Jesień to chyba najbardziej wymagająca pora roku, jeśli chodzi o wybór butów. Jednego dnia spacerujesz po parku, twarz ogrzewają ci promienie słońca, a pod stopami szeleszczą kolorowe liście. Bujasz w obłokach, wspominając piękne, gorące lato. A następnego dnia jesienna aura brutalnie sprowadza cię na ziemię. Nagle kąpiesz się w strugach deszczu i brodzisz w kałużach, mamrocząc coś spod parasola. Nie mamrocz, może być gorzej. Być może już jutro pojawią się pierwsze przymrozki!
Gdyby Pani Jesień przyszła do sklepu obuwniczego, na bank byłaby najbardziej kapryśną z klientek. Marudziłaby, zrzędziła, a na koniec wyszłaby z naręczem butów – na złotą polską jesień, na słotę, na pierwsze przymrozki.
Ja, jako klientka szukająca butów na jesień dla Lenki i Antosia, też jestem wymagająca. Tyle że kilka lat temu znalazłam markę butów, które spełniają wszystkie moje, a właściwie nasze oczekiwania. Jeśli jesteście ze mną dłużej, doskonale je znacie. Są wygodne, wytrzymałe, stabilne, a przy tym bardzo lekkie. Dbają o dziecięcą stopę i bezpieczeństwo dziecka. Bo Antoś, jak już pewnie wiecie, nie bierze jeńców, jeśli chodzi o buty. Nie tylko wyrasta z nich w ekspresowym tempie, ale też potrafi je wystawiać na ciężkie próby. Na szczęście Bobuxy od lat zdają egzamin. Są wykonane z naturalnych materiałów, mają miękką wkładkę, elastyczną podeszwę i wygodne zapięcie. Grzeją stópki, kiedy spada temperatura, ale są na tyle lekkie i przewiewne, że sprawdzają się też w cieplejsze dni.
Pierwsze Bobuxy kupiliśmy dla Lenki w 2015 roku. Od tej pory na każdy sezon kupujemy kolejne, a od paru ładnych lat zamawiamy też chłopięcą parę. Nie wierzycie? Mam na to dowody, chyba na większości zdjęć moje dzieci truchtają w Bobuxach. 🙂 I będą truchtać również tej jesieni. Jeszcze tylko ciepłe kurtki, szaliki, czapki i… gotowe. Lekko nie jest, powiem Wam szczerze, bo o ile Lenka jeszcze czasem może założyć coś z poprzedniego roku, o tyle Antoś rośnie w takim tempie, że czasem się zastanawiam, czy nie podjada nocą drożdży. W każdym razie, ani w kwestii butów, ani żadnej innej części garderoby, nie ma mowy o tym, żeby pasowało na niego coś sprzed roku.
Nasze pokolenie nie jest tym, które wyjątkowo dba o buty. Ale pewnie każdy z nas pamięta tatę czy mamę pastujących buty skórzane, żeby długo służyły.
Myślę jednak, że warto o nie zadbać żeby były długo w dobrym stanie i świetnie się prezentowały. Przy wrzucaniu do koszyka butów zachęcam Was do wrzucenia do niego również preparatów do pielęgnacji (pielęgnują nie tylko buty, ale też inne powierzchnie skórzane). Każdy ma inne działanie: jeden służy do czyszczenia, inny chroni przed pękaniem i zabezpiecza przed zniszczeniem, a jeszcze inny niweluje rysy, które się pojawiły.
Przyznam się Wam do czegoś… nie przepadam za zakupami jesiennymi. Wolę kupować rzeczy na lato, wyobrażać sobie, jak sprawdzą się podczas wakacji i upalnych dni. Jesień nie nastraja mnie zakupowo. A z drugiej strony… kolorowe kurtki, płaszczyk, szaliki, do tego wygodne trzewiki albo sportowe buty, no… jest to coś, co pomaga przetrwać.
I pamiętajcie, że jesienią, jak o każdej porze roku, sprawdza się ta sama stara zasada – lepiej kupić jedną parę pożądnych butów, niż kilka par, które wyrządzą dziecku krzywdę!
Chciałabym teraz napisać „Niespodzianka! Na koniec mam dla Was rabat na całą ofertę Bobux”. Ale to już chyba dla nikogo, kto jest ze mną dłużej, nie będzie niespodzianka. Z każdym nowym sezonem przychodzę do Was ze zniżką na zakupy w tym sklepie.
I tym razem nie jest inaczej. Udanych zakupów!
-10% na całą ofertę BOBUX
Hasło: jesien21
Kod rabatowy będzie aktywny od 15.09 do 17.09.2021 r.
Post powstał w ramach współpracy z Bobux.