Moja córka kocha czekoladę. Najchętniej pochłaniałyby nieograniczone jej ilości każdego dnia. A ponieważ ja i mój mąż lubimy wiedzieć, czym karminy swoje dziecko, wymyśliliśmy (no dobrze, on wymyślił, a ja wykonałam) wyśmienitą domową czekoladę z trzech całkowicie naturalnych składników. Zajadając się naszą czekoladą macie pewność, że zamiast pójść w biodra, wyjdzie wam ona na zdrowie. Jest pyszna, słodka i zdrowa, więc może się nią delektować cała rodzina.
Trzy składniki…
Kakao, to źródło magnezu, chromu, potasu, żelaza, wapnia i cynku. Aż 10 % zawartości ziaren kakaowca to silne przeciwutleniacze. Kakao zmniejsza apetyt i ma pozytywny wpływ na nasze trawienie, działa antydepresyjnie i poprawia samopoczucie.
Olej kokosowy nierafinowany tłoczony na zimno, to kopalnia wielu składników. Znajdziemy w nim witaminę B2, B6, E, C, kwas foliowy, wapń, potas, fosfor żelazo. Jest źródłem nasyconych i nienasyconych kwasów tłuszczowych. Wzmacnia odporność, wpływa na działanie układu pokarmowego, ma działanie przeciwwirusowe i antybakteryjne. Zawiera naturalne antyoksydanty: zwalcza wolne rodniki i opóźnienia procesy starzenia się skóry. Chroni ją także przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej zajrzyjcie tutaj: Olej kokosowy
Miód ma bardzo silne właściwości antybakteryjne, dlatego bywa stosowany przy infekcjach. Odkryto, że ma działanie podobne do antybiotyków oraz pozwala walczyć ze stanami zapalnymi. Więcej o miodzie: Prawdy i mity o miodzie.
Do przygotowania zdrowej domowej czekolady potrzebne są składniki podstawowe i kilka dodatkowych.
Składniki podstawowe:
surowe kakao (niesłodzone): 1 szklanka
olej kokosowy (tłoczony na zimno, nierafinowany! ): 2/3 szklanki
miód: 1-2 łyżki
Składniki dodatkowe:
suszone owoce
wiórki kokosowe
Wszystkie składniki łączymy ze sobą w wysokim naczyniu. Mieszamy dokładnie do powstania gładkiej masy. Olej kokosowy rozpuszczamy wcześniej w kąpieli wodnej, który zamieni się w postać płynną już powyżej 25 stopni. Ważne abyśmy nie podgrzewali naszej mikstury do wysokiej temperatury, ponieważ kakao oraz olej kokosowy stracą wszystkie swoje cudowne wartości! (30 stopni w zupełności wystarczy). Masę przekładamy do foremek i wkładamy do lodówki. Czekoladę schładzamy i później przechowujemy w lodówce… o ile zostanie jeszcze coś do przechowywania.
Do wykonania czekolady można użyć różnych foremek (odradzam te z piaskownicy:). My najczęściej robimy ją w formie tradycyjnej tabliczki lub czekoladowych babeczek (tu wykorzystujemy silikonowe formy na babeczki), które świetnie sprawdzają się jako deser podany z domową bitą śmietaną).
Silikonową formę na czekoladę kupiłam: tutaj
Zrobiłam dziś dla rodziny, ale głównie z myślą o 1,5 rocznej córci. Muszę przyznać, że to wspaniała czekolada o intensywnym smaku, podobna do gorzkiej sklepowej, ale ileż zdrowsza 🙂 dziękuję za przepis, który zagości u nas na stałe 🙂
Super kochana. Cieszę się, że wam smakowała.
Po takiej czekoladzie energia na cały dzień zapewniona! 🙂
Próbuję tych zdrowych słodkości dla dzieci i męża i niestety klapa. Czy Wasza czekolada też ma przewagę smaku oleju kokosowego? Mimo że dałam dużo mniej niż w przepisie. Nikt się u mnie nie zachwycił. Musiałam wcisnąć sama. i jestem zdrowa ale gruba? może spróbować jeszcze raz?
Do nowych smaków trzeba rodzinkę przyzwyczaić:) Coś o tym wiem, bo sama to przerabiałam. Powodzenia.
A zamiast kakao używał ktoś karob? Kakao u nas odpada. Pierniki z karobu wyszły może i Czekolada siebie uda
Super! jutro muszę wypróbować przepis;)
Co prawda olej kokosowy ma bardzo dużo (ok. 90%) nasyconych kwasów tłuszczowych ale nie należy się tego obawiać, ponieważ mądry Stwórca umieścił w kokosie aż 44% kwasu laurynowego, dzięki czemu olej kokosowy nie zatyka nam arterii i nie powoduje wzrostu „złego” cholesterolu, a wręcz przeciwnie – ma silne działanie przeciwzapalne.
Przepraszam, a ile taka czekolada moze byc przechowywana – chciałabym przygotować na dodatek do prezentu dla bliskich na święta:)
Myślę, że minimum tydzień w lodówce.
Olejem kokosowym aż tak bym się nie zachwycała. Ostatnio takie bum się na niego zrobiło a prawda jest taka, że zwykły smalec ma lepszy skład od oleju kokosowego ( mówię tutaj o walorach kulinarnych nie kosmetycznych). Smalec ma o wiele większą ilość tłuszczów nienasyconych , tak bardzo nam potrzebnych, olej kokosowy tej ilości może mu tylko pozazdrościć.
Smacznego. Czekolada ze smalcem… mmmmm! Pycha! 😀
CZEKOLADE JUŻ MAM ,,,A CHAŁWA PROSZE O PRZEPIS
Natknęłam się na ten przepis nie przypadkiem 🙂 Bo w zyciu nie ma przypadków. Cieszę się, bo jest prosty i wypróbuję dziś. Do kawy będzie najlepsza domowa czekolada 🙂
mam pytanie czy mogę miód zamienić na ksylitol? mam kandydozę, więc miód odpada.
Ja zamieniam na ksylitol,ale go rozpuszczam na patelni,
A gdzie kupiłaś taką piękną formę do czekolady?
Milena, na saaaamym dole wpisu mass link do sklepu, ale jak wpiszesz w google znajdziesz ich więcej.
2/3 szklanki oleju po upłynnieniu czy taki twardszy olej ugniatasz w szklance? Nie wiem czy to ta sama ilość by wyszła
przepis ideaalny! dzisiaj wypróbuję!
Obłędna:-) Wypróbowałam z dodatkiem orzechów i żurawiny.
A dałoby radę wprowadzić jakiś składnik, żeby zrobić typu mleczną? Prośba mojej córki. Tylko nie bardzo wiem z czym i jak mogę zakombinować, żeby zachowała twardą konsystencję. Będę wdzięczna za pomysły.
Może mleko w proszku?
a czy można użyć oleju kokosowego rafinowanego?nic innego pod ręką nie mam….
Nighy nie używałam. Nie wiem
Zawsze się bałam tego oleju, że coś sobie pomylę i zjem ten który się używa do kosmetyków i odwrotnie, bo w przepisach, na które natrafiałam przypadkiem w necie raz ktoś podkreslał żeby użyć rafinowanego a raz żeby właśnie nierafinowanego i dopiero teraz wszystko jasne – dzięki Tobie (oba można jeść). Kupiłam go dzisiaj, zrobiłam w minutę czekoladę (nie podgrzewałam wcześniej w kąpieli wodnej tylko wrzuciłam wszystko do wysokiego naczynia -> bo na bieżąco czytałam przepis, a tam jest taka kolejność :P) wyszło przepysznie. Młody (3,5 roku) zachwycony smakiem, mąż który „nie lubi słodyczy” jak wyszłam usypiać młodego podjadł sporo z tego co włożyłam do lodówki. DZIĘKI OGROMNE
Tym nie musisz się martwić, do kosmetykow uzywa sie nierafinowanego I virgin, czyli tych najwartosciowszych. Rafinowany do smazenia, bo tamtych lepszych zwyczajnie do tego szkoda, ale jak kto chce I go stać, to moze nawet I na virgin smażyć. Wszystkie one sa jak najbardziej jadalne 🙂
Musimy koniecznie spróbować dla moich łasuchów na weekend 🙂
Podpowiedzcie co robię źle? Olej mi się rozwarstwia i w rezultacie nie powstaje gładka masa. Część oleju za nic nie chce się wymieszać z kakao, które z kolei ląduje na dnie
Ja mam to samo 🙁
Zrobiłam tylko z mniejszych proporcji. Absolutnie obłędna 🙂
Ma ktoś pomysł czym można zastąpić olej kokosowy żeby było równie zdrowo?
MASLO KLAROWANE?
Świetny przepis. Na pewno spróbuje ją przygotować.
Dziś zobaczyłam przepis, a że miałam wszystkie składniki w domu, to od razu go wypróbowałam. Trochę go zmodyfikowałam, znaczy zrobiłam z połowy porcji kakao i oleju kokosowego, do tego 1,5 łyżki miodu i odrobina cukru muscovado. Efekt? Przepyszne! Muszę przyznać, że czekolada na maksa wciąga i jest o niebo lepsza od sklepowej. Polecam 🙂
NIEKALORYCZNE i zdrowe? To będzie od 1200 kcal do 2000 kcal na cala czekolade 😀 😀 😀 😀
To że coś ma witaminy nie znaczy że nie jest kaloryczne i zdrowe…. 😀
Także witaminy i mikroelementy ok, ale w biodra pójdzie i tak.
– 100 g kakao = 300 kcal
– 2/3 szklanki oleju kokosowego, czyli ok 170 ml = od 900 kcal do 1500 kcal (zależy od zrodla).
Wychodzi ok 300 g i średnio 1500 kcal.
Czyli ok 500 kcal na 100 g – jak każda czekolada 😀
(ale fakt, domowa zawsze lepsza i bez dodatkow i konserwantow, tu jest plus).
A od kiedy to tłuszcz zamienia się w organizmie w tłuszcz?:) Biodra rosną od węglowodanów a nie od dobrego tłuszczu, którego raczej większość przeciętnych zjadaczy chleba je za mało i właśnie powinno go uzupełniać w diecie.
Cukier rafinowany jest najbardziej szkodliwy, ale kalorie są kaloriami. Olej kokosowy zawiera dużo nasyconych kwasów tłuszczowych, które mogą zwiększyć ryzyko wystąpienia chorób układu krążęnia. Można prosic o przepis z mniej szkodliwym tłuszczem?
Jasne. Zamień olej kokosowy na margarynę. Na zdrowie.
Olej kokosowy jest n a j n a j zdrowszy!!!!!
Taki cel miała autorka przepisu, żeby ta czekolada była z d r o w a i
przepyszna!
Co do chorób układu krążenia polecam Ci książkę Jerzego Zięby
„ukryte terapie” cz.1 i 2, jest tam dużo o zdrowych tłuszczach i ich wpływie na nasze zdrowie!!!!
Jeśli chodzi o kakao to jest te takie sypkie?
Tak. Sypkie, ciemne kakao
Pysznie i zdrowo!!
ja jak robie czekolade to z reguly ma ksztalt podlozny, czasem nie zwarty. moze mam zla forme?
Dzięki Ci za ten przepis, choć nie mam formy do czekolady, to coś jutro wykombinuję 😛
JA bym zrobiła z orzechami oczywiscie, ale plus rodzynki , migdały, moja ulubiona.
Bo to co domowe jest najlepsze!
<3 to najlepsza dzis wiadomosc dla mnie
ZDROWA CZEKOLADA brzmi bajecznie.
nie mam foremki, ale to nie ważne. ważne że planuje zorbic i się nią zajadac do woli 😀 to cudowne ze czekolada moze byc zdrowa i domowa !
Jak Ty zawsze wszytsko tak precyzyjnie opiszesz, nawet żeby nie traciło na wartości, jesteś skarbem 🙂
Nie ma nic lepszego jak domowa czekolada, pamiętam jak robiła u nas moja babcia
wygląda apetycznie, zaryzykuję i spróbuję taką zrobić, mam nadzieje ze mi wyjdzie jako że jestem „lewa” w kuchni.
zaraziłaś mnie
jutro próbuję.
oj mam ti już wizję jak ją przerobić, np na migdałową z kokosami albo zurawinowa pysznaaaaa
to musi być bomba witaminowa ktora nie odklada sie w tłuszczyk 🙂 ale i bo odkłada ale to jest wskazane.
jaka duża! wow
Już wiem co zrobię mężusiowi na nasza rocznice. Mareczek jest slodkojadem i kocha czekolade, czasem nawet chyba bardziej niz mnie, jak mu taka zaserwuje np. w ksztalcie serca to zacznie chrupac mnie, ale przesadzam 😉
Grzechem byłoby jej nie zrobić i nie zjeść !
Nie ma to jak domowa czekolada mmmmm
no nie jak zrobie taka w domu i powiem ze to zdrowe to nie bede juz obiadow gotowac, przejdziemy na czekoladowe sniadania obiady i kolacje ;p
Ale smacznie wygląda, szkoda ze zagladam do Ciebie w nocy jak już familia śpi, zawsze musze potem cos podjeść jeszcze na noc 🙁
zrobię bez zastanowienia.
gorzej jak posmakuje dzieckiom i bede musiala codziennie im robic.
Wyobraź sobie że szukałam niedawno przepisu na taką czekoladę. Nie było takich typowo zdrowych. Super post, wprost dla mnie.
JADŁAM
PYSZNA
UCZTA DLA PODNIEBIENIA 🙂
Jadłam kiedyś domową czekolade i smak czuje do dziś, musze koniecznie zrobić ta z twojego przepisu :*
Wygląda jak ze sklepu. super pomysł na prezent, taki od serca.
A czy ksylitol też by się sprawdził zamiast miodu? Bo nie wiem czy to jakoś wpływa na konsystencję. Wydaje mi się odpowiedni i nie powoduje próchnicy – jest słodki i zdrowy
A gdzie można kupić taką foremkę w kształcie tradycyjnej tabliczki? 🙂
W poście jest link do sklepu
A można bardziej szczegółowo proporcje na jedną formę? plsss
wygląda obłędnie :))
Już dodałam dokładne proporcje