Nie ma to jak dobre śniadanie, a już takie, które zrobi ktoś inny, smakuje po prostu wyśmienicie. Ponieważ Warszawa stała się ostatnio częstym punktem naszych krótkich rodzinnych wypadów, to powoli tworzy mi się w głowie lista miejsc, w których można pysznie zacząć dzień. Dzisiaj mam dla was pierwsze trzy propozycje na śniadanie w centrum Warszawy. Tradycyjnie liczę na was i mam nadzieję, że w komentarzach podpowiecie mi, gdzie powinniśmy zajrzeć podczas kolejnej wizyty w stolicy.
Kawiarnia i piekarnia Vincent
Od naszej ostatniej wizyty w stolicy to mój numer jeden wśród sposobów na leniwe rozpoczęcie dnia w Warszawie. Kocham te ich świeżo wypiekane croissanty i prawdziwe francuskie bagietki, które z masłem smakują wprost wyśmienicie.
Vincent Cafe
ul. Nowy Świat 64
tel.: +48 22 828 01 15
Godziny otwarcia:
Pon. – Niedz.: 6:30 – 00:00
Cupcake Corner
Największym minusem CC jest lokalizacja – tuż obok piekarni Vincent. No niestety, zarówno obok jednego jak i drugiego nie potrafię przejść obojętnie, więc zazwyczaj jem pierwsze i drugie śniadanie w odstępie godziny. Cóż począć, mam słabość do tradycyjnych amerykańskich bajgli i nie mogę sobie odmówić spróbowania jednego kiedy jestem w pobliżu. Wybór bajgli i kremowych serków jest naprawdę spory. Żałuję tylko, że w ofercie nie ma dżemu, bo dzieci kochają bajgle na słodko i moja córka jest niepocieszona kiedy mówię jej, że nie dostanie do bajgla dżemu truskawkowego (następnym razem przyjdziemy wyposażeni we własną konfiturę)
Cupcake Corner Bakery
ul. Chmielna 21
Godziny otwarcia:
Pon. – Sob.: 8:00 – 21:00
Niedz.: 9:00 – 21:00
Słoik
W Słoiku od rana do południa jest jak w ulu. Wiem, bo kiedy jestem w Warszawie, mieszkam tuż obok. Jedni wpadają na szybkie śniadanie przed pracą, inni, tak jak my, pozwalają sobie przysiąść na trochę dłużej zanim pobiegną dalej. Można zjeść w miarę smacznie (chociaż do paru detali bym się przyczepiła) i w naprawdę przystępnej cenie (od poniedziałku do piątku kupując herbatę lub kawę dostaniecie obfite śniadanie za 1 zł). W weekend za śniadanie trzeba zapłacić 14,99 zł, ale to wciąż bardzo mało, bo porcje są duże. Polecam jajka poche z tostowaną bagietką, jajka sadzone z boczkiem lub jogurt naturalny z granolą i konfiturą.
Restauracja Słoik
ul. Złota 11 (Pasaż Wiecha)
00-019 Śródmieście, Warszawa
tel.: +48 600 396 688
Godziny otwarcia:
Pon. – Czw.: 9:00 – 23:00
Pt.: 9:00 – 24:00
Sob.: 10:00 – 24:00
Niedz.: 10:00 – 22:00
Smacznego!
Fajne typy.. A ode mnie tak daleko do nich!! Muszę koniecznie będąc w Warszawie odwiedzić!!
Zazdroszczę takiego śniadnia, , wyszłabym obżarta i 5 kilo do przodu.
Kinga! A kiedy Poznań????
Może jakieś spotkanie, jestem Twoją stałą wierną czytelniczką.
Chętnie bym Cie poznała. 🙂
Pięknie tam nie tylko te smaczne jedzenie, ale wystroj.
I nawet godziny otwarcia podałaś 🙂 jesteś najlepsza moja the best forever blogerka.
Moje dziecko też byłoby niepocieszone bez śniadania na słodko. Wcale się Lence nie dziwie.
Jak to tak samo smakuje jak wygląda to jade na takie śniadanie.
Jadę za tydzień do Warszawy na konferencję i bankiecik 🙂 U bedzie impreza 😀
Mogę wiedzieć gdzie nocowaliście, zawsze mam problem z hotelami i zawsze cos z nimi nie tak, moze zrobisz jakis wis o mijescach do przenocowania np. chociazby w warszawie 🙂
Jak francuska 😀
to jestem zdziwiona ze nie ma na slodko o_0
Zawsze wszystko u Ciebie idealne i smacznie wyglądające 🙂
dobrze że już jestem po śniadaniu, a powiem więcej po obiedzie kolacji. jedyne co moge teraz zjesc to wypic wode bez gazu.
brakuje mi tu twojej buzi 🙂
Mieszkam we wrocalawiu ale do warszawy czesto podrozuje z racji mojego charaktetu pracy, srednio jestem tam 1 w miesiacu i musze przyznac ze vincent boje na glowy. Tez uwielabim , mimo ze moglabym polecic w warszawie jeszcze 100 innych 🙂
Zawsze zachwycam sie aranzacjami w takich klimatycznych miejscach 🙂 Te są naprawde klimatyczne.
Ale swetne zdjecia, pozarbalbym wszystko . 🙂
Ale ceny widze też mają spore, za crossanta 6 zł, u mnie na podkarpaciu nikogo by stac nie bylo ,no ale co Warszawa to nie Sanok ;P
Piękny kolorek na rękach 😀 tzn pazurki 😀
Amerykańskie bajgle mmmmmm pychota, te z warszawy pewnie nie odbiegają smakiem wygladaj rzeczywiscie apetycznie.
Znam i tez uwielbiam, niedaleko w koncu pracuje 🙂