możliwość aby być z córcią w domku i robić tak wspaniałe ujęcia – to cudowna pamiątka. Pozdrowienia i trzymajcie się cieplutko.
Dziękuję Kasiu:) Fotografowanie trzech maluchów to dopiero musi być wyzwanie.
Jeszcze raz wszystkich zapewniam. Podczas naszych zdjęć żadne dziecko nie jest męczone. A jeśli robimy zdjęcia w grubym ubranku to zawsze jest to chwilę przed wyjściem na spacer i nie trwa dłużej niż ubranie butów:)
No właśnie, nie widzę powodu żeby się dziewczyny czepiać. Robi coś i całkiem fajnie jej to wychodzi.
Ladygugu doskonale odpisałaś na komentarz zarzucający ci męczenie dziecka. Ta dziewczyna chyba nigdy sama nie miała do czynienia z fotografowaniem dzieci. Może kiedyś widziała jak inni to robili i wydaje jej się, że to takie straszne.
Miałam świadomość, że ktoś taki prędzej czy później się znajdzie:)
Pstrykaj kochana bo ja uwielbiam tego bloga
Też uwielbiam. Rób zdjęcia i dodawaj na bloga
Śmieszne fotki. Dziecko to trudny model. Świetnie sobie radzisz:)
Mała jest przesłodka!!!
A jeśli chcecie zrobić fajne zdjęcia Waszemu dziecku to przygotujcie aparat, żeby był w gotowości, po ręką. Malucha przebierzcie w wygodne ubranka i dajcie mu ulubioną zabawkę lub książeczkę, kiedy maluszek odda się zabawie możecie pstrykać do woli naturalne zdjęcia pełne wdzięku i emocji. Moim zdaniem w fotografii najfajniejsze są emocje, naturalność. Dzieciaczki są pełne wdzięku same w sobie, zatem to my powinniśmy stanąć na wysokości zadania i zamiast zmuszać dzieci do póz ukazać ich naturalny wdzięk. Polecam 😉 sama to praktykuję. Kilka przykładowych zdjęć możecie zobaczyć na naszym blogu.
Kurcze, może wywołam burzę ale męczyć dziecko dla ładnego ujęcia? No nie dla mnie…Zaprezentowane zdjecia przez Ciebie teraz też są słodziaszne, i właśnie takie dziecięce 🙂
Co rozumiesz przez stwierdzenie ” męczyć dziecko”? Nasze sesje trwają nie dłużej niż 5 min. Aparat przez jedną minutę potrafi zrobić baaardzo dużo zdjęć. Jeśli takiego nie masz to proponuję Ci żebyś sobie taki kupiła.
Chyba Cię poniosło z tym męczeniem dziecka. Ta mała nie wygląda na męczoną nawet na jednym zdjęciu. Wręcz przeciwnie. Wygląda na bardzo szczęśliwe i kochane dziecko.
phahahahaha!!!!!!!No nie mogę:)
Też mam bloga i pstrykam zdjęcia na szybko. To, że mam ładne ujęcia nie znaczy,że spędziłam na ich robieniu godzinę a moje dziecko wcale nie było wtedy przywiązane do kaloryfera. Jak się umie robić zdjęcia to można zdobyć fajne ujęcia.
śmieszne
piekna! 🙂
hahaha na tych zdjęciach jest jeszcze słodsza!