Dziecięce ubrania inspirowane modą dla dorosłych. Tak czy nie? Kwestia zminiaturyzowanej wersji dorosłych ubrań to temat kontrowersyjny. Jest pomysłem na modę dziecięcą, przez jednych akceptowanym, a nawet uwielbianym, przez innych natomiast krytykowanym. Sama do tematu podchodzę bardzo ostrożnie. Na palcach jednej ręki mogę policzyć sytuacje, kiedy moje dziecko miało na sobie strój inspirowany tym co sama zdecydowałam się tego dnia założyć.
Sukienki z dziecięcej kolekcji Katarzyny Sokół zrobiły na mnie tak pozytywne wrażenie, że poprosiłam o większą wersję tej, którą możecie zobaczyć na Lence.
Sukienki: Katarzyna Sokół
Ze stylizacjami inspirowanymi modą „dla dorosłych” trzeba uważać, bo nie wszystko może być wystarczająco wygodne, dla 2letniego dziecka szczególnie 🙂 Sama już się złapałam na tym, że nie wszystko co ładne podoba się w noszeniu córce a przecież jest jeszcze za mała, by wiedzieć, że czasami trzeba cierpieć, żeby ładnie wyglądać hehe 🙂
Nie moglam powstrzymac sie od komentarza. Jestescie cudowne dziewczyny:) i choc nie jestem.zwolenniczka blogow, wasz poproatu uwielbiam!!!!
Magda dziękuję:)
Cudnie obie wyglądacie. napatrzeć się nie można:)
Ja to czekam aż moja zacznie porządnie siedzieć, wówczas zacznę „szaleć” m.in. miniaturkami
Póki co moda pajacykowa (NEXT) w naszej tzn. córki szafy szaleje 😉
zdjęcia gdzie zamieniacie się butami – genialne! mój mały tez się ze mną zamienia ale raczej bym tego nie pokazała :))) bardzo klimatyczne ujęcia…
Kaśka odwaliła dobrą robotę !
dziewczyny, jesteście genialne! modą można się bawić i osobiście uważam, że ubieranie się spójnie raz na jakiś czas nie jest wcale kontrowersyjne, ale wręcz inspirujące i zabawne 😉
wyglądacie ślicznie aż zazdroszczę Ci córeczki 🙂
Uroczo dziewczyny:)) Kolejne siostry! Pozdrawiam:)
rewelacyjne te sukienki, sama bym taką przygarnęła 🙂
Zdjęcia Lenki w szpilkach najlepsze ! 🙂 U nas w Szczecinie dalej pogoda beznadziejna młoda lata w szaliku i czapce także zazdrościmy że u Was tak cieplutko 🙂
moje córy też podbierają mi szpileczki i paradują przed lustrem ;-). Jak już sobie jakież bardzo upodobają np. pachnące Melissy, to zawsze pada pytanie: „mamo zostawisz mi je jak dorosnę?” 😉
Piękne zdjęcia!
Pięknie wyglądacie kobietki:)
Pięknie, my mamy dużo takich samych ubrań a raczej podobnych, np identyczny fason ale inne kolory. Uwielbiamy się tak ubierać a że sama projektuje nie mamy problemu z tym gdzie je kupić. Ostatnio nosimy we trzy ( ja i dwie córeczki) takie same dresowe pumpy :)mini, midi, maxi
Zapraszam http://lilubabiesfashion.wordpress.com/
Jak ja marzę o tym żeby zrobić sobie taką sesję z córeczką <3 Szkoda, że najpierw muszę "zrobić" sobie córeczkę:)
Ja jestem jak najbardziej za! Pięknie wyglądacie 🙂 Mała jest prześliczna, a zdjęcia gdzie przymierza buciki mamy są mistrzowskie 🙂 Nie mogę się już doczekać aż moje maleństwo urośnie i będziemy mogły zrobić sobie podobną sesję 🙂
Pozdrawiam!
Zapraszamy do nas:
http://www.nikoletta.com.pl/
Wyglądacie obie jak z filmu!!! Lenka od małego wie jakie buty są dla niej najodpowiedniejsze:) Lenka gratuluję gustu – szpilki mamy są piękne! Mamo Kingo będziesz miała za parę lat szafę szabrowaną przez córę 🙂
Zdjęcia cudne, a Lenka w Maminych szpilach przecudowna! Sukienki zaś nie trafiły w mój gust, chociaż materiał ciekawy. W groszkach wyglądałyście o niebo lepiej, moim zdaniem 😉
FAJNA STYLIZACJA, ZDJĘCIA LENKI W SZPILKACH- UROCZE 🙂
Superrr, wyglądacie świetnie. Czekam aż mój synek zacznie chodzic i też będziemy ubierac sie podobnie 😛
Buciki Lenki sa w kolorze czarnym czy granatowym?jesli granatowe mozesz napisać skad sa?
Marta buty są czarne, kupione w Zarze
Takie sukienki to ja rozumiem, nie lubię natomiast gdy dziecko ubierane jest na ”dorosłego”. Mnóstwo takich dziecięcych outfitów można zobaczyć na fashionkids.nu , nie lubię tego baaardzo.
A sukienka w wersji mini i maxi jest cudna. Sama taką bym nosiła wraz z córką 😉
Sukienki są wygodne i to chyba dlatego tak lubimy je nosić.
słodkie zdjęcia, a sukienki faktycznie są przepiękne 🙂
Akurat w Waszym wykonaniu można być tylko „za”.
Ale zabrakło mi koloru:( chociaż odrobiny,np w opasce Lenki… Ale to już tylko moje zdanie:)
Może masz rację. Jakoś mi ten granat pasował tego dnia najbardziej:)
Super :)pamiętam jak moja córa przymierzała moje szpilki 🙂 a skąd opaska Lenki?
nie pamiętam. Szukaj na blogu. Ale podobne są w Koto Kids
Urocza Lenka !:)
Ja ogólnie to popieram, mamy kilkoro rzeczy podobnych a nawet identycznych, ale nie mialam jeszcze okazji założyć ich na raz. Wy wyglądacie cudownie
Dziękujemy Karolina