Dziecięce buty powinny być klejone tak, jak opakowania lizaków Chupa Chups. Producenci jednych i drugich stanowczo powinni się ze sobą dogadać. A jak już się dogadają, to znam przynajmniej jednego miniludzika, który mógłby testować wytrzymałość takich butów. Niech Was nie zwiedzie jego nikczemny wzrost, blond włosy i niewinna buźka. Antoś potrafi wystawić na próbę nawet najlepiej zapowiadającą się parę butów (i cierpliwość matki).
Model GRASS COURT SWITCH WHITE : KLIK
Dlatego nauczyłam się, że gdy znajdę buty dla dzieci, które są wygodne, porządnie wykonane, a do tego ładne, nie należy ich zdradzać! I tej zasady trzymam się od lat. Romanse może i przez chwilę dostarczają dreszczyku emocji, ale prędzej czy później wracasz z podkulonym ogonem.
Wiecie, mówi się, że to kobiety mają fizia na punkcie butów i to my mamy wobec nich największe wymagania. To co powiedzieć o takiej klienteli, co to jeszcze sama nie powie, czy nóżka się nie poci, czy bucik nie gniecie, a rozmiar jest odpowiedni? To my – rodzice, musimy być wybredni za nich, bo buty dla dziecka to kwestia ważna nie tylko dla ich komfortu, ale i, a może przede wszystkim, zdrowia. To, czy buciki mają na sobie Spidermena albo Hello Kitty, powinno zejść na dalszy plan.
Marka Bobux na początku zaintrygowała mnie swoją uczciwością. Producent obuwia, który przyznaje, że dla dziecka to bosa stopa jest najlepszym wyborem? Ok, może zna się na rzeczy i wie, jak zaproponować rozsądną alternatywę dla bosej stópki… Bo dziecko nie Cejrowski, długo boso nie pochodzi…
Model Dimension II NAVY + Red: KLIK
I tak to się zaczęło, ładnych parę lat temu. Pośród butów, które nie wytrzymywały pierwszego starcia z placem zabaw, ważyły niemal tyle, co moja para botków albo były zwyczajnie brzydkie. Najpierw kupowaliśmy je Lence, a potem przyszła kolej na Antosia. Ten okazał się znacznie większym wyzwaniem dla Bobuxów niż starsza siostra, ale i tym razem buty dały radę. Za co je cenię po tylu latach użytkowania?
Są wytrzymałe, a przy tym wygodne. Stabilne, a przy tym bardzo lekkie. Dbają o zdrową stopę dziecka, a przy tym prezentują się na niej przeuroczo. W dodatku są skórzane, miękkie i mają cienką podeszwę. Nie zliczę, ile modeli Bobuxów mieliśmy przez te wszystkie lata i każdy z nich okazał się doskonałym wyborem. Lubi je Antoś, lubiła Lenka i od lat lubię je ja, a gdyby tylko rozszerzyli ofertę o większe rozmiary, na pewno przytuliłabym jedną, no dobra, może ze trzy pary.
I będę to powtarzać do znudzenia: uważam, że lepiej mieć dla dziecka jedną parę porządnych butów niż kilka takich, które sprawiają, że stópka nie oddycha, nie pracuje, jest spocona albo odparzona. Tym bardziej, że zbliża się wiosna. Będziemy więcej wychodzić, spacerować, bawić się na zewnątrz, podróżować… Pomyślałam, że pewnie przydałyby Wam się wygodne, wytrzymałe buciki dla dziecka w rozsądnej cenie…
-20% na całą ofertę BOBUX
Jak co sezon mam dla Was zniżkę. Łapcie rabat 20% na całą kolekcję butów Bobux!
Kod rabatowy: rabatodkingi będzie aktywny przez 2 dni (5 i 6.03.2021 ) więc warto się sprężyć, ale też myślę, że macie sporo czasu, żeby wybrać coś odpowiedniego.
Model DIMENSION II MIST: KLIK
CLASSIC TASMAN NAVY (Granatowy): KLIK
Model CLASSIC TASMAN MAGENTA: KLIK
Model GRASS COURT SWITCH BLUEBERRY (LIME + WHITE): KLIK
Post powstał w ramach współpracy z BOBUX.