Wpadłam na chwilę do świata bajek i tak tkwię w nim od ponad 3 lat. Na pamięć znam przygody Clifforda, Świnki Peppy, wiem też co u Franklina; oglądając z Lenką Pszczółkę Maję, wiem co w następnej scenie powie główna bohaterka. Zdarzało mi się prosić moją córkę o nowy, nieoglądany wcześniej setki razy odcinek ulubionej bajki. Cóż począć, dzieci potrzebują rutyny nawet w zakresie kreskówek. Ale wszystko ma swoje granice, moja cierpliwość też.
Tak jak kiedyś z entuzjazmem przyjmowałam informację o nowym, świetnym filmie wartym obejrzenia, tak teraz z ulgą sięgam po nową bajkę, bo najzwyczajniej w świecie tych starych mam już dość.
Nie wiedziałam, że daleko, daleko, gdzieś w wielkim kosmosie istnieje sobie mała planeta. Nazywa się Agi Bagi, bo ma dwie strony – Agi i Bagi. Mieszkają na niej dwa plemiona: Agingi i Bagingi. Zresztą, zobaczcie sami…
Jak widzicie, podążając za Lenką, z zaciekawieniem ( i ulgą) przeniosłam się do kolorowego świata Gadziny, Bodzia, Felki, Myfka i innych mocno zwariowanych postaci, których nie można nie polubić.
Bajka jak bajka… a właśnie, że nie. Ta kolorowa seria dla najmłodszych przedszkolaków w wieku 2-5 lat bawi i uczy. Każdy 10 minutowy odcinek porusza wątek związany ze środowiskiem, uczy jak żyć w harmonii z naturą. Pomysłodawcy w nienachalny i przystępny dla dzieci sposób przemycają elementy edukacyjne, niezwykle ważne i niestety często pomijane w innych bajkach dla najmłodszych. Niewiele jest bajek, przed którymi możemy posadzić swoje maluchy i cieszyć sie wolną chwilą dla siebie, bez jednoczesnych wyrzutów sumienia. Agi Bagi to właśnie taka bajka.
Jeśli macie ochotę zostać przyjaciółmi mieszkańców planetki Agi Bagi i przeżyć wraz ze swoimi dziećmi niezapomnianą przygodę w kolorowym świecie, koniecznie zaopatrzcie sie w aplikację “Agi Bagi fun for kids”. Dzięki niej, dziecko pozna planetę Agi Bagi, spotka jej mieszkańców i pobawi się z nimi. Posadzi roślinki na Agi, zatańczy z Bagingami i pobawi sie z Gadziną. Koniecznie przetestujcie. Aplikację do 12.06.2015 możecie pobrać za darmo w App Store ( w Google Play kosztuje tylko 2,99 zł).
Pobierz Aplikację Agi Bagi fun for Kids
KONKURS
Mam dla was 3 zestawy od Agi Bagi ( DVD + maskotka).
W komentarzu pod postem zostawcie tytuły swoich trzech ulubionych bajek z dzieciństwa.
Czas trwania konkursu: 10.06 – 17.06.2015 r. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w tym poście do 19.06.2015 r. ( na adresy do wysyłki nagród czekam do 30.06.2015r).
Sukienka Nosweet: agibagi.com
Maskotki: agibagi.com
Nagrody wygrywają:
Gabi ( gabri…[email protected])
Aneta (aneta-boni…[email protected])
Justyna (just_s…@interia.pl)
Post powstał w ramach współpracy z Badi Badi
Bajki jakie ja uwielbiałam oglądać to:
– muminki
– tabaluga
– bracia koala
Ale oczywiście bylo tych bajek o wiele więcej. W doli ie muminków działy sie super przygody oraz ta kraina w której chciałam sie znajdować. W tabaludze podobalo mi się jak smok(tabaluga) przepędzał Arktosa. A w ostatniej z wymienionych bajek pomoc byla na pierwszym miejscu i dla tego bardzo. lubialam pomagać innym.
„Było sobie życie”!!! Jako dzieciak to uwielbiałam – zarówno w wersji bajkowej jak i książkowej. Była kiedyś taka prenumerata książek z modelem ciała człowieka do skompletowania – zakochałam się w tym do tego stopnia, że na maturze zdawałam biologię 😛 więc bajki faktycznie uczą 🙂 Jeszcze była seria związana z historią – „Był sobie człowiek”, też super, ale dla mnie bajki o poszczególnych układach ludzkiego organizmu, przedstawione w fantastycznie prosty sposób rozbijają bank :)))
1. Wuzzle <3
2. Wilk i zając
3. Chip i dale (nie brygada RR) 🙂
Miś Uszatek
Bolek i Lolek
i oczywiście bezkonkurencyjna Pszczółka Maja, gdzie moją ulubioną postacią z tej bajki byli zarówno Maja jak i Gucio, nieodłączni przyjaciele, którzy zawsze trzymali się razem i tak pozostali w mojej pamięci, jako ulubieni bohaterowie. Pamiętam jak z niecierpliwością czekałam na niedzielną dobranockę z ich udziałem: malutkiej, ciekawskiej i bardzo sympatycznej pszczółki oraz wiecznie głodnego trutnia Gucia. Odwaga Mai zawsze mi imponowała, natomiast Gucio budził we mnie najwięcej radości i uśmiechu. Zawsze był nieporadny, strachliwy, czasami gapowaty, ale w tym wszystkim tak słodki, że nieraz marzyłam aby mieć takiego przyjaciela jakiego miała właśnie Maja. Ona z kolei była gotowa ratować go z opresji, wspierać i pokazywać, że z każdym można żyć w zgodzie i była bardzo dobrym przykładem do naśladowania dla nas dzieci. To byli bohaterowie, którzy uczyli, że można patrzeć na życie inaczej.
1. Chip i Dale Brygada RR
2. Kacze opowieści
3. Kubuś Puchatek
1. SMERFY
2. GUMISIE
3. PSZCZÓŁKA MAJA
Przede wszystkim Brygada RR, bo było nas pięć: ja i moje cztery starsze siostry. Najstarsza- Gadżet, potem w kolejności bliźniaczki- Chip i Dale, siostra przede mną była trochę pulchniejsza więc została Rockfor`em a ja ta jako ta najmniejsza, najmłodsza byłam Bzyczkiem. Uwielbiałam te wspólne chwile, kiedy w niedziele siadałyśmy do wieczorynki, ah ta dziecięca wyobraźnia 🙂 Następna bajka to REKSIO- taki wesoły i pomysłowy 🙂 na koniec KRECIK i jego „ah jo”, które rozbraja mnie do dziś 😀
Miś Uszatek
Smerfy
Muminki
Mogłabym oglądać bez końca 😉
Kot w butach
O krasnoludkach i sierotce Marysi
Królowa Śniegu
To były bajki książkowe, bo kiedy byłam mała, nie mieliśmy odbiornika TV. 🙂 I wcale nie narzekam. 😉
Pokemon
Gumisie
Inspektor gadżet
Czarodziejki z księżyca
Moje dzieciństwo miało troszkę chłopięcy wymiar. Nigdy nie byłam dzieckiem nieśmiałym i posłusznym – za to (jak na dziewczynkę) byłam wyjątkowo żądna przygód i ciekawa świata. Godzinami potrafiłam wyobrażać sobie jak przemierzam lądy i oceany, czy wpadam na genialny – nie znany dotąd przez nikogo – pomysł, który czyni ze mnie światowej sławy wynalazcę. Dlatego też za nic nie przepuściłabym kolejnego odcinka
1)”Podróży kapitana Klipera” czy
2)”Pomysłowego Dobromira”,
które dziś mogę oglądać razem z synami (tak jak „Było/Byli/Były sobie….-wszelkie wersje)
Za to, gdy odkryłam w sobie dziewczęcą stronę mojej natury [to już moje troszkę późniejsze dzieciństwo 😉 ] bezwiednie zakochałam się w japońskiej wersji animowanej
3) „Małej księżniczki”. Pokochałam tytułową Sarę bez reszty i cała drżałam gdy „księżniczka” przeżywała kolejne przygody, a w odcinku, w którym dowiaduje się, że jej tata jednak żyje – płakałam jak bóbr.
Tyle to niosło ze sobą emocji, że pamiętam to do dziś. Wróciły wspomnienia….
Moje ulubione bajki z dzieciństwa ( nie tylko bo uwielbiam je i teraz) to:
– Smerfy – moim zdaniem najlepsza bajka:)
– Gumisie
– Kubuś Puchatek
Jeju kiedy to było 🙂
Na pierwszym miejscu Bolek i Lolek później Krecik a już wielkim luksusem okazały się Smerfy na których zakończyłam etap oglądania bajek 🙂
A u mnie rządził TABALUGA, Czarodziejki z księżyca i Dragon Ball Z… ( kochałam się w głównym bohaterze Songo) 😀
Smerfy, Gumisie, Krecik
Szalenie dziwi mnie, że nikt do tej pory nie wymienił 'Mikana – pomarańczowego kota’. Była to jedna z totalnie pozbawionych przemocy bajka anime. Mądra, ciepła, miła dla oka. Taka, którą oglądał z przyjemnością każdy bez względu na wiek. Bardzo zwykła historia niezwykłego kota. 'Mikan’ to taka bajka, która niesie za sobą bardzo dużo cudownych wspomnień związanych z dzieciństwem. Jeśli miałabym znaleźć jeden przymiotnik, który ją określa, powiedziałabym, że jest KOJĄCA.
Wystarczy nacisnąć play, zamknąć oczy a przed nimi ukazują się slajdy z dzieciństwa. Niesamowite.
https://www.youtube.com/watch?v=Ca6Mr7JMMYY&feature=related
Do 'Mikana’ dołączam jeszcze dwie bajki Anime, które w dużej mierze pamiętam dzięki charakterystycznemu intro, 'Czarodziejskie zwierciadełko’ i 'Sally czarodziejka’ https://www.youtube.com/watch?v=UVfBQz57Qq8 https://www.youtube.com/watch?v=4wIoXUwFO1 Yattamana chyba też nie muszę nikomu przypominać, ale ciężko powiedzieć czy ją polecam. Bardziej wspominam z sentymentu.
A 'Grimm fairy tales’ – coś niesamowitego. https://www.youtube.com/watch?v=dQFAinh7XCA dziś pewnie zostalibyśmy zasypani tekstami, że takie bajki nie nadają się dla dzieciaków. A ja je uwielbiałam, nie kojarzą mi się ze złem, wyrosłam na normalnego człowieka no i oczywiście kocham to intro – mam z tym problem. 😛
no i dodatkowo oczywiście jako extra bonus stare, dobre, poczciwe 'Muminki’ do których miłość moja trwa od wielu wielu lat i udało mi się zarazić nią moją Córcię. Świetna sprawa patrzeć jak kręci Ją to co mnie kiedy byłam w Jej wieku. Oglądamy razem. 🙂 Jeszcze 'Kubuś Puchatek’. I 'Gumisie’. Jezu, nie umiem wybrać trzech – zbyt dużo wspomnień na raz. 😛
P.S Omg, 'Denver ostatni dinozaur’!!! <3
Moje 3 ulubione bajki z dzieciństwa to smerfy,rajski no i oczywiscie przsczolka maja
Smerfy reksio i pszczolka maja
1. Smerfy
2. Bolek i Lolek
3. Gumisie
Bajki mojego dzieciństwa:
1. Przygód kilka wróbla Ćwirka
2. Przygody kota Filemona
3. Wodnik Szuwarek
Moje ulubione 🙂
*Reksio
*Pszczółka Maja
*i największy faworyt to Gumisie, nawet do dziś są ulubione
1. Król lew
2. Troskliwe misie
3. Dino babies
1. Smerfy
2. Bolek i Lolek
3. Gumisie
Pszczółka Maja
Bolek i Lolek
Wilk i Zając
Uwielbialam i nadal uwielbiam :
101 dalmatynczykow,
Epokę lodowcową l i ukochany leniwie 🙂
Misia Uszatka
Uwielbialam i nadal uwielbiam :
101 dalmatynczykow,
Epoka lodowców l
Miś uszatek
Baltazar gąbka gumisie smerfy
1 Baltazar gąbka
2 gumisie
3 smerfy
jedsonow lubilam i flinstonow tez , najbardzies zas czarodziejki z ksiezyca
Przygody krecika byly najlepszei sasiedzi, zawsze bylam pelna podziwu skad biora sie ich te fatalne pomysly
Puchatek mis Kubus —- > <3 <3
sama wciagnelma sie w agi bagi :]
Ale mimo to : najlepsze to polskie Smefry chociaz one chyba nie polskie tylko rosyjskie ;p
Pamietam jak za moich dzieciecych czasow godzina 19 to jak swieta godzina, nie tylko dla nas jako dzieci ale dla moich rodzicow rowniez , te 20 minut bylo spokoju jak makiem zasial. Przeciez dawniej nie bylo takiego dostapu do kreskowek jak teraz.
Kochalam pszczolke maje, i smerfu i niedzielneego disneya ahhh jak milo powspominac
Kopciuszek, Czerwony Karturek i Reksio !
Bardzo tez lubilam krolowa sniegu 🙂
Agi Bagi , boskie, puscilam synowi i jest zachwycony 🙂 bede mic teraz iecej wolnych chol jak wygram konkurs trzymam za siebie kciukasy.
Moje najchetniej ogladane bajki to : Smerffy, Gumisie i Muminy
Jak na krakuske przystało, to moim faworytem byl – przygody baltazara gabki :]
bardzo lubialam tez bajki disneya zwlaszcza kaczora donalda 😀
moje ulubione bajki pamiętam jak dziś co wieczór po kąpieli po godz 19
1.Gumisie
2.Muminki
3 .smerfy
Uwielbialam Bolka i Lolka, w ogole to dzieki tobie znow mglam powspominc dzieciece dzieje.
oprocz tego jeszcze kochalam muminki i smerfy
przygody pana kleksa, reksio, pawel i gawel
1. Pomysłowy Dobromir
2. Gumisie
3. Flinstonowie
1) „Było sobie życie” -ktoś pamięta ile wędrowek po ludzkim ciele można było przebyć? Bardzo mądra,edukacyjna,a jak wciągała widza?!
2)”Krecik”- ileż empatii wzbudzała ta maleńka postać,serwująca wiele przygód i powtarzająca te same,jakże urokliwe komentarze!
3) „Muminki”- ot,takie moje pierwsze love story. Włóczykij… no,same wiecie! A jednocześnie solidna dawka grozy- te wstrętne małe ludziki! ;D
Zawsze uwielbiałam bajki z małym dreszczykiem emocji:) i są to:
„Brygada RR”
„Kacper – przyjazny duszek”
„Księga Dżungli”
1. Wilk i zając
2.Miś Uszatek
3.Bolek i Lolek
Moje ulubione bajki z dzieciństwa:
1. Brygada RR
2. Smerfy
3. Pszczółka Maja
1. Muminki
2. Pszczółka Maja
3. Smerfy
Moje ukochane bajki z dzieciństwa to: Scooby Doo – zdecydowany faworyt , Kubus Puchatek i Flinstonowie 🙂
Zdecydowanie Muminki, Smerfy i Krecik 😉
Moje serce skradli Sąsiedzi (ale wydaje mi się, że jeszcze większą frajdę z ich oglądania miał mój Tata :)), Świat według Ludwiczka i Łebski Harry (nigdy nie pamiętałam jak ta bajka się nazywała i zawsze zapominałam sprawdzić – dzięki!:D)
1) Miś Koralgol
2) Delfin UM
3) Wilk i zając
Ech … to było wyczekiwanie !:-)))
Ja uwielbiałam Smurfy, Gumisie i Pszczółka Maja 🙂
1. Trzy małe świnki –> mój synek sam mi ja opowiada z pamieci na noc
2. myszka miki —> obecnie moj synek oglada nowsza wersje bardziej edukacyjna myszka miki i przyjaciele
3. kubus puchatek —> uczy o przyjazni
Ja najbardziej lubiłam:
Wędrówki Pyzy
Gumisie
Krecika
Jak byłam trochę starsza to mogłam w kółko oglądać „Niekończąca się opowieść”
Miś uszatek,Muminki,Pszczółka Maja.Oglądam jeszcze dziś z moimi dziećmi:)
moje ulubione Bajki to 🙂 :
” Sąsiedzi” i morały tych bajek 🙂
” Smerfy” , które teraz ogladająmoje dzieci
” Muminki” zwłaszcza za Włóczykija i Małą Mi
oraz
” Przygody Koziołka Matołka ” 🙂
Sentyment cały czas jest 🙂
pozdrawiam
1. Czarodziejka z księżyca
2. Pocahontas
3. Muminki
Moje ulubione bajki z dzieciństwa to:
– Gumisie (zawsze chciałam mieć taki sok z gumijagód)
– Muppety (uwielbiałam Zwierzaka 😉
– Krecik (ze słynnym zawołaniem Ejo!)
Moje maluchy też czasem oglądają moje bajki z dzieciństwa i to jest piękne, jakby czas się zatrzymał 🙂
Bolek i Lolek
Reksio
Gumisie 🙂
Moje ulubione bajki z dzieciństwa:
1. Bałwanek Bouli
2. Muminki
3. Bolek i lolek dookoła świata
Ja mając dzisiaj 25 lat a mój synek 9 miesięcy razem uwielbiamy bajki z prostą fabułą typu ,,Krecik”, który jest numerem jeden przy jedzeniu kaszki przez moje dziecko oraz Gumisie oraz najlepiej wspominana bajka przeze mnie Mapety prosta i przyjazna dla dziecka w każdym wieku.
1. Krecik
2. Rumcajs
3. Filemon i Bonifacy
1.Reksio
2.Bolek i Lolek
3.Krecik
Moje ulubione bajki to:
– Pani Łyżeczka,
– Było sobie życie,
– Gigi la trottola :p
N pierwszym miejscu SMERFY (do dziś chętnie oglądam je ze swoją córcią ;)). Drugie miejsce zajmuje KUBUŚ PUCHATEK, trzecie zaś zajmują GUMISIE.
I Smerfy! (i wszelkie pogłoski, że to dziwne, że jest tylko jedna kobieta wśród tylu smerfów facetów- wtedy nie miały kompletnie znaczenia, bo niebieskie, urocze Smerfy są przeurocze! 🙂
II Kubuś Puchatek (brykający Tygrysek i królik ogrodnik- nie do zastąpienia 🙂
III Niedzielne Bajki Walta Disney’a (Pluto, Myszka Micky, itp.)
Szkoda, że już nie ma na TVP 1 czegoś takiego jak wieczorynka.. Więc teraz ja (mimo, że jestem rocznikiem ’89 😉 oglądam Pingwiny z Madagaskaru – RICO- Kabuum! 😀
ULubione bajki z dzieciństwa 🙂 : krecik, smerfy i gumisie:)
U mnie:
1. Smurfy
2. Gumisie
3. Kacze opowieści
U mojej córki (28 lat różnicy)
1. My little pony
2. Banany w piżamach
3. Klub przyjaciół Myszki Miki
Pozdrawiam
Bajki z dzieciństwa, które wspominam najcieplej i zawsze z uśmiechem to „Sara, mała księżniczka”, „Gumisie” oraz „Opowieści biblijne” 😉
moimi ulubionymi bajami były i chyba nadal są: muminki, smerfy, gumisie 🙂
Było kilka bajek, ale chyba najbardziej lubiłam smerfy, misia uszatka i krecika 🙂
Ja lubilam Bolka i Lolka, zaczarowany ołówek uwielbiałam, ale oglądałam juz później nawet dextera 🙂 Agi bagi oglądam teraz z synkiem, swinke peppe tez, ah przy synku sama czuje sie czasem jak dziecko:)
1. Gumisie
2. Smerfy
3. Czarodziejki z księżyca (trochę wstyd się do tego przyznawać :))
Ulubione bajki to : „Sąsiedzi”, „Wilk i zając” i Brygada RR” 🙂
przypomniała mi się jeszcze jedna bajka którą obecnie włączam mojej córce „Świat małej księżniczki” 😉
Bajki mojego dzieciństwa to:
1) Smerfy
2) Gumisie
3) Pszczółka Maja
Smerfy
Reksio
Wróbelek Elemelek
Moje ulubione bajki to Smerfy, Tom i Jerry i Kaczor Donald obecnie z dziećmi bardzo lubię oglądać Franklina i wszystkie bajki Disneya
Bajki mojego dzieciństwa to: Bolek i Lolek, Pszczółka Maja ,Miś Koralgol, Reksio, Pomysłowy Dobromir, Miś Uszatek
Przygody z krainy Dreszczowców, Flinstonowie, Pszczółka Maja. To moje ulubione bajki mojego dzieciństwa.
Liderem jest Miś Uszatek – uczyłam się z nim dobrych manier już jako kilkulatek.
Zaraz za nim Pszczółka Maja – z ochroną przyrody oswaja.
Ostatnie na podium postawiłam Smerfy – do pomagania innym były pełne werwy.
Moimi ulubionymi bajkami były Tom&Jerry, Troskliwe misie i jak dla mnie klasyka w swoim wydaniu – Wilk i zając 🙂 uwielbiałam te bajki! Do dziś mam do nich ogromny sentyment, szczególnie do Wilka i zająca, których to codziennie rano maltretowaliśmy z rodzeństwem na wakacjach jedząc przy tym płatki śniadaniowe Corn flakes firmy Kellogg’s. To były czasy…! 🙂
Pozdrawiam!
Trochę tych bajek było ale pierwsze miejsce musi byc dla Bolka i Lolka w końcu mam syna Bolusia. Drugie to Smerfy a trzecie to Gumisie. Jeszcze mi sie przypomniala Brygada RR rzadko ktos o niej wspomina a śmieszna była.
U mnie zdecydowanie rządził Krecik, na tyle uwielbiałam tę bajkę, że kiedyś przez sen lunatykowałam i na koniec powiedziałam „czasami kreciki są takie fajne” i cmok w rączkę 😀 Kolejnymi są Pszczółka Maja i Reksio – najlepsza trójka wśród bajek z dzieciństwa. 🙂
1. Król lew
2. Kapitan Cubasa
3. Liliputy
Uwielbialam,hm…uwielbiam do dzis,co widac po naszej sypialni i w ogóle po całym mieszkaniu, KUBUSIA PUCHATKA. W podstawówce gralam go w przedstawieniu i nawet jako przezwisko przywarl do mnie;) Genialna bajka byl dla mnie tez SWIAT WEDLUG LUDWICZKA. Na trzecia ciężko sie zdecydowac bo jeszcze kilka lubilam. Wybór padł na Ksiezniczke Sisi 🙂 Jeszcze troche i Synek zacznie oglądać bajki:)
1. Kasztanki
2. Madlen
3. Dalmatynczyki 🙂
„Przygody Błękitnego Rycerza”, „Trzy Misie”, „Pies w kratkę”.
Na zawsze, niepodważalnym i ukochanym nr 1. z dzieciństwa jest Syrenka Ariel i to po niemiecku bo tylko taki egzemplarz udało się rodzicom zdobyć, numer dwa to kaczor donald i siostrzeńcy a z nr 3 się waham bo mam tylu ulubieńców… ale po rozważaniach trzecią bajką jest Siandy Dandy czyli Dawid i Sandy – z kuzynką i kuzynem oglądaliśmy ją dziesiątki razy, wizyta u babci równała się bajce 🙂
Moje dzieciństwo to:
Smerfy
Muminki
Kubuś Puchatek 😉
Mój numer 1 to Smerfy, po nich Reksio i Przygód kilka wróbla Ćwirka fiu fiu to była bajka, później sobie wyobrażałam, że jestem wróbelkiem i mam przytulne gniazdko u bociana 🙂
Za to po Muminkach miałam koszmary do dziś nie lubię 🙁
Moimi ulubionymi bajkami z dzieciństwa była. Pszczólka Maja. Miś Koralgor i Smerfy
Do tej pory az ciarki przechodza mi po
skorze i czuje zapach dziecinstwa gdy razem z moim synkiem ogladam Reksia, Misia Uszatka czy Pszczolke Maje. Dla mnie to powrot do czasow beztroskiego dziecinstwa, a ogladanie ich z dzieckiem na nowo wzbudza duzo emocji. Patrzac jak synek przezywa historie bohaterow jestem, az lezka mi sie w oku kreci bo na mnie kiedys robily takie samo wrazenie. I choc moj maly smyk z miesiaca na miesiac rosnie, to juz ciesze sie na mysl ze za chwile bede wprowadzac w ten swiat, moj swiat z dziecinstwa kolejna bardzo wazna dla mnie osobe, moja mala coreczke 😉
🙂 moje typy ulubionych bajek to
* Muminki
* Reksio
* Bolek i Lolek 🙂
LISTONOSZ PAT
NODDY
i
GUMISIE ♡♡♡
Moje typy to:
– Miś Uszatek
– Smerfy
– Gumisie.
A moje ukochane bajki z dzieciństwa to:
1. Muminki (chociaż zawsze się bałam, to i tak nie mogłam się doczekać nowego odcinka);
2. Gumisie
3. Smerfy (z ukochaną Smerfetką) ☺
Moje ulubione bajki z dzieciństwa to:
Smerfy
Muminki
Gumisie
Mój synek jest jeszcze za mały na tak „poważne” bajki 🙂 Uwielbia Reksia, w dobie wszechobecnych i różnorodnych bajek mój syn upodobał sobie prostą ale jakże inteligentną i ponad czasową bajeczkę. Pozdrawiam
Zaczaraowany olowel
Smerfy
Reksio
moje typy to:
1.Smerfy
2. Gumisie
3. Wróbelek elemelek
Moje ukochane bajki, które do dziś wspominam z sentymentem to:
-Miś Colargol
-Miś Uszatek-nawet widziałam jakiś czas temu na TVP ABC i oglądałam chyba chętniej niż me dziecko:P
-Baltazar Gąbka (i Szpieg z Krainy Dreszczowców:P)
Moje ulubione bajki to:
Przyjaciele z Zielonego Lasu
Tabaluga
Gumisie
🙂 🙂 🙂
Bajki z mchu i paproci czyli zwirek i muchomorek, zaczarowany olowek oraz bolek i lolek
Moja najkochansza bajka z dzieciństwa to król lew. Oglądałam ja jakieś milion razy a zazwyczaj w leniwe dni lub takie po imprezie. Teraz sama będąc mamą juz nie mogę się doczekać aż z moimi pociechami zasiadziemy przed tv i juz sama nie będę plakac a jeśli chodzi o bajki tasiemce to na pewno wielka trójka to smurfy, gumisue oraz tęczowe misie 🙂
Ja z tego starszego pokolenia jestem i mam nadzieję, że moje dziecko też pokocha te „stare” jak matka bajki 😉
1. Kochałam Muminki. (Przede wszystkim za Małą Mi – równie małą i równie wredną jak ja)
2. Porwanie Baltazara Gąbki. (Karrrrrramba – zawsze marzyłam aby wypowiedzieć to słowo, niestety nie potrafię do dziś bo nie wymawiam „r”)
3. Krecik. (Po czesku Krtek. Od kiedy znalazłam martwego krecika w ogródku babci, moją ulubioną bajką stała się właśnie czeska bajka Krecik. Wyobrażałam sobie , że tamten musiał być równie uroczy i zapewne też wydawał z siebie to rozkoszne westchnienie: „Ah Jo….”
Pozdrawiam!
Moje ulubione bajki a teraz także ulubione bajki moich małych córeczek to
smerfy
miś uszatek
i kubuś puchatek
tak naprawdę niewiele jest bajek wielopokoleniowych które zgrają rodzinę ale my je mamy a za czasem mam nadzieję że współczesne bajki połączą kolejne pokolenia:)