Chyba nikt nie lubi gdy robi się zimno, mokro i ponuro – a taką właśnie pogodę dzisiaj mamy. Doszukałam się jednak jednego pozytywnego aspektu zmiany pogody, mamy pretekst żeby kupić kilka nowych rzeczy. Bo przecież przyda się nowa kurtka, ciepła czapka, szalik, wygodne buty (chociaż w przypadku Lenki te ostatnie nie będą jeszcze potrzebne). Sama w ten właśnie sposób wytłumaczyłam sobie moje ostatnie zakupowe szaleństwo. Przecież dziecku musi być ciepło…..
Spodnie z ZARY pochodzą z najnowszej kolekcji. Załamana ostatnim odkryciem jakiego dokonałam w szafie Lenki ( spora część ubrań trafi na Allegro bo nie zdążyłyśmy ich założyć ) kupiłam większy rozmiar ale chyba trochę przesadziłam.
Kurtka: Calvin Klein
Czapka: Smyk
Spodnie: Zara
Apaszka: Zara
Moje maleństwo ma prawie identyczną kurteczkę i żałuję bo już z niej wyrasta
Widzę, że zakupy to Twoja codzienność 🙂 Zazdroszczę
Widziałam te spodenki w Zarze, mają śliczny pasek, sznureczek z kwoatkiem
Też je widziałam, super są.
Piękna kurteczka a modelka jeszcze piękniejsza
portki pirszo klasa (:
oj pirszo:)
Mam nadzieję, że ten szaliczek pojawi się jeszcze w jakimś wpisie bo chcę go dokładniej zobaczyć.
też czekam na dokładniejsze zdjęcia szalika
Szalij widziałam w zarze, super jest ale trochę drogi
Spodnie będą dobre za miesiąc i nawet się nie zorientujesz kiedy staną się małe:)
Śliczna kurteczka, mała jeszcze śliczniejsza
gdzie kupiłaś tą kurteczkę? Bardzo ładna
Spodenki na kilka miesięcy:)
I bardzo dobrze, też kupuję większe ubranka. Przy takim maluszku nie ma co kupować małych
tak, ze spodniami trochę przesadziłaś:)
Strasznie mi się podoba ta kurteczka