Nauczenie dziecka picia z kubka teoretycznie nie powinno sprawić mamie większych problemów. Teoretycznie, bo w praktyce często okazuje się, że dziecko ani myśli przekonać się do picia w „dorosły” sposób, woli zostać przy butelce lub piersi mamy. Nie jest tajemnicą, że Lenka już od dawna pije nie tylko z niekapków, ale po prostu ze zwykłych kubków. Jako, że etap nauki mamy już za sobą, śmiało mogę powiedzieć, że w naszym przypadku obyło się bez większych problemów. Lenka już za drugim podejściem przekonała się do niekapków, a od nich do zwykłych kubków droga była już krótka.
Kiedy kilka tygodni temu dostałam propozycję, żeby na moim blogu zaprezentować nową odsłonę kubków LOVI 360° z serii Retro Baby, nie zastanawiałam się ani chwili. Wiedziałam, że będzie to doskonała okazja, nie tylko do tego żeby pokazać wam produkt marki, do której mam szczególny sentyment, ale też podzielić się moimi doświadczeniami i dać wam kilka rad, które pozwolą waszym dzieciom szybko i bezboleśnie rozstać się z butelką. Dokładnie tak jak to było u nas.
Kiedy?
Sama, będąc raczej mało doświadczoną mamą, zadawałam sobie pytanie, kiedy nadejdzie właściwy moment, żeby butelkę ze smoczkiem powoli zamieniać na kubek niekapek, a potem na zwykły kubek. Przekonałam się, że odpowiedniego czasu na rozpoczęcie nauki picia z kubeczków nie wyznacza wiek dziecka, ale umiejętności jakie maluchowi udało się nabyć ( dziecko powinno umieć prawidłowo jeść z łyżeczki, musi też stabilnie siedzieć). Uzbrojona w kubki i wiedzę wyczytaną w Internecie lub wyciągniętą od bardziej doświadczonych koleżanek, przystąpiłam do działania. Lence podsunęłam niekapek z sokiem dość wcześnie ( chociaż dzisiaj ciężko mi powiedzieć, ile miała wtedy miesięcy). Jej reakcja była dokładnie taka jakiej oczekiwałam. Podeszła do kubeczka z ogromnym zaciekawieniem, chętnie podniosła go, obejrzała i kilka razy spróbowała się z niego napić. Nie wiedziała jednak jak mocno zassać płyn z kubka, więc po kilku nieudanych próbach zrezygnowała. A ponieważ ja nie nalegałam, kubek wrócił na kilka tygodni do szafki, w której to Lenka wypatrzyła go później sama. A jak wiadomo, jeśli mama czegoś nie daje, to znaczy, że to jest zabronione. A skoro jest zabronione to musi być bardzo fajne. Tym to właśnie sposobem Lenka dorwała pewnego dnia kubeczek, który wydał jej się na tyle fascynujący, że sama podjęła decyzję, że czas na z picie z kubeczka niekapka właśnie nadszedł. A jeśli Lenka coś postanowi… to tak właśnie ma być. Nie śmiałam się sprzeciwić.
U nas poszło gładko i nieskromnie stwierdzam, że to zasługa naszej cierpliwości w podejściu do tematu. Nie porównywaliśmy umiejętności naszej córki do umiejętności innych dzieci w jej wieku ( OK, prawie nigdy tego nie robiliśmy). Byliśmy cierpliwi i daliśmy jej czas, żeby stopniowo zdobywała nową umiejętność, jaką było picie z kubka. Nie zapominając jednocześnie, że zbyt długie korzystanie z butelki ze smoczkiem negatywnie wpływa na zgryz i deformuje żuchwę. Podsumowując: mieliśmy to pod kontrolą.
Kiedy? Z czego? Jak?
Większość lekarzy pediatrów potwierdza, że dziecko w drugim półroczu życia jest w stanie opanować sztukę picia z kubka ( o ile opanowało wspomniane wyżej umiejętności). Moim zdaniem, kluczem do sukcesu jest nie tylko sam maluch i jego zdolność do szybkiego zdobywania nowych umiejętności, ale sami rodzice. Ważne jest ich pozytywne nastawienie, ogromna cierpliwość oraz dobra znajomość swojego dziecka. Zbyt wczesne rozpoczęcie nauki może doprowadzić do trudności oraz zniechęcić malucha , natomiast zbyt późne jej rozpoczęcie spowoduje, że dziecko wpadnie w „smoczkowo-butelkowy nałóg”, z którego ciężko będzie go wyciągnąć. Nie tylko „ od kiedy”, ale też „ w czym” dziecko pije w czasie nauki ma ogromne znaczenie. Wybierzcie nieduży kubek ze stabilnym dnem i uchwytami ułatwiającymi trzymanie w małych rączkach. Ważny jest materiał z jakiego wykonany jest kubek: najlepiej żeby był nietłukący i oczywiście nietoksyczny.
Co zrobić jeśli dziecko bardziej niż kubek woli starą butelkę ze smoczkiem? Trzeba uzbroić się w cierpliwość i dać maluchowi trochę czasu na oswojenie się z nową sytuacją. Mama i dziecko to zespół doskonały więc i wam w końcu się uda.
Mam dla was 10 kubeczków LOVI 360°. Żeby wziąć udział w konkursie wystarczy w komentarzu pod postem odpowiedzieć na pytanie „ Dlaczego kubek LOVI 360° ma trafić do ciebie?” Konkurs trwa od 12.11.2014 do 19.11.2014r. Wyniki ogłoszę do 23.11.2014 r. w tym poście
Opaska: Minimu / galazki.pl
Bluzka: Minimu / galazki.pl
Spódniczka: Minimu / galazki.pl
Ocieplacze: H&M
WYNIKI KONKURSU
Kubki wygrywają:
Monika: pacz…[email protected]
Marzena: marzena…[email protected]
Dagmara: dagmar…[email protected]
Róża: rozawieleb…@wp.pl
Anna P: anusia.anu…[email protected]
Kasia B: kasialewando…@vp.pl
Zoska: zofia…[email protected]
Katarzyna: katarzyna…[email protected]
Katarzyna: sarna1…[email protected]
Aleksandra: a.leszczynska…[email protected]
Wszystkie osoby proszę o email ([email protected]) z adresem do wysyłki ( koniecznie z numerem telefonu dla kuriera) oraz kolorem kubeczka.
Post powstał w ramach współpracy z marką LOVI
Kubeczek powinien trafic do mnie:-) Moja corcia uwielbia kubeczki niekapki i kolor rozowy:-) A ten kubeczek napewno by ja ucieszyl,jest kolorowy i smieszny-napewno da jej duzo radosci:-)
Chciałabym, aby taki kubeczek trafił do mnie, gdyż uważam go za zwyczajnie piękną rzecz, a że lubię się otaczać ładnymi przedmiotami to design ma dla mnie duże znaczenie. No i właśnie w tym kubeczku kolory i kształty są śliczne. Skoro i tak potrzebuję taki produkt dla mojego rocznego synka, to chcę, żeby był nie tylko użyteczny, ale też ładny. Lovi zawsze trafiało w mój gust i tym razem również nie zawiodło.
Ten Kubek powinien trafić do nas… Ponieważ Lenka jest na etapie w którym będzie zaczynać pić właśnie z takiego kubeczka 🙂
Lenka napewno byłaby zadowolona z kubeczka 🙂
Witam!
Hmm… dlaczego ten kubeczek ma trafić akurat do nas?
A no chociażby dlatego, że jeszcze takiego nie mamy 🙂
A jesteśmy właśnie na etapie nauki picia z kubka…
Oj, co tu dużo mówić – przydałby się i tyle 🙂
Jesteśmy dobrej myśli,
pozdrawiamy.
i my mamy taki kubeczek jak Lenka i też go sobie chwalimy – śliczne zdjęcia
Mam siostrzenice 2letnią,która bez kubka lovi nie wyjdzie na dwór .Zabiera go wszędzie i zawsze ma go przysobie.Fakt faktem jest troche drogi ale zwykłe butelki są okropne.Polecamy kubek innym znajomym i chwalą sobie. Myśle że kubek powinnien trafić do mnie gdyż zadowolona by była siostrzenica jakby dostała nowy .
Mój synek w dorosły świat wchodzi,
i kolejne wyzwanie dla niego nadchodzi.
Czas porzucić swą butelkę kochaną
tak bardzo przez Niego lubianą.
Z kubeczkim Lovi ruszy więc w drogę
i zacznie prawdziwą dla Niego przygodę.
Idealny upominek by to był dla Niego
i z pewnością coś bardzo ciekawego.
To kubeczek Lovi
piękny wąsik zdobi.
Jak u mego taty
on też jest wąsaty.
Więc zapraszam go do domu ,
nie oddam nikomu.
Dlaczego ten kubeczek miałby trafić do mojej córeczki? Po pierwsze zacznie uczyć się pić z kubeczka specjalnego i estetycznie wykonanego. Będzie mogła ścigać się z tatą kto szybciej wypije herbatkę a dodatkowo przy tym nie będzie zapłakana bo przy tym kubeczku nie będzie możliwości wylania na siebie jego zawartości jak to było zazwyczaj w zwykłym kubku.
Ma możliwość uczenia się i bycia już samodzielnym maluchem.
Chcielibyśmy taki kubeczek dla naszego Piotrusia, ponieważ mały uczy się właśnie pić z kubeczka, a z Waszym kubeczkiem mały z pewnością szybciej opanowałby tą naukę… Poza tym jest śliczny i przyjemność, jaką synek by miał pijąc z niego byłaby napewno ogromna.
Ten kubek ma trafić do nas, ponieważ jest funkcjonalny, nowoczesny, przydatny, śliczny.
Dlaczego ten kubeczek ma trafić do nas? To proste – jest to najlepszy kubek pod słoncem który bardzo przydał by sie mojemu dzidziusiowi, ponieważ Juleczka od dłuzszego czasu chce być jak ” tata” i pić z duzego kubka. Niestety gdy pije ze zwykłego kubeczka herbatka laduje na niej i dzidzia jest smutna bo nie umie pic jak tata, ale napewno wasz kubeczek podniesie ją na duchu!
Chciałabym, by ten wyjątkowy kubek trafił pod naszą strzechę po pierwsze z powodu praktycznego – synek od długiego trzymania butelki w buzi niszczy ząbki, ponieważ smoczek niekorzystnie wpływa na jego zgryz. Po drugie, bardzo chciałabym otrzymać ten kubeczek, z uwagi na estetykę wykonania – uwielbiam styl RETRO, a dziecku należy kształtować poczucie smaku 🙂
bo jest taki piekny a my lubimy wszystko co piekne
Piękne zdjęcia Ladygugu. Nie zgłaszam się do konkursu bo już kupiłam kubeczek. Przy takiej liczbie zgłoszeń szanse miałam marne.
Nam kubeczek przydałby się dosłownie wszędzie. Młodzieniec jest tak ruchliwy i wszędobylski, że nie wyobrażam sobie abym kiedykolwiek pozwoliła mu napić się ze zwykłej szklanki (no może jak skończy podstawówkę:) Do tej pory wszelkie kubki bądź kubki niekapki służą do rzucania – najchętniej jak najdalej i jak najgłośniej. Od razu po rzucie następuje spojrzenie na mamę – spojrzenie oznaczające tylko jedno i zawsze to samo – chciałbym w końcu wcelować w plazmę:) Może kubek Lovi przekona Młodszego, że lepiej jest mieć kubek przy sobie i nie rzucać nim wszędzie i we wszystko.
Dlaczego akurat do mnie? Synek choć ma dwa lata, pije jedynie z butelki niekapka po kubusiu water, bowiem zwykłe niekapki po prostu mu nie pasują, a do szklanek się trochę zraził, gdy za mocno przechylał i się oblewał. Nie wiem skąd, ale ma manię bycia suchym, gdy się tylko trochę ochlapie, od razu leci do szafy i karze się przebierać. Kubek Lovi byłby więc doskonałym rozwiązaniem zarówno dla mnie, jak i synka. Ja nie musiałabym co chwilę go przebierać, oraz kupować co chwilę Kubusia Watter, a synek miałby to, co tak kocha, czyli samodzielność i dorosłość, bowiem piłby z kubka jak jego mama i tata, a jest z niego straszny uparciuch i wszystko musi robić sam. Do tego żywe srebro, wiecznie gania, chowa się, a z tym kubkiem nie musiałby się rozstawać nawet w trakcie zabawy, dzięki czemu ja miałabym chwilę dla siebie, nie oglądając się co chwilę, czy jego butelka nie przeciekła, co często się zdarza, gdy ją upuści.
Mojej Karolci od kiedy zaczęła chodzić taki kubek niekapek jest wręcz niezbędny. Malutka jest bardzo żywym dzieckiem w ciągłym ruchu, więc zawsze pod ręką musi mieć napój. Kubek ten może uratować całe mieszkanie, które systematycznie zalane jest napojami. Poza tym kubki takie niezbędne są podczas podróży autem, które często odbywamy. Znakomicie przydałby się również kiedy Karolcia tańczy, co po prostu uwielbia, mogłaby machać rękami do woli a ani kropka soczku nie wylądowała by na dywanie.
Nasz niekapek jest już podniszczony i ma trochę inna formę, więc z chęcią przyjęłybyśmy podarunek w postaci nowego, ślicznego różowego kubeczka, aby moja księżniczka mogła dumnie go prezentować a przede wszystkich uczyć się jak pić z „dorosłego” kubka.
Moja córeczka byłaby szczęśliwa pijąc z takiego świetnego kubeczka 🙂
Kubeczek powinien trafić do mnie, ponieważ uważam, że bardzo przydałby się mojej siostrzenicy. Jest po prostu śliczny i myślę, że ułatwi jej to naukę picia z kubka oraz, że wyglądałby pięknie w jej rączkach.
ponieważ chcę swojego syna nauczyc pic z kubka a myślę że ta marka jest bardzo dobra ponieważ używamy juz buteleczek
Kubeczek Lovi jest siłą retro – tak go widzę. Widzę w nim szacunek dla chwili, poczucie stylu i docenianie czasu, który mamy. A to, że jest piękny, to zauważyła również moja mała córcia i zawołała: pyszny! Zgadzam się z nią zdecydowanie i nieśmiało się do niego uśmiechamy.:)
Nie zamierzałam brać udziału w tym konkursie. Córka ma 16 miesięcy i sama się uczy pić z kubka w bardzo niebrudzący sposób:
otóż zawsze, kiedy się kąpie, bawi się zwykłym „dorosłym” kubkiem, którym jej moczę włosy. W bardzo dojrzały sposób kieruje go do buzi, część wylewa na siebie, część wlewa do ust. Nie pije tej wody (w większości przypadków), bo jest taka dumna ze swojego osiągnięcia, że zawsze się śmieje i woda sama jej z buzi ucieka. I w ten sposób nie mam całego domu w mokrych plamach, a córka zdobywa nowe umiejętności.
Do wczoraj.
W radości kąpieli rozluźniła się tak bardzo, że „wysłała sondę zwiadowczą” – jeśli wiecie, co mam na myśli :). Czujna matka w ostatniej chwili zapobiegła powrotowi jej do małego ciałka. Kubeczek z wyrokiem natychmiastowym nie świadczy już swoich usług w wannie. Mama natomiast musi znaleźć inny sposób na naukę samodzielności.
Kinga, pomożesz?
Ja bez takiego kubeczka mogę żyć bo swoje lata mam. Jednak byłby odpowiedni dla małej córeczki mojej siostrzenicy, Kingi. Od urodzenia, a ma już 2 miesiące jest w szpitalu. Dwa dni temu przeszła już trzecią operację i chciałabym tej malutkiej kruszynce osłodzić te szpitalne cierpienia. Z pewnością takie różowe cudeńko przypadło by jej do gustu i jej mamie też. Dla mnie zaś została by pamiątka w postaci zdjęcia, na którym ją uwiecznię razem z kubeczkiem. Oczywiście jeżeli obie wygramy. Trzymam kciuki za jej zdrowie i kubeczek dla niej.
Uważam, że ten kubek powinien trafić do mnie. Mam kłopoty z wychowaniem swojej małej Kornelii. Bardzo płacze gdy chce, odstawić ją od piersi. Nie mogę jej do tego przyzwyczaić, ciągle płacze. Ma 1,5 roku wszelkie próby zawsze kończą się niepowiedzeniem. Próbowałam już wiele różnych metod, nie mogę jej karmić dalej bardzo bym chciała. Ale ze względów zdrowotnych muszę to zmienić. Zostałam sama, bez wsparcia najbliższych. Bardzo się cieszę, że zorganizowaliście taki konkurs.
Dlaczego kubek lovi powinien trafić właśnie do nas? Moja córeczka Gabrysia 11.11.14 skończyla roczek i myślę że to może być właśnie „ten” moment żeby przejść ze zwykłego niekapka na ” dorosłe ” picie, a taki kubek byłby świetnym prezentem pod choinkę. Gabrysia napewno byłaby zadowolona z takiego świetnego prezentu. Pozdrawiam 🙂
Kubek Lovi 360 powinien trafic do nas ponieważ synek 1.12 skończy pol roczku. A taki kubek byłby idealnym prezentem na mikolaja. Pozyczeczne z praktycznym połączenie. Nauczył by się sam Pic co odciazylo by nas trochę wczesniej. Mój maluszek o tak jest troszkę pokrzywdzony bo urodził się w dzień dziecka wiec dostaje tylko jeden prezent. Chciała bym wywołać uasmiech na jego twarzy. Nie będę pisała o tym na co choruje bo to jest mniej ważne. Chciała bym żeby był szczęśliwy przez swoje cxale życie a nauka samodzielności prowadzi do tego. Pozdrawiam i czekam z nie cierpliwością na wyniki konkursu
Już wcześniej polowałam na te kubki jednak patrząc na cene nie jestem w stanie pozwolic sobie na takie cudo. Mój Franciszek 23.11 kończy ROK poprosiłam ten kubeczek na prezent.. jednak usłyszałam – przecież nie przyjde z samym kubkiem. Nie przegadam. Mały ciągle chce pić z kubeczka szklanego jednak cierpi na tym podłoga i ubrania zmieniane co 10min.
PS. Super, że są organizowane takie konkursy pozdrawiam cieplusio!
Nasza Igusia nie potrzebuje jedzenia. Gdybyśmy nie podstawiali jej butelki lub jakiegoś obiadku, to nawet nie zauważyłaby różnicy. Pusty brzusio nie przeszkadza jej w całodziennej zabawie, a uśmiech po prostu nie znika z jej buźki. Dla nas problem jej jedzenia nie jest jednak tak prosty. Gdy była malutka i piła jedynie mleko miała ogromne problemy z ulewaniem. Z czasem zaczęliśmy dodawać kaszki do mleka, by je zagęścić i…utrudnić mu drogę powrotną:) Iga tak odzwyczaiła się przez to od płynnych posiłków, że picie stało się dla niej czymś zupełnie dziwnym. Nie pomagają kubeczki czy smoczki. Być może nowa butelka LOVI pozwoli Igusi poznać trochę nowych smaków i konsystencji.
Dlaczego kubek LOVI 360° ma trafić do mnie? Ponieważ:
– bylby to idalny prezent dla mojego chrzesniaka
– uwielbiam tego producenta
– zaden z Pansta produktow nie zawiodl mojej siostry, krorej dziecko jest moim chrzesniakiem
– idealnie i nowoczesnie wyglada
– moja siostra walczy z nauczeniem Dawidka picia z kubka – najlepiej jej to nie wychodzi a ja czuje, ze z kubkiem LOVI osiagnie swoj cel!
Jakiś czas temu Lovi 360 skradł serce moje i Milli. Zakupiliśmy pomarańczowy – niestety przepadł podczas spaceru. Teraz jest problem bo nie bardzo nasz księżniczka chce się przestawić na zwyjkły kubek czy inne wynalazki 🙁 Gdyby Milla dostała teraz nowy Lovi jeszcze w tak cudnym kolorku jak wyżej byłaby przeszczęśliwa a ja spokojna o jej jasną wykładzinę w pokoiku 🙂
Anitka za w przyszłym miesiącu skończy roczek, uwielbia herbatę z sokiem malinowym lub jeżynowym (oczywiście własnego wyrobu z owoców od babci z ogródka). Sama zawsze i często sięga po picie jednak tradycyjne niekapki i butelki ze smoczkiem powoli przestają cieszyć i stają się utrapieniem, ponieważ pyszne picie nie chce lecieć do buzi w odpowiedniej ilości. Cieszy mnie, że moja córeczka chętnie pije i chciałabym dalej ją motywować i zachęcać do tego by zawsze dużo, smacznie i zdrowo piła.
Czemu ten kubek ma trafić właśnie do mnie? Odpowiedź jest prosta 🙂 Mój starszy brat (Piotrek) ma 5 letnią córeczkę- Gosię. Bratanica do dziś pije tylko i wyłącznie z butelki lub niekapka. Cała nasza zwariowana rodzinka próbuje oduczyć małą Małgosię od picia z buteleczki. Próbowaliśmy wszystkiego, ale mała dama nie zdołała się przekonać 😉 Jako, że dziewczynka uważa, iż jest księżniczką, lubi wszystko co różowe, śliczne i urocze. 🙂 Chciałabym podarować jej kubeczek, żeby w końcu nauczyła się korzystać z normalnego kubka w przedszkolu. Myślę, że to właśnie kubek LOVI 360° przekona naszą kochaną królewnę :))
Nasz Filip jest bardzo niecierpliwym malcem i zazwyczaj to co mu podsuwamy jest be be. To, co znajdzie lub odkryje sam, jest oczywiście najlepsze. Rzecz jasna najlepiej, gdy mama 10 razy powie stanowczo „NIE WOLNO” – wtedy Filipek stwierdza właśnie, że jak najbardziej WOLNO i próbuje mnie przełamać. Mimo, że ma już 11 miesięcy – nie pije z niekapka. Każda moja próba podania mu czegokolwiek innego niż butla kończy się niepowodzeniem. Ostatnio wpadłam na pomysł, że postawię niekapek na parapecie i pozwolę mu go zdobyć. I to był strzał w dziesiątkę! Filipek zrzucił kubeczek z parapetu i popatrzył na moją reakcję. Próbowałam odebrać mu niekapek – oczywiście specjalnie, wierząc w to, że będzie walczył jak LEW (mimo, że to zodiakalny KOZIOROŻEC:) Udało mu się „zdobyć” kubek i obecnie nosi go ze sobą wszędzie. Co prawda nie pije z niego, bo na razie się poznają, ale wierzę, że lada dzień nadejdzie ten moment. Mamy drugi niekapek, z którego piję ja, a on podpatruje. Nie poganiam, nie popędzam, jeśli uzna że ma ochotę to sobie gulnie:)
Mamy w domu jeszcze jeden parapet, na którym bardzo chętnie postawimy wygrany u Ladygagu kubeczek LOVI, po który rzecz jasna Filipek sięgnie w swoim czasie:)
Mój synek ma już kubeczek, tylko nie tak ładny jak ten na obrazku. Kiedy go zobaczył, stwierdził, że może się zamienić. On da ten brzydki, a weźmie ten ładny. Uwielbia pić soczki… z kubeczka, szklanki, butelki, ze słomką i bez. Niedługo mikołajki, myślę, że ucieszy się z prezentu. Obiecał też oddać smoczek, co będzie wielkim sukcesem 🙂 Pozdrawiam i podziwiam za piękne zdjęcia.
Kubek niekapek powinien trafić do mojego synka ponieważ pomimo zakupu trzech różnych kubków (innych firm) nie udało mi się przekonać go do picia. Jeśli ten kubek go przekona będę chwalić produkt LOVI po wszystkich odpustach:)
Byłoby mi bardzo miło, gdyby kubeczek powędrował do mnie, ponieważ:
*chciałabym podarować go mojej maleńkiej siostrzenicy 🙂
*pomógłby mojej kuzynce nauczyć Nadulkę picia z kubeczka
*byłby wprost idealny w tym okresie, bo Mała zaczęła chodzić i rozrabiać 🙂
*sprawiłby uśmiech na twarzy mojej siostrzenicy!
Mój synek ma 4 lata i unika picia z kubka. Najchętniej zastępuje go zwykłym niekapkiem albo też słomką… Z tego powodu na wizyty u znajomych czy rodziny musimy zawsze zabierać takie „wyposażenie”. Sądzę, że kubeczek LOVI 360 to po prostu jest TO! Wiem, że dzięki niemu mój Michaś wkrótce polubi picie ze zwykłych kubków.
Your comment is awaiting moderation.
Mój synek ma 4 lata i unika picia z kubka. Najchętniej zastępuje go zwykłym niekapkiem albo też słomką… Z tego powodu na wizyty u znajmych czy rodziny musimy zawsze zabierać takie „wyposażenie”. Sądze, że kubeczek LOVI 360 to po prostu jest TO! Wiem, że dzięki niemu mój Michaś wkrótce polubi picie ze zwykłych kubków.
Kubeczek lovi, kto się ze mną zgodzi?
Chce mieć każde dziecię, przecie.
Picie z kubka jest zarówno wygodne jak i modne.
Dlatego mała Lilia też go pragnie. Nikt nie zgadnie jak wyglądałaby z nim w ręku ładnie.
Jestem Mamą Chrzestną najcudowniejszego Bąbla, który niestety jest nadal silnie związany ze smokiem 🙂 Abstrahując od przyszłych problemów z uzębieniem, do których takowe przywiązanie może doprowadzić, Maluch jest również pełen energii, jak każde zdrowo rozwijające się dziecko i chyba tylko kubek Lovi będzie w stanie nadążyć za dynamicznym planem dnia Małego Pana T., nie wspominając już o przyjemnym dla oka designie. A czym skorupka za młodu nasiąknie … taki sobie później wyrobi smak i gust. Więc w imię odpowiedzialnego kształtowania naszych rozwijających się obywateli, uważam, że taki kubek powinien być obowiązkową częścią wyprawki każdego Malucha!
Moja MałaMi biega po domu ze swoją butelką ze smoczkiem pełną soku i niczym ksiądz na kolędzie kropidłem, tak ona „święci” każdy kąt. Efekt – złych mocy może u nas już nie ma, ale są złe, bardzo złe plamy! Może gdyby miała taki kubek zaczęłaby się bawić w picie z kielicha mszalnego? 😉
P.S. Świetna sesja!
Ten kubeczek powinien trafić do mojej Julki Helenki, ponieważ właśnie będziemy zaczynać naukę picia ze szklanki, jednak na razie Jula obsługuje tylko słomkę. Ten kubek pomógłby jej się usamodzielnić. Na dodatek Julka jest wielką fanką wszelkiego rodzaju napoi (wypija ich ok. 2 litrów dziennie mimo że ma dopiero 20 miesięcy) i atrakcyjnych opakowań na nie.
Kubek ten nie byłby dla mnie, ani też mojego dziecka. Mam 6 letniego synka i wiem jak trudno wybrać coś dobrego i bezpiecznego szczególnie dla maluszków. Ja stosowałam tysiące produktów i muszę przyznać , że firme loVi trafia do konsumenta. Zarówno dla tego małego jak i dużego. Kubeczek jak wspomminałam nie byłby dla mnie, lecz dla mojej ukochanej przyjaciółwki. Zawsze byłyśmy ze sobą zżyte teraz niedawno urodziłą się jej córeczka i tak jak ona mnie wspierałą podczas pierwszych chwil z dzieckiem chciałabym i ja ją wesprzeć własnie takim LoVi prezentem.:0
Kubeczek Retro Baby powinien trafić do mojego synka,bo:
*uwielbia markę Lovi
*będzie mu idealnie pasował do smoczka retro z wąsikiem
*już niedługo będzie się uczył pić z kubeczka
*siostra ma dziewczęcą wersję więc mały nie może być gorszy:)
* przy dużej aktywności syna nie ulegnie zniszczeniu
*będzie się wyróżniał wśród innych kubków w towarzystwie innych kolegów i koleżanek synka
*synek będzie czuł się „dorosły”pijąc z kubka
To są powody dlaczego właśnie kubek ma trafić do nas,a właćiwie do mojego synka!
Pozdrawiam
Choć kubek niekapek nie jest produktem doskonałym, to póki co nie wymyślono lepszego, który byłby równie skutecznym i równie praktycznym produktem na drodze do nauki picia ze szklanki. Bez komentarza pozostawiamy informacje mówiące o tym, że należałoby zakazać jego stosowania ze względu na wady zgryzu, jakie podobno powoduje. Nie skomentujemy również opinii, że mamy, które używają tego rodzaju naczyń są leniwe. Pozostajemy przy przekonaniu, że na pojenie dziecka z filiżanki w wieku sześciu miesięcy jest jeszcze za wcześnie. A kto uważa inaczej, niech nie czyta tego artykułu.
Moja coreczka ma juz ponad roczek. Niestety jest ciagle tylko na piersi… Nie chce jesc zupek, kaszek ani nic pic. Nie musze chyba tlumaczyc jak bardzo zmeczona i zmartwiona jestem tym zachowaniem…;)! Kazda mama wie, ze nie ma nic gorszego niz niejadek w domu. Probuje na wszelkie sposoby ja jakos przekonac… Ale niestety maly uparciuch poki co wygrywa. Uwazam, ze ta seria kubeczkow jest tak piekna, ze na pewno ja przekona chociaz do sprobowania 😉 a nawet jesli nie to mi … Udreczonej matce 😉 bedzie milej podawac jej picie w taki pieknym i milym dla oka niekapku! Pozdrawiam wszystkie mamy niejadkow i ,, niepijków!, !
„ Dlaczego kubek LOVI 360° ma trafić do ciebie?” – Bo wszystko co najlepsze dla mojej córeczki 🙂
Kubeczek powinien trafić do mnie, ponieważ mój synek ciągle pije z butelki i nie chce nauczyć się z kubeczka nie kapka. Myślę,że taki właśnie kubek spodobał by mu się najbardziej i myślę,że odrazu by się do niego przekonał 😉 Liczę, że uda nam się zdobyć ten kubek 🙂
Ten bardzo estetyczny kubeczk Lovi ucieszyłby każdą pociechę. Nam również ogromnie się podoba, bo jest w nim wzruszające wyczucie smaku i zaskakująca praktyczność w jednym – dla nas rzadko uchwytna. I tak sobie pomyślałam, że takie kubeczki mogą być pięknym wszechświatem nowych umiejętności małego człowieczka… Tak wyszukane przedmioty radują serducho. Mnie, jako mamę raduje również to, jak córcia rozpakowuje prezenty, a robi to w nabożnym skupieniu. :)Potem wpatruje się w niego, jakby był biletem na Jowisza… czymś, czego posiadania na własność i w 7 miliardów lat nie potarafiłaby sobie wyobrazić.
Inspirując się powyższymi zdjęciami chciałabym mojej córeczce zrobić na ROCZEK (w grudniu) taką retro sesję zdjęciową – więc kubeczek LOVI 360° będzie nieodzownym elementem ten sesji i nie tylko 😉
Myślę że taki kubek przydał by się mojej ośmio miesięcznej Karolince która właśnie zaczyna uczyć się pić z kubka 🙂
A dlaczego nie?
Piękne zdjęcia i chyba najcudowniejszy zestaw jaki pokazałaś na blogu. Idealnie
Kubeczek Lovi powinien trafić do nas, ponieważ jest idealny w każdym calu! Mamy mnóstwo różnych kubków, ale moja 21 miesięczna córeczka i tak woli pic z butelki. A Lovi Retro może przypadnie Jej do gustu i w końcu zmieni swoje przyzwyczajenia 🙂 PS. Lenka wygląda nieziemsko!! <3
Jestem mamą 10-cio miesięcznego chłopca. Pomimo wszędobylskich ułatwień, zdobyczy cywilizacji, staram się synka wychowywać w sposób znany naszym mamom. Unikam słodzonych napoi, słodyczy, itd. Kubek Lovi Retro Baby 360* pięknie wpisuje się w ten kanon, i myślę, że Mateuszkowi bardzo będzie smakować woda lub herbatka pita z takiego ślicznego kubka 🙂
Kubeczek retro, LOVIE, jest bardzo praktyczny no i stylowy. A my lubimy rzeczy stylowe..polecane przez inne mamy..no i jakościowe. Lubimy testować różne nowości a potem ogłaszać to społeczności. Bo produkt dobry, nie zawsze znany, zyskuje podwójnie gdy jest polecany. I taki kubeczek chętnie bym wygrała, żeby moja córcia go wypróbowała. Potem wrzucimy opinię na bloga…no cóż, teraz taka moda 😉
Mój synek ma prawie 10 miesięcy. Bardzo ciężko jest go przekonać do napicia się czegokolwiek innego niż mleczko. Gdybym wygrała dla niego kubeczek Lovi 360° nasze codzienne próby picia wody i soczków byłyby urozmaicone. Myślę, że zaciekawiłaby synka budowa i kolor jeszcze niespotkanego przez niego kubeczka 🙂 A jak wiadomo picie zdecydowanie usprawnia pracę jego małego jeszcze brzuszka… Dlatego też bylibyśmy bardzo wdzięczni za wręczenie nam pięknego kubeczka 🙂
Z kubeczkiem Lovi 360° związane jesteśmy od 5 lat 🙂 Najpierw korzystała starsza córka teraz korzysta młodsza chodź ma już 4 lata to bez kubeczka ani rusz 🙂 Doskonale sprawdza się w podróży, na podwórku , w domu czy na wakacjach. Jest to kubeczek jedyny w swoim rodzaju i najlepszy. Do tej pory był u nas czerwony i zielony a różowy Retro z pewnością zrobiłby furorę 🙂
Mikołajki już blisko, więc kubek był by fajnym prezentem dla mojej Julitki:)
Mam córkę w wieku 7 miesięcy pije już z kubka niekapka pomarańczowego radzi sobie świetnie i uważam że nadszedł etap aby zaczeła pić z kupka który moim zdaniem jest najlepszy w prawidłowej nauce picia bez oblewania się. Kubek bardzo by mi się przydał.
Lovi jest najlepszą marką jaka jest na rynku. Używaliśmy butelki, niedawno niekapka a teraz pijemy już z kubeczka 360. Jest boski! Moja córka ma 10,5 mca i pije własnie z takiego kubeczka który dostała od cioci. Wcześniej nie bardzo wiedziała jak a teraz już pięknie sama podnosi kubeczek i przechyla. Niestety mamy zwykły pomarańczowy kolorek a te kolorki retro są prześliczne! Dlatego bardzo gorąco pragniemy taki kubeczek posiadać. Moja córka napewno by była zachwucona mając taki różowy kubeczek !
„ Dlaczego kubek LOVI 360° ma trafić do mnie?”
Kubek LOVI 360° chciałabym by znalazł się w moim domu,
bo przydałby mi się jak nigdy innemu nikomu!
Mam chrześnicę Martynę, którą kocham ponad życie,
a dziewczynka nadal ma problemy z piciem.
Kubki, kubeczki, tak wiele przetestowaliśmy,
już butelki wszystkie po szafkach schowaliśmy.
I żaden nie pasuje, żaden się nie podoba,
ciągle po brodzie, po bluzkach leje się woda.
Problem z piciem mamy, wiele dzisiaj damy,
by nagroda trafiła do mnie, a potem do Martynki mamy!
Mama, czyli Ja właśnie dziś w dniu konkursu ma urodziny- a to byłby najpiękniejszy prezent i dla mnie i mojej córeczki ( w końcu moja córeczka 22 miesięczna nauczyła by się pić z kubka, a mama miałaby 2 w 1 i prezent i naukę z głowy )
Kubeczek LOVI 360° jest Naszym marzeniem,
Bo rezygnacja z butelki jest Naszym pragnieniem 🙂
Synek w końcu usamodzielnić się musi,
Niech życie dorosłych – niebieskim kubeczkiem Go skusi 😉
Do kubeczka ulubiony skoczek wlejemy,
I na spacer do parku z Synkiem pójdziemy 🙂
Chociaż mam dopiero 20 lat, studiuję wymarzony kierunek, a przede mną mnóstwo możliwości kariery, ja marzę o jednym – kochanym maleństwie. Nawet nie wiem kiedy narodziło się w moim sercu takie macierzyńskie marzenie, ale wiem jedno – chociaż mogłabym tak jak wszystkie moje koleżanki już teraz starać się o wymarzoną pracę i każdą wolną chwilę spędzać na pogoni za posadą, ja będę za wszelką cenę starała się pogodzić wszystko, by spełnić to jedno, najważniejsze marzenie – o kochającej rodzinie. A tymczasem z ogromną radością wraz z moim partnerem obserwujemy wszystkie postępy naszego chrześniaka – cudownego, przeuroczego chłopca, który już lada moment zacznie raczkować, trzymać butelkę, a potem zamieni ją na kubeczek. I choć dla Kacperka jesteśmy tylko wujkiem i ciocią, wspólnie z jego rodzicami niezmiernie cieszymy się z każdej nowej rzeczy, którą zrobi w czasie swojego ciekawskiego odkrywania świata. Niech jego pierwszy kubeczek będzie właśnie prezentem od cioci i wujka, którzy kochają go z całego serducha i już teraz zastanawiają się, czy polubi swoją siostrę cioteczną lub brata.
Mój 16 miesięczny synek kiedy zapytałam czy chciałby taki kubeczek z dołeczkami wywołanymi jego pięknym rozbrajającym uśmiechem krzyknął „pija” więc cóż dodać cóż ująć dziecku się nie odmawia więc muszę powalczyć…ten kubeczek piękny a zarazem pomógłby nam w wyeliminowaniu starego kubeczka który już zmierzył się z wyrzynającymi się ząbkami przezył kilka upadków z balkonu i wygląda na mocno wyeksploatowany poza tym chciałabym aby syn przestał myć sobie włosy zawartością kubeczka bo ostatnio znalazł sposób aby z niekapka jednak kapało…no i jeszcze jedna ważna kwestia siedząc przy rodzinnym obiedzie miło by było gdyby między braćmi nie toczyły się wojny o „dorosły kubek” ….ech taki kubeczek to poprostu spełnienie naszych marzeń….
Mamy nadzieję, że taki magiczny kubeczek trafi do nas:) dlaczego? Odpowiedź jest prosta, ponieważ mamy tutaj takiego jednego, małego szkraba, który za żadne skarby nie chce pić z „dorosłego kubeczka” i za każdym razem wylewa jego zawartość, to na mamę, to na siebie, a czasem niestety na bogu ducha winnego buldożka:) pomóżcie nam kochani, bo ten kubeczek to chyba nasze wybawienie od codziennego śmingusa-dyngusa:)
Ja muszę go wygrać. Po prostu dla synka.
Nie ukrywam ze bardzo chce wygrać. Nigdy nic nie wygrywał. A taki kubek może uwolniony mnie na trochę od synka, bo jak naradzie to ciągle jestem z nim. Z marka LOVI nie miałam jeszcze do czynienia. Chętnie bym wyprobowala na moim urwiska. Mogła bym chociaż zjeść spokojnie obiad. Ale gdyby nauczył się z niego Pic zostałby by naszym przyjacielem na wszystkie podróże te male do parku i te duze. Bardzo prosimy o kubeczek 😉
Nadeszło popołudnie i mała indywidualistka powitała swojego brata z przedszkola. Zachwycona jego umiejętnością w piciu z szklanki podczas chodzenia zażądała i takiej rozrywki i dla siebie. Gdy próby się nie udawały albo z szklanki uciekało następował ogromny żal alarmujący sąsiadów również, sądzimy że kubeczek pomógłby nam odstresować naszych sąsiadów a i małej indywidualistki nauczyć nowej jakże inspirującej umiejętności. Pozdrawiam.
Dlaczego chcemy kubeczek lovi?? Nasz synek ma narazie 3 miesiące ale bardzo szybko się rozwija. Z dumą patrzymy jak maluch chętnie podnosi główkę i samodzielnie ćwiczy podnoszenie się do siadu co jest wręcz niemożliwe dla jego wieku! Maluch jest bardzo szczęśliwym i radosnym dzieckiem. Buzia mu się nie zamyka. Kocha pic swoje mleczko z butli, którą mamy też firmy lovi. Ta firma jest z nami od samego poczatku. Taki kubeczek dla Alanka będzie niesamowitą niespodzianką i prezentem na następne miesiące gdzie będziemy rozszerzać jego dietę. Synek ma z tej serii już smoczek, którego uwielbia. Seria retro spadła dla nas wprost z nieba, bo kochamy wąsy, kapelusiki i inne podobne motywy. Nasz maluszek w przyszłości na pewno będzie pić z takiego kubeczka. Nie jesteśmy pewni czy w przyszłości będzie nas stac na takie kubeczki, dlatego wolimy za wczasu zaopatrzyć się w takowy sprzęt. Kubeczek lovi nauczy maluszka trzymać sprawnie butelkę. Już maluch próbuje sobie ją przytrzymywać. Dbamy starannie o dobry rozwój naszego wesołego brzdąca. Myślę ,że Alan jak i jego rodzice będą wniebowzięci z takiej nagrody.Alan jest wyjątkowym dzieciątkiem, który bardzo szybko uczy się nowych rzeczy i to jemu należy się taki kubeczek. Obiecujemy wyssłać zdjęcie z jego radosną miną o ile uda się wygrać ten gadżet 😉 buziakujemy gorąco <3
Jesień mamy już za pasem,
co przyniosła z przytupasem
zimno, szarość, oraz cień,
co zasmuca każdy dzień.
Radość jednak znaleźć możesz
w kubkach LOVI, w ich kolorze,
jasny róż, piękny niebieski
zwalczy wnet smutaśne łezki.
Po jesieni jest zimowy,
sezon iście chorobowy.
Z nosa kapie, boli głowa,
lecz recepta już gotowa.
W kubku lovi się znajduje,
gdy jej tylko potrzebujesz.
To są zioła i rumianek
co zwalczają chorób wianek.
Kubek lovi wtem przydatny,
do zabrania w łózko zdatny –
(bo nie kapie, nie paskudzi
kiedy inny kubek brudzi,
pościel, lozko, też poduszke
I utopi małą muszkę)
– tam przy bajce, książce, grze
raźniej czas do przodu wre.
To nie sekret powiem Tobie,
w zdrowiu, szczęściu czy chorobie,
Duzi, Mali, Kolorowi,
Radość znajda w kubkach LOVI.
I my także jej spragnieni
O kubeczek prosić chcemy.
Dla kilkumiesięcznej dziewczynki,
Mojej kochanej córeczki – Milenki.
Ona rozpoczyna przygodę z piciem
Podczas gdy grypa i kapiące kubki utrudnią jej życie.
Bardzo chciałabym kubeczek LOVI, bo znam, bardzo cenię tą markę. Kilka lat temu używałam kubka LOVI 360 dla synka i powiem, że był niezastąpiony. Nie dawno urodziłam córeczkę i nie wyobrażam sobie używać kubka innej marki.
Mówią, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła ale mój 8-miesięczny Synek absolutnie się tym nie zraża i odkrywa wszystko co się da. Sprawdzał już ile czasu leci miseczka z marchewką i jak szybko nasz biedny pies potrafi przed nią umknąć. Testował czy można pić z kubka niby niekapka trzymając go stopami. Odwracał butelkę z sokiem do góry dnem przyglądając się bacznie jak sok kapie na blat by potem móc ochoczo go zlizać. A jego numerem popisowym jest ciąganie ze sobą kubeczka, z reguły pełnego, po podłodze i znaczenie marchewkowym sokiem dywanów. W związku z powyższym by uchronić dom, nie wspomnę o psie, przed katastrofą uważam, że taki super kubek mógłby skutecznie uratować nasz mały świat.
Dlaczego chcemy kubeczek lovi? bo to nasza ulubiona firma, Franio polubił wszystkie produkty LOVI jakie do tej pory mu zaprezentowaliśmy. Nie chciał żadnego innego smoczka, także naszą przygodę smoczkową zaczęlismy od smoczków w stylu retro z wąsami 🙂 Kubeczek w tym samym stylu świetnie by pasował 🙂 mielibyśmy cudowny komplet 🙂 🙂 Do tego za chwilkę wkraczamy w etap nauki picia z kubeczka i myślę, że taki prezent byłby strzałem w 10 🙂
Mój synek, 7 miesięczny Nikodem, nigdy nie pił mleczka z butelki, tylko moja pierś. Teraz gdy przyszedł czas na picie wody czy soków, pije z kubeczka i zawsze leci połowa napoju bokiem. Taki kubek byłby cudownym rozwiązaniem dla Nikusia i mógłby go sobie sam trzymać, bez obaw, że coś sie wydarzy, Do tego świetny wygląd kubeczków!!!
…bo z wszystkich innych kapie picie Może w końcu ten kubeczek był by strzałem w dziesiątkę
Często spędzamy czas w podróży i taki kubeczek zdecydowanie ułatwiłby nam podróże ponadto jak wspomniałaś w instrukcji taki kubeczek ma wiele pozytywów i bardzo chciałabym wg nich nauczyć moje dziecko z niego pić -więc proszę o umożliwienie mi tego:)pozdrawiam serdecznie Aga
Pytanie dlaczego??POWODÓW jest mnóstwo:))a to dlatego że chcemy nauczyć Zuzannę pić samodzielnie, a to dlatego że ten kubek jest przepiękny, a to dlatego że jest to nasz pierwszy konkurs, ale najważniejszy POWÓD DLACZEGO?-PONIEWAŻ KOCHAMY MARKĘ LOVI:)))towarzyszy nam ona od urodzenia i chociaż mamy dopiero 7 miesięcy to nie zamierzamy rezygnować z asortymentu LOVI:)
Kubek Lovi to ratunek dla nas! Moja Lily chodzi z butelką która odwraca do góry nogami i przyciska smoczek do wszystkiego i robi mokre ciapki na Wszystkim! Kubek Lovi pozwoli jej oduczyć sie tego a przy okazji nauczymy ją pić z kubeczka i uchronimy jej ząbki przed możliwym skrzywieniem. A nasz dom nareszcie będzie suchy i jednobarwny 🙂
Taki cudny kubeczek sprawdziłby się w naszym domu idealnie. Dlaczego? Otóż zarówno my jak i nasza córeczka mamy pasję, którą są książki. Uwielbiamy czytać bajki leżąc na dywanie a przy tym popijać ulubioną herbatkę. Niestety jak to zwykle bywa z herbatkami, czasem złośliwie wylewają się na nasze piękne bajki. Czytanie traci swój urok, kiedy księżniczki na obrazkach mają poplamione sukienki a misie mokre łapki. Dlatego właśnie kubeczek LOVI byłby ratunkiem dla naszych książkowych bohaterów i umileniem wspólnych podróży w krainę bajek i wyobraźni. Kolor kubeczka nie ma znaczenia, gdyż wszystkie są przepiękne 🙂
[Popieramy i pozdrawiamy książkożerców!]
Codziennie biegam ze ścierką,a właściwie ścierkami. Ręczniki papierowe kupujemy hurtem A czemu? Bo córcia uczy się pić . A właście to rozlewa wszystko i wszędzie. Podłogi myję co dzień bo lepią się soczkami z marchewki. Dlatego kubek 360 stopni rozwiąże moje 360 problemów. OD bólu krzyża po przylepioną do podłogi skarpetkę. A poza tym wygląda tak super że zakochałam sie w jego designie. Pozdrawiam
Witam!
Ja co prawda mamą nie jestem, ale od 15 miesięcy jestem ciocią przecudownej Oliwki!
Dlaczego jeden z 10 kubeczków ma trafić właśnie do mnie? Przede wszystkim urzekł mnie design kubeczka! Uważam, że przy takiej kolorystyce, nauka picia przyjdzie nam z ogromną łatwością! Sama chętnie bym się na taki skusiła, niemniej jednak, ja naukę picia mam już dawno za sobą, dlatego też wspieram siostrę w prawidłowym rozwoju Oliwki. Ponadto, pamiętam, jak jedna z moich sąsiadek, będąc dzieckiem ugryzła szklankę, chciałabym, by coś tak drastycznego Nas nie spotkało.
Życzę wszystkim powodzenia:)
Pozdrawiam, Iza 🙂
Artykuły LOVI są z nami od samego początku kiedy na wiat przyszła nasza córeczka Amelka. Na początku były to jedyne zaakceptowane przez naszą córcie smoczki i buteleczki. Zaufaliśmy tej firmie i kiedy córcia już powoli robi się coraz bardziej samodzielna, chcielibyśmy podać Amelce kubeczek 360 właśnie z LOVI. Ona uwielbia robić wszystko sama mimo, że jeszcze jest to dosyć nieporadne, ale widok zadowolonych oczek i takich dumnych z siebie, jest wielkim szczęściem rodziców, a kubeczek 36 LOVI właśnie pokazuje i daje możliwość usamodzielnienia się dziecku w czasie picia i jest odpowiedni dla zdrowego zgryzu każdego dzieciaczka. Dlatego bardzo prosimy i będziemy się bardzo cieszyć, kiedy nasza córeczka taki kubeczek otrzyma.
Chętnie przygarniemy taki kubeczek, ponieważ nasza Majka ma dopiero roczek, a my już mamy kanapę i dywan do prania:P Pozostawienie córki sam na sam z butelką kończy się zazwyczaj tragicznie dla mebli i podłogi, nie mówiąc już o jej ubraniu. No i soczków też szkoda, bo połowa z nich zamiast trafić do brzuszka ląduje w dywanie. Jestem jednak zdania, że dziecko musi być samodzielne i w tym wieku powinno już pić samo, bez pomocy rodziców, dlatego chcę Majce sprawić taki kubeczek. Myślę, że będzie zachwycona, tym bardziej że kubeczek ten jest bardzo podobny do tradycyjnych kubków dla dorosłych , a córka ostatnio wykazuje ogromne zainteresowanie i chęć picia z naszych szklanek. Sądząc po rozmiarach zniszczeń „butelkowych”, zniszczenia „tradycyjnokubkowe” byłyby nieodwracalne w skutkach:P Dlatego bardzo bardzo prosimy o taki kubeczek dla Majeczki 🙂 Pozdrawiamy całą rodzinką ! 🙂
Witam:-). Jestem mama malego Szymona, totalnego piersiowca, który ani myśli dać odetchnąć swojej rodzicielce i skosztować chciazby kropli wody z butelki. Ścieżkę do poradni laktacyjnej mam już wydeptana jak po pielgrzyme, po ostatniej wizycie polozna polecila mi wlasnie lovi 360, gdyz synek z uporem maniaka odmawia wlozenia do buzi wszelkiego gumowego ustrojstwa czyt. Niekapki, butelki, smoki. Metoda prob i bledow lovi 360 to ostatnia szansa odklejenia malego ssaka wylacznie od maminej piersi:-) help me . Pozdrawiam. Matka desperatka:-)
Witam serdecznie 🙂 Jestem szczęśliwą mamą Igorka. Priorytetem w prawidłowym rozwoju mojego synka jest jego bezpieczeństwo, gdyż syn był wcześniakiem i mieliśmy problem z jego prawidłowym przełykaniem przede wszystkim płynnych pokarmów, był też taki moment, że trafiliśmy do szpitala, bo doszło do zachłyśnięcia się dziecka, na szczęście wszystko skończyło się dobrze, w późniejszym czasie także zdarzały mu się zachłyśnięcia, ale wtedy zachowywałam już zimną krew i sytuacja stawała się do opanowania… , ale ja cały czas się boję, że sytuacja może się powtórzyć, choć od tego strasznego momentu minęło już parę miesięcy to ogromny lęk pozostał. Kiedy wprowadzałam do jego diety inne pokarmy niż mleczko przed każdym karmieniem drżałam, czy da radę, jednak mój dzielny chłopczyk coraz bardziej przyswajał takie konsystencje. Igorek jest bardzo ruchliwym dzieciaczkiem, powoli zaczynamy oswajać go z kubkiem niekapkiem i z dnia na dzień widzę, że synek zaprzyjaźnia się z nim. Nie chcę jednak, aby zbyt długo korzystał z tego typu połączenia (chodzi o kubek+smoczek). Czytając opis kubeczka LOVI 360° jestem zachwycona jego bezpieczeństwem, funkcjonalnością, designerskim wyglądem oraz kształtem . Dziecko pijąc z takiego kubka samo dozuje ilość płynu jaką chce wypić, przy czym zmniejsza się ryzyko zachłyśnięcia. Byłabym ogromnie wdzięczna, gdyby jeden z kubeczków LOVI trafił w maleńkie dłonie mojego Skarba. Pozdrawiamy Igorek z mamą 🙂
Dlaczego to cudeńko powinno trafić do mojej Lenki??? Dlatego, że jej wytrwałość do rozlewania picia na kanapę nie zna granic. Z pewnością ten kubeczek pomógłby nam ją ogarnąć 🙂
Kubek Lovi 360° powinien trafić do nas bo my będziemy go kochać najbardziej na świecie, tak jak kochamy nasze smoczki z wąsami:)
Używałam butelkeczek LOVI. Generalnie od 7 lat jestem fanką Canpola, od czasu, gdy na świecie pojawiła się moja najstarsza córeczka. dzis mam już trzeciego malucha w domu, równie uroczego fana butelek co starsza dwójka i chętnie wypróbuje nowość:-)
Moje dzieciaki prawie nie znają butelki ze smoczkiem. Starsza w wieku przechodzenia na picie z kubków miała do wyboru 3 sztuki z różnymi rozwiązaniami „niekapkowymi” i wybrała właśnie taki 360.
Teraz jej brat jest w tym samym wieku i sprawdza swoje upodobania. Z tego co widzę uwielbia kubek po starszej siostrze…..ale…..pomijając już fakt, że jest on w uroczym, ostro różowym kolorze trochę nie przystającym do małego rozrabiaki ;D to najwyższy czas na nowy specjalnie dla niego.
Przy pierwszym synku starałam się karmić bez smoczkowo – po piersi szybko przyszedł czas na kubeczki niekapki i bardzo pomocny okazał się właśnie kubeczek Lovi. Do dziś jest w stałym użytku i przydaje się szczególnie nocą. Obecnie spodziewam się bliźniąt- ba leżę na sali porodowej:) i chciałabym i w ich przypadku spróbować kubeczkow Lovi tym bardziej, że obecnie dostępne są w tak wspaniałej kolorystyce.
Przepiękne zdjęcia , naprawdę boskie 🙂
Lovi jest z Nami od urodzenia :). Dzięki butelce i doskonałym smoczkom, Mała nie miała problemu pić zarówno z piersi jak i z butelki. Jako młoda mama uważam to za wielki komfort :). Oczywiście po „dzidziusiowych” butelkach przyszedł czas na kubeczek niekapek, także firmy Lovi. Tak jak w przypadku Lenki, była fascynacja, zaciekawienie, nieudane próby i odstawka w kąt ;). Z czasem jednak próba „zaciągnięcia” zakończyła się sukcesem, z czego byłam mega dumna! 🙂 Nasz kubeczek niekapek jednak nie zachwyca już tak bardzo ;). Mała Księżniczka lubi zdobywać nowe umiejętności i garnie się do „dorosłych” kubków jak nikt inny :). Pocieszny widok strasznie! Jednak gdy leci po brodzie na ubranka fakt ten nie cieszy mnie już tak bardzo ;). Mia byłaby w siódmym niebie odpakowując prezent od Ladygugu. Jestem pewna, że nie zamieniłaby swego nowego kubeczka, na któryś z Naszych ;).
Chciałabym otrzymać taki kubeczek ponieważ mam niespełna dwuletnią córeczkę która jest strasznie ruchliwa. mimo że nie ma dwóch latek próbuje być bardzo dorosła. Próbuje pić ze szklanki sama ale nie wychodzi jej to w ogóle. Ciągle zalewa sobie bluzeczki soczkami które potem bardzo trudno doprać niekiedy trzeba wyrzucić. Moja Zuźka z buteleczki pić nie chce więc taki kubeczek bardzo ułatwił by małej picie 🙂
Moja córcia ma 16 mscy i już próbuje pić z naszych kubków ale one niestety są szklane więc przydałby się taki kubeczek specjalnie dla niej, kubek nie kapek nie zdał egzaminu, ten dziubek niespecjalnie przypadł małej do gustu a z butelki trzeba będzie powoli rezygnować.
Mam 15 miesiecznego syna. On tylko lubi pic z butelki ze smoczkiem niewiem jak go nauczyc picia z kubka. Sprzydalby sie mi ten kubek, bo juz naprawde nie wiem co mam robic.
Mój siostrzeniec ma 14 miesięcy i nie potrafi pić z butelki, był chowany bez smoczka. Picie dostaje łyżeczką lub próbuje pić „po dorosłemu” . Taki kubeczek to dobre rozwiązanie i chciałabym taki sprezentować Adasiowi
Chętnie wygrałabym takie kubek dla niespełna 3 letniej bratanicy, bo mała ciągle pije z butelek po kubusiu play, a wydaje mi się to trochę niehigieniczne. Miło byłoby sprezentować jej taki śliczny gadżet. Na pewno byłaby z niego zadowolona.