Chyba nikt nie lubi gdy robi się zimno, mokro i ponuro – a taką właśnie pogodę dzisiaj mamy.  Doszukałam się jednak jednego pozytywnego aspektu zmiany pogody, mamy pretekst żeby kupić kilka nowych rzeczy. Bo przecież przyda się nowa kurtka, ciepła czapka, szalik, wygodne buty (chociaż w przypadku Lenki te ostatnie nie będą jeszcze potrzebne). Sama w ten właśnie sposób wytłumaczyłam sobie moje ostatnie zakupowe szaleństwo. Przecież dziecku musi być ciepło…..

 

Spodnie z ZARY pochodzą z najnowszej kolekcji.  Załamana ostatnim odkryciem jakiego dokonałam w szafie Lenki ( spora część ubrań trafi na Allegro bo nie zdążyłyśmy  ich założyć ) kupiłam większy rozmiar ale chyba trochę przesadziłam.

Kurtka: Calvin Klein

Czapka: Smyk

Spodnie: Zara

Apaszka: Zara