Mam dla Was książkę idealną – dla mam, które nie mają czasu na czytanie, dla tych, które nie mogą schudnąć, tych, które chciałyby się nauczyć dystansu i tych, którym zawsze wychodzi odwrotnie, niż sobie wymarzyły. Dla kobiet. Wszystkich. I od razu mówię – wcale nie musicie być fankami Kasi Nosowskiej, żeby przeczytać.
książki dla kobiet
Jeżeli − tak jak ja − szukacie sposobów na spędzenie długich wieczorów, chętnie podzielę się z Wami paroma dobrymi lekturami, do których zasiadam z przyjemnością. Ale pamiętajcie, że nie ma nic za darmo. Liczę, że w komentarzach zasypiecie mnie tytułami swoich ulubionych książek.
O liposukcji, piercingu, obozach odchudzających, bulimii, anoreksji, uzależnieniu od ćwiczeń oraz karze śmierci za jedzenie lodów (tak, w Afganistanie to możliwe…).
Nie sposób nie dostrzec, że ten, co kiedyś stwierdził, że faceci są z Marsa, powinien dostać Nobla. Bo mężczyźni to naprawdę stworzenia z innej planety!
Co dwa tygodnie, w piątek…aż do wyczerpania pomysłów. Czekam na wasze komentarze.
„Zmowa, zmowa milczenia. Macierzyństwo oficjalnie jest cudem. O innych trudnych sprawach dowiesz się po fakcie”.
Dwadzieścia łóżek w salach plus kilka w korytarzu. Na cały oddział jedna łazienka wyposażona w dwie toalety i trzy kabiny prysznicowe, intymność miały zapewnić pourywane zasłony z folii.