Życie większości kobiet składa się z etapów. Nie każda oczywiście wie, dokąd zmierza, ale zazwyczaj kroki, jakie wykonuje, są te same. A więc skończyć szkołę, czasem studia, wyjść za mąż, urodzić dziecko, może potem drugie albo i więcej… A w ilu z tych momentów czujemy się naprawdę, bezgranicznie PIĘKNE? Hm, chyba tylko w jednym.
Posłuchajcie, jak mówi o tym Karolina- autorka jednego z komentarzy pod postem konkursowym, w którym poprosiłam swoje czytelniczki żeby opisały moment, w którym poczuły się naprawdę bezdyskusyjnie, bezwarunkowo piękne:
„Mąż widział mnie rożna przez te wszystkie lata, rozczochrana, zapłakana, rozczochrana… Któregoś dnia wybrał z albumu zdjęcie, było to zaraz po kolejnej biopsji piersi, a późniejszej operacji. Wracając do zdjęcia to jestem tam ja i nasza 3,5 letnia wtedy córeczka. Chciał oprawić to ślubne zdjęcie i powiesić w pokoju.
Dlaczego? – bo jesteś tam taka piękna!!!
Nie kochanie- powiedziałam to ten czar sukienki, makijażu, momentu.
Nie, odpowiedział, to piękno uśmiechu.
Chce aby to zdjęcie przypominało ci abyś się codziennie uśmiechała.
Uśmiech czyni nas pięknymi.
No i zrozumiałam.
Teraz jestem piękna codziennie, nie zależnie od sytuacji, miejsca – jestem uśmiechnięta i tacy wszyscy piękni kroczymy razem przez życie”.
Bo rodzimy się cudownymi, w 100% perfekcyjnymi, czystymi istotami. Pod czujnym okiem mądrych rodziców możemy czuć się tak baaaardzo długo. Potem pokorniejemy, bo i lat przybywa, i zmarszczek…Ale uśmiech, który pojawia się w 3 miesiącu po narodzinach, zostaje i będzie z nami do końca życia. A największy powód do tego uśmiechu miałam chyba w dniu ślubu, w którym każda, ale to naprawdę KAŻDZIUCHNA kobieta czuje się jak milion dolarów.
Ja dokładnie taki komplement usłyszałam – najpierw od męża, a potem jeszcze od kilkunastu innych osób. Ale niezależnie, czy by to powiedzieli czy nie, w tym jednym, wyjątkowym dniu czułam się dokładnie TAKA, JAK TRZEBA. Perfekcyjnie dobrana suknia zakrywała to, co nieidealne a odkrywała moje atuty. Fryzura i makijaż tylko dopełniały całości, bo w dniu ślubu chciałam czuć się ubrana, a nie przebrana, być sobą i móc potem poznać się na zdjęciach. Nie pragnęłam zaimponować mojemu przyszłemu mężowi – on i tak wkrótce miał mnie oglądać we wszystkich możliwych konfiguracjach. Owszem, zrobiłam na nim wrażenie, ale nieraz widziałam ten sam zachwyt w oczach, gdy wstawałam rano rozczochrana z łóżka… Już wtedy wiedziałam, że jeśli nie chcę zbyt szybko zostać rozwódką, to lepiej nie udawać kogoś, kim nie jestem.
Zakup tej a nie innej sukienki konsultowałam tylko z własnym sumieniem, a pozostałe dodatki dobrałam słuchając samej siebie. To przecież był mój dzień i nawet, jeśli było mi w czymś nie do twarzy, to wtedy tego nie wiedziałam. Bo czułam się perfekcyjnie i byłam tego dnia niezniszczalna. I tak jak Karolina, uzbroiłam się w uśmiech: bo gdy się uśmiechasz, to nikt nie patrzy, ile zmarszczek ci przybyło i czy masz nowe siwe włosy. Chyba dzięki temu uśmiechowi nikt nie dostrzegł, że co chwilę ściągam ślubne buty, które piekielnie mnie cisnęły…
Dziś, gdy patrzę na zdjęcia sprzed 6 lat, być może coś zrobiłabym inaczej. Mam nieco inny gust i gdybym mogła, pewnie kupiłabym suknię w stylu lat 20-tych. Ale wtedy, TEGO DNIA, czułam się doskonała w każdym calu. Byłam sobą. I wiedziałam, że nawet jak zdejmę to przebranie Kopciuszka i stanę się zwykłą, domową Kingą w dresach zamiast sukni, to mąż i tak będzie widział we mnie tę samą osobę. Nic się w nas nie zmieniło: z wyglądu jestem nieco mniej wyjściowa niż w dniu ślubu, ale nadal idę przez życie z pewnością siebie i polegam bardziej na swojej opinii niż cudzym słowie. I całkiem nieźle na tym wychodzę!
Karolina jest oczywiście jedną z 10 autorek zwycięskich komentarzy w konkursie Jesteśmy piękne. Zobaczcie czy wśród pozostałych dziewięciu znalazły się wasze komentarze…
Bernadeta z.g…[email protected]
RenataKaczor todu…@o2.pl
MARTA hmart…[email protected]
Agata hgs…@wp.pl
MARCELAJ marcelaj…@autograf.pl
EMILIA lasemi…@poczta.onet.pl
JUSTYNA stelma…[email protected]
ONA anna…@op.pl
KAMILA kamakam…@gmail.com
Do wszystkich wybranych osób wysyłam zestawy kosmetyków DOVE. Odezwijcie się na mój adres mailowy kontakt@ladygugupl
Szkoda ze nie dodalas wiecej zdjec, bylam arcy ciekawa jak tu weszlam twojej sukni i calosci 🙂 a tu tylko 3 zdjecia 🙁 buuuu pomysl o poscie z twojego slubu i pokaz siebie bardziej
Bez grzywki i jasniejszych wlosach o niebo lepiej 🙂 pzdro
Nasz ślub – najpeikniejszy obraz jaki został mi w pamieci, wszytsko idealnie, wszytsko tak jak sobie zaplanowalam , wymarzylam. Sama czulam sie wyjatkowo w tej wyjatkowy dzien.
Ale Ty piekna jestes pimimo uplywu lat teraz nawet lepiej ci bez tej grzywki .
Pamiętam Cię 😀
Piekne zdjecia ze slubu, nie bralam udzialu w konkursie wiec nawet nie jestem w tym temacie, ale fryzura i makijaz super.
U nas we wrześniu stuknie 7 rocznica ślubu i 12 rocznica poznania się. Ah ile to już zycia za nami.
Ja tez bym dzis po 5 latach malzenstwa gdybym znow miala brac slub wybralabym zueplnie inna suknie. I z pewnoscia zalozylabym welon tak bardzo mi sie to podoba, wtedy bylam bardzo przeciwna i we wlosach mialam zywego kwiatka ktory po kilku godzinach stal sie szary i pomiety i w koncu wypadl.
Szkoda ze udalo mi sie wygrac, coz…. nastepnym razem moze….
a twarz – bajeczna w dniu slubu wygladalas jak lala
Pani Kingo szkoda że widać sukni w całej okazałości. Uwielbiam ogladac znajome twarze z takich kreacjach.
Mi nie udało się wygrać, ale innym gratuluje i czekam na jakiś konkurs gdzie kolejny raz z checia wezme udzial. Pozdrawiam i milego dnia .
Gratuluje wszystkim wygranej.
Super zdjecia ze slubu, szkoda ze tak malo.
Pani Mloda zawsze wyglada napiekniej. Moje buty tez bardzo zmasakrowaly mi piety, ale w ogole nie bylam tym przejeta. Zalozylam sandalki na zmiane i nie czulam sie gorsza, to byl moj dzien i moje swieto.
Trochę inaczej wyglądałaś to fakt, ale każdy z nas się zmienia. Ważne żeby w glowie gdzies miec caly czas pozytywna energie i usmiech.
Bardzo wróciłabym sie do mojego dnia w którym brałam ślub 🙂 Wszytsko było dopięte na ostatni guzik a moja rodzina do dziś wspomina jak to było cudnie i wszystko dobrze zorganizowane, ja do granic mozliwości szczesliwa, piekna i przy boku najcudowniejszy mezczyzna.
Ale Twoja suknia to nie biała? Jakiś odcień inny prawda? Super wyglądałaś, jaka szczęśliwa.
oooo widzę i grzywkę i farbę na włosach. ale uśmiech ten sam i o to chodzi !
Pani Kingo kiedy wyniki konkursu z lovi ?
Jak na co dzien jestem zwykla kobieta, ktora stroni od makeupow i strojow, tak w dzien slubu zaszalalam i zrobilam dla siebie wszystko chyba co jest mozliwe. Zadna z moim kolezanek czy znajomych mnie nie poznala w dniu mojego slubu. Wszystkim bardzo sie to podobalo mi w sumie tez, ale wole siebie taka jak co dzien. Nie moglabym miec tyle wszystkiego na sobie.
W dniu mojego slubu czulam sie naprawde wyjatkowo. Mialam suknie za ktora juz sie rozgladalam od dobrych dwoch lat. Ostatecznie zdecydowalam sie na ksiezniczke , szeroka, z dlugim trenem , duza i waska w pasie. Z odkrytymi ramionami, prawdziwa ksiezniczke, i choc nie kazdemu podoba sie taki styl to ja czulam sie w niej najpiekniej . Czulam sie tak jakby byla ta suknia pisana tylko dla mnie. prawdziwa ze mna panna mloda byla dokladnie 4 lata temu.
Ale masz piekny uśmiech i zęby. W ogole bardzo ladnie wygladalas i chyba….. farbiwalas wlosy ? ;>
Nie kazda , poniewaz ja czulam sie jk wywlok, mialm zlezrobionego koka i za bardzo pomalowane oczy. W domu po przyjsciu od kosmetyczni musilam scierac sobie cien z powiek i dolozyc wsuwek do wlosow zeby ujazmic wlosy ktore byly brzydko uczesane. 🙁
Za 4 tygodnie slub i wesele mojej najblizszej kuzynki z ktora spedzilam cale dziecinstwo, jestem bardzo ciekawa jej sukni. Zawsze jestem najbardziej ciekawa sukni pani mlodej hi hi
Gratuluję Pani Karolinie zwycieżczyni 🙂 nalezy sie, pozdrawiam i czekam na kolejny konkurs
Właśnie jestem na etapie wyboru sukni slubnej dla mojej mlodszej siostry. Ona bardzo by chcaila miec w stylu greckim ale nie dokonca pasuje do jej figury, moja siostra jest szczupla, z wcieta talia, no coz tu duzo pisac, jest bardzo zgrabna, pasuje do niej suknia ktora jej podkresli wdzieci a nie zakamufluje. Nie wiem jak mam ją przekonac.
Moj perfekcyjny makijaz, perfecyjne paznokcie, perfekcyjna fryzura i najcudowniejsza suknia, tak mysle o sobie i moim slubie.
pomimo uplywu lat, pominu zmiany trendow i pomimo tego ze dzis moga inne osoby myslec ze wygladalam tandetnie, brzydko lub nijak, ja twierdze inaczej. w dniu mojego slubu wygladalam najwpiekniej, i wiedzilam to ja w koncu to moj dzien, pamietam jak dzis jaka bylam pewna siebie az czuje te motyle w brzuchu do dzis.
ślub się raz w życiu, chwila nie do zapomnienia. mój cudowny, aż łezka się kręci w okół oka. ślicznie wyglądałaś.
Pamietam swoj slub i teraz apropo twojego wpisu mam zastrzezenia do sibie ze bylam zbyt zestresowana i zbyt malo sie usmiechalam, wlasnie z powodu tremu ktora zrzerala moje cale cialo . Ah teraz bym inaczej do tego podeszla.
Widać Twoje wypisane na twarzy 🙂
Dziękuję slicznie za wygraną, przydadza mi sie kosmetyki , a dove uwielbiam dlatego tym bardziej serdeczne dzieki raz jeszcze.
Piekne kolczyki , nie pytam skad bo jak to tyle lat wstecz to nie dostane, ale cudne sa naprawde.
Ja z pewnoscia wszytsko zmienilabym na moim slubie, poczawszy od sukni ktora zle na mnie lzeala, byla ciezka jak 100 kilogramow i miala inny odcien niz planowalam. Sala okazala sie byc za mala jak na tyle gosci a bigos smierdzial stechlizna, moj maz rozprul spodnie od garnituru a moje buty zaraz zostaly zniszczone juz po pierwszych kilku tancach nadawal ysie do smieci. Ale coz najwazniejsze ze do dzis sie kochamy i juestemy juz 10 lat po slubie, przed nami rocznica juz we wrzesniu.
Nie widać w ogole tramy przy tym mikrofonie.
Szkoda że nie udało mi sie wygrac kosmetyków, gratuluje tak czy siak wszytskim paniom 🙂
Razem z mezem jestemy 8 lat po slubie i tez jak patrze teraz na te fotografie to wcale nie wydaje mi sie ze wygladam teraz gorzej, moda sie zmienia i gusty wiec to jak wygladam te lata temu swiadcza tylko o tym ze dobrze sie trzymam.
Jaki usmiech ah piekna pani mloda. To az 6 lat temu ?
Gratuluje wszytskim pieknym paniom kosmetyków, ja zatem czekam na rozstrzygniecie kolejnego konkursu 🙂
Zwyciężczyni konkursu warta tych kosmetyków. życie pisze nam rózne scenariusze, dlatego my kobiety powinnysmy wspierac nasza kobiecosc i trzymac szeroko usta do kazdej sytuacji tak jak napisalas.
Kochana wyglądałaś bosko, i ten uśmich jak gwiazdy Hollywood 😀