Nie bez powodu mówi się, że nie zdajesz sobie sprawy z tego, ile osób nie lubisz, dopóki nie przyjdzie ci wybrać imienia dla swojego dziecka.
Codzienność
Mam więc kilka naprawdę sprawdzonych kosmetyków, które polecę każdemu bez mrugnięcia okiem. Paniom, dzieciom, a nawet – jak w przypadku pewnej maści – panom… ale po kolei…
Wszyscy czekamy na ten moment. I choć wiem, że codziennie będzie wyglądał tak samo – córka pomarudzi, mąż przyśnie nad zupą, ja poślizgnę się na makaronie, który zrzucił syn, a pies korzystając z nieuwagi wyliże mi talerze w zmywarce– to i tak jest to dla nas najświętszy moment dnia.
Jesienią w domu spędzamy sporo czasu i pewnie, że zdarzają się dni, kiedy tylko popychamy wzrokiem wskazówki zegara… Ale żeby tych dni nie było zbyt wiele, zobaczcie, co my robimy z naszym kilkulatkiem w domu.
Nagle w jednej chwili wszystko przestało się liczyć. Bo wiadomości nie były zbyt dobre. W ogóle wtedy się na tym nie znałam i pojęcia nie miałam, co to za „lita zmiana hypoechogeniczna”, jaka miała wypełniać moją pierś w 10 milimetrach. Zaledwie jednym, malutkim, cholernym centymetrze!
Cała prawda o tym, jak wygląda życie ze szczeniakiem i niemowlakiem na pokładzie.
Regularnie dwa razy w roku poświęcam jej intensywnie czas. Odwiedzam wtedy gabinet kosmetyczny i oddaję się w ręce profesjonalistów. Starannie dobieram też kosmetyki, które stosuję w domu.
Wiecie co? Wakacje z dzićmi są cudowne, ale taki reset, w towarzystwie, które nie używa już pieluch, nie rzuca się na podłogę kiedy czegoś chce a nie może tego mieć, od czasu do czasu należy się każdej mamie.
Pofrunęłam więc do USA, zostawiając dzieci w najbezpieczniejszym otoczeniu i pod najlepszą opieką pod słońcem. Gdyby nie mój mąż, pewnie zamiast zwiedzać Manhattan płakałabym nad straconą okazją…