Dziecięca stópka podobno rośnie nawet do 3 cm. na rok. Rośnie stopka, rosną wydatki. Co prawda im starsze dziecko, tym większa szansa, że założy buty z poprzedniego sezonu (nam już ta sztuka udała się kilka razy przy starszej córce). Ale też u starszych dzieci zaczynamy się mniej przejmować tym, czy buty będą odpowiednie. Nie tylko ładne, ale przede wszystkim wygodne i zdrowe. 

buty dla dzieci

Wybór wzorów, kolorów i fasonów jest ogromny. Można zapłacić 300, a można 30 zł. I tu właśnie zaczyna się problem – bo jakie buty wybrać? Niestety w sklepach czeka na nas dużo pułapek. Nie wszystko złoto, co się świeci – nie każda „dziecięca” para butów nadaje się na dziecięce stopy.

Pójdą boso?

Na pewno wiecie, że bieganie na bosaka to dla maluchów nie tylko frajda, ale i najzdrowszy rodzaj „obuwia”, jaki dzieci mogą założyć. Dzięki temu stopa dziecka nie jest przez nic ograniczana i może się układać w naturalny sposób. No dobrze, zdrowy but dla dziecka… czyli właściwie jaki? 

Właśnie taki, który jak najlepiej odzwierciedli chodzenie na bosaka, a jednocześnie ochroni stopę przed czynnikami, które mogą ją skaleczyć i uszkodzić.  Po prostu, nasz cel to buciki, które pozwolą pracować dziecięcym mięśniom i stawom. I będą uwzględniać różnicę w budowie stopy dziecka i dorosłego. 

Jakie buty kupujemy od lat?

 Przy zakupie butów dla Antosia i Lenki, zwracam uwagę na parę ważnych rzeczy:

Odpowiedni rozmiar – niby oczywiste. But nie może być za duży, żeby dziecko nie straciło przedwcześnie mleczaków i nie za mały, żeby nie było narzekań i lamentów. Wystarczy? Nie, tu dopiero zaczyna się wyzwanie. Przecież  trzeba dobrze zmierzyć stópkę i sprawdzić, czy czubek buta jest odpowiednio szeroki i wysoki, żeby maluch mógł swobodnie poruszać palcami. A to stopa dziecka. Ostatnia rzecz, jaką można o niej powiedzieć to to, że nieruchomo czeka na zmierzenie, a potem cierpliwie przymierza kolejne modele.

Wygoda: sprawdzam, czy stopa dziecka nie będzie „latała”, czy wkładka jest zupełnie płaska, a cholewka na tyle zabudowana, żeby ładnie trzymać stopę w bucie.

Wytrzymałość: niestety, dzieci to najsurowsi testerzy butów. Szczególnie chłopcy.

Podeszwa: oczywiście antypoślizgowa i stabilna

Materiał: musi być miękki, oddychający i higieniczny.

Pewnie już wiecie, że jakbyśmy my, mamy, chciały przeczytać wszystkie rady w sieci na temat doboru butów dla dzieci, mogłybyśmy już startować do doktoratu. A choć zdrowe buty dla dziecka są mega ważne, to przecież to tylko wierzchołek góry lodowej potrzeb i zakupów. 

Co robię, żeby nie zwariować? Po prostu, lata temu udało mi się znaleźć odpowiednie buty dla Lenki i od tamtej pory w sumie nie robię zakupów obuwia w innym sklepie. Buty, w których od lat biegają Lenka i Antoś są ze sklepu Bobux. Tam się zaopatrujemy od 15 do 29 rozmiaru i na pewno będziemy kontynuować, aż dzieci nie przekroczą rozmiaru 33 bo na tym roziarze kończy się oferta Bobuxa.

Dlaczego? W skrócie: chcę wiedzieć, że mogę mieć 100% zaufania do tych butów i nie muszę godzinami zastanawiać się nad każdą parą i sprawdzać, czy spełnia wszystkie wymogi. Bobuxy są lekkie, bardzo mięciutkie, a przy tym stabilne, mają odpowiednią przyczepność i są naprawdę mega wytrzymałe. Antoś bardzo dużo korzysta ze swoich butów, a one są nie do zdarcia. Kiedy z nich wyrasta one wciąż wyglądają jak nówki sztuki. Ale najważniejsze – wiem, że kiedy dzieci biegają w Bobuxach, mają na stopie zdrowe, dopasowane do ich potrzeb obuwie. 

-20% na całą kolekcję BOBUX ( tylko przez 3 dni)

Ok, dość teorii. Teraz chciałabym, żebyście same mogły się przekonać, jak Bobuxy sprawdzają się w praktyce! Dlatego mam dla Was rabat -20% na wszystkie modele butów z bobuxpolska.pl na hasło: ladygugu. Rabat będzie aktywny przez 3 dni (10-12.09 godz. 12:00) więc warto się sprężyć, ale też myślę, że macie sporo czasu, żeby wybrać coś odpowiedniego. Wchodzicie w to?