Jak się przygotować do tego ważnego dnia żeby rozstanie nie było dla dziecka zbyt bolesne?  Co zrobić a czego nie robić żeby nie pogorszyć sytuacji, która niestety może się okazać ciężka. Jest kilka prostych zasad, które warto poznać. Problem w tym, że samo poznanie tych zasad to za mało, musimy jeszcze bardzo mocno się starać żeby się ich trzymać (co jak wiemy, może nie być łatwe). Daje nam to nadzieję ( niestety tylko nadzieję), że adaptacja w nowym miejscu będzie dla dziecka łatwiejsza i pierwsze dni w przedszkolu będą dla malucha przygodą, matka natomiast czas ten spędzi ciesząc się chwilą…. prawdopodobnie od bardzo dawna pierwszą chwilą tylko dla siebie.

Dobra wiadomość jest taka, że część dzieci z marszu odnajduje się w nowej sytuacji. To dzieci, które od pierwszego dnia stanowczo odmawiają pójścia do domu, kiedy rodzic wpadnie na pomysł żeby od czasu do czasu z przedszkola odebrać je wcześniej. Tu niestety pojawia się zła wiadomość bo te dzieci są w zdecydowanej mniejszości.

Nie można się nastawiać na najgorszy scenariusz, ale dobrze się do niego przygotować, zapytać znajomych, poszukać informacji w internecie, bo to od rodziców w dużej mierze zależy, w jaki sposób dziecko zareaguje na zmiany w swoim zyciu.

Przygotowanie do tego wielkiego dnia dobrze zacząć od siebie. To my musimy być przekonani, że oddajemy nasz największy skarb w dobre ręce. Jak to było u nas? Przed podjęciem ostatecznej decyzji w przedszkolu byliśmy dwa razy. Najpierw rozmowa z panią dyrektor. Pytania, pytania i jeszcze raz pytania. Co mnie przekonało? Nie ładne sale, nie informacja o dobrym jedzeniu, ale osoba zarządzająca całym obiektem. Jej spokój, profesjonalne podejście do rodziców i zrozumienie dla naszych obaw, pomogły nam podjąć decyzję, że to właśnie w tym miejscy nasze dziecko zacznie swoją przedszkolną przygodę.

Jak przygotować dziecko

– odpowiednio wcześniej wprowadźmy w domu rytm dnia, dostosowany do tego, jaki panuje przedszkolu ( podobne pory posiłków,  drzemki, wyjścia na spacer)
– uczymy dziecko jedzenia urozmaiconych potraw. Zupa pomidorowa smakuje świetnie, ale ogórkowa i barszcz biały też są smaczne
– wytłumaczmy dziecku kiedy po nie przyjdziemy. Dwie godziny i osiem godzin to dla malucha tyle samo czasu. Wyjaśnijmy więc, że     mama przyjdzie po zupce, po drzemce itp
– nauczmy dziecko czym są zasady. Mówmy, że należy się do nich stosować
– uczmy dziecko samodzielności odpowiednio wcześnie. Niech samo je posiłki, myje ręce i korzysta z toalety. Tak przygotowany maluch szybciej odnajdzie się w nowym miejscu
– pozbądźmy się smoczka i pieluchy
– pozwólmy dziecku zabrać ze sobą ” kawałek domu”  – z ulubioną maskotką pierwsze dni w przedszkolu nie będą tak stresujące
– nie przedłużajmy pożegnania
–  nie pokazujmy dziecku własnych obaw
– przygotujmy się, że pierwsze rozstanie może być łatwiejsze od kolejnych
– jeśli to możliwe, bierzmy wcześniej udział w zajęciach adaptacyjnych, które znacznie ułatwią start w nowym miejscu
– pierwszego dnia wstańmy odpowiednio wcześnie. Nerwowe przygotowania i pośpiech nie są tego dnia wskazane

 Powodzenia:)