7 filmów rodzinnych, które w 2020 roku będą chciały zobaczyć twoje dzieci

Zapowiada się, że w 2020 roku w kinie nie będzie nudy! Szykuje się dużo śmiechu, sporo wzruszeń, trochę kontynuacji i parę nowości. Każdy fan kina powinien znaleźć coś dla siebie.

Już czuję ten zapach popcornu…!

Doktor Dolittle – polska premiera odbyła się 17 stycznia! 

Tego sympatycznego i lekko szalonego weterynarza znają dzieci na całym świecie. Do tej pory ciepło wspominam książkę, którą czytałam wieki temu.   Do kina koniecznie powinni się wybrać wszyscy miłośnicy zwierząt i lekkiego humoru – będzie lękliwa gorylica, cyniczny struś, niezbyt rozgarnięta kaczka i słoń-optymista. Doktorowi Dolittle na ekranie będzie towarzyszyć nie tylko zgraja sympatycznych zwierzaków, ale mała, ambitna uczennica, która powinna się spodobać dzieciom. Producenci obiecują podróż pełną przygód i zwrotów akcji, a ja obiecałam Lence i Antosiowi podróż do kina. Tym bardziej że spodobała mi się muzyka z traileru i lubię Roberta Downey’a Juniora w tytułowej roli.

Sonic. Szybki jak błyskawica – polska premiera 28 lutego.

Jeśli nie bardzo wiecie o co chodzi, nie przejmujcie się – Sonic to świeżynka. Nowa propozycja, podobno oparta na przebojowej grze wideo. 

Sonic to imię niebieskiego, trochę bezczelnego jeża, który zaprzyjaźnia się z człowiekiem – Tomem Wachowskim. Razem mają – jakżeby inaczej! – uratować świat przed złem! Które w filmie wystąpi pod postacią Jima Carreya – jego bohater będzie próbował przejąć kontrolę nad światem. 

Chociaż schemat dość oklepany, trailer wygląda obiecująco. Film powienien spodobać się szczególnie chłopcom i miłośnikom gier. 

Naprzód (Onward) – w Polsce premiera planowana na 6 marca.

I tutaj zapowiada się prawdziwa gratka dla fanów Disneya – małych i dużych. Myślę, że to będzie jeden z fajniejszych filmów, jakie będziemy mogli obejrzeć w 2020 roku całą rodziną i wszyscy wyjdą z kina zadowoleni. To film twórców Toy Story, który pomiesza dwa światy – magiczną przeszłość i nowoczesność, która niekoniecznie jest od niej fajniejsza. Spodziewam się humoru, wzruszeń i cóż… my już nie możemy się doczekać.

Piotruś Królik 2: Na gigancie.

Kto widział pierwszą część? Ten pewnie się ucieszy, bo 17 kwietnia Królik Piotruś wróci do polskich kin. To pouczająca historia, którą warto pokazać dzieciom. Kto nie oglądał jedynki, ten nie wie, że Piotruś Królik jest wyjątkowo złośliwym stworzonkiem. Kiedy ucieka z domu przekonuje się, że dzięki tej złośliwości udaje mu się przetrwać w świecie. Pewnie myślicie – eeee to co to za bajka i jaka nauka z niej wypływa? Nie zrażajcie się – Piotrusia będzie szukać rodzina, która zaryzykuje wszystkim, byle tylko mu pomóc (choć z tego królika to niezła małpa). Całkiem jak w życiu, prawda?

Trolle 2: kolejna kontynuacja, tym razem w Polsce 17 maja.

Pierwsza część odniosła spory sukces, pewnie dlatego Trolle wracają dość szybko. W pierwszej części było dużo nawiązań do popkultury i z tego co widziałam w trailerze, II część będzie podobna. Szczególnie w sferze muzycznej. Więc jeśli lubicie tego typu filmy animowane, Trolle 2 powinny przypaść Wam do gustu nie mniej, niż dzieciom. Fabuła raczej nie będzie zwalać z nóg, wygląda na to, że sympatyczne trole znów będą ratować świat, przy okazji przeżywając wiele przygód. Ale czy komuś chodzi o ambitną opowieść? Muzyka i dowcip zapowiadają się ciekawie, a trole zarażają kolorem i optymizmem. Idealna opcja na maj!

Scooby-Doo! 2020

Będzie stary dobry Scooby i nowe, ciekawe wątki. Na ekranach polskich kin film pojawi się 15 maja. Powiem Wam, że jak widziałam niektóre wersje przygód tego psiaka, to naprawdę tęskniłam za pierwowzorem. Mam nadzieję, że nowa wersja kinowa będzie ciekawa i bardziej zabawna, niż pełna przemocy. Bo wiecie, ja rozumiem, że zło króluje, a tchórzliwy psiak ma je pokonać, ale wolę, jak głowa mi nie pęka od nadmiaru wrzasków. Tak czy siak, Scoobiego trzeba zobaczyć, to klasyk. Coś w stylu Kevina na Święta.

Artemis Fowl – premiera 29 maja.

Na ekranizację książki fani podobno czekali już od dawna. Czy spełni oczekiwania? 

Przyznam się, że nie czytałam książek, ale film zapowiada się obiecująco. 

Artemis Fowl to dość kontrowersyjny bohater książek fantasy irlandzkiego pisarza. Film powinien przypaść do gustu szczególnie starszym dzieciom i oczywiście fanom fantasy. Artemis to nastolatek – geniusz, który ma dość nietypowe ”hobby” – działalność przestępczą. Cóż, trochę czarnego humoru jeszcze nikomu nie zaszkodziło, ale film może być niezrozumiały, a nawet lekko przerażający dla mniejszych dzieci.