Jesień to najlepszy czas na zamknięcie w słoikach darów natury, aby móc cieszyć się nimi przez długie zimowe miesiące. Jednak, żeby przetwory nie uległy zepsuciu, trzeba je odpowiednio przygotować, a więc poddać procesowi pasteryzacji, który jest jedną z najbardziej naturalnych metod przedłużania trwałości owoców i warzyw.
Wbrew pozorom, przygotowanie domowych dżemów czy przecierów to wcale nie tak żmudny i nudny proces, jak się może wielu osobom wydawać. Dziś razem z Kubusiem przygotowałam dla was dwa przepisy na domowe przetwory.
Co wspólnego ma Kubuś z pasteryzacją? Tak, jak mój dżem i przecier pomidorowy, sok Kubuś dla przedłużenia trwałości również poddany jest procesowi pasteryzacji.
Dlaczego pasteryzacja jest najlepszym sposobem na przedłużenie trwałości przetworów z owoców i warzyw?
Pasteryzacja eliminuje „złe” bakterie, a jednocześnie zachowuje większość najlepszych wartości owoców i warzyw, nie pozbawiając ich przy tym walorów smakowych. Podczas procesu pasteryzacji niszczone są bakterie i inne drobnoustroje, mogące spowodować psucie się owoców i warzyw. I co najważniejsze: pasteryzowane przetwory co do zasady nie wymagają już dodatków w postaci substancji konserwujących.
Jak pasteryzować domowe przetwory?
Przygotowania do pasteryzacji zaczynamy od wyparzenia słoików, zakrętek i gumek. Najlepiej używać słoików nowych, bo wtedy mamy prawie 100 % pewność, że nie ma na nich maleńkich uszkodzeń, które po pasteryzowaniu spowodują nieszczelności, i psucie się zawartości słoików.
Słoiki wypełnione przetworami zakręcamy, wkładamy do garnka z dnem wyłożonym ściereczką i zalewamy wrzątkiem do 2/3 ich wysokości. Słoiki nie mogą się dotykać ( dla pewności można je owinąć ściereczkami). Czas pasteryzacji liczymy od chwili zagotowania wody w garnku. Gotujemy przez kilkanaście minut. Po zakończeniu pasteryzacji, słoiki odstawiamy do wystygnięcia.
Domowy przecier pomidorowy
Składniki
3 kg pomidorów
świeża lub suszona bazylia
czosnek
sól, pieprz
Pomidory zalewamy wrzątkiem, następnie zdejmujemy z nich skórkę, kroimy na ćwiartki i usuwamy gniazda nasienne. Tak przygotowane kawałki wkładamy do garnka, dodajemy posiekaną bazylię i czosnek. Wszystko gotujemy pod przykryciem przez kilkanaście minut. Kilka razy mieszamy.
Rozgotowane pomidory można przetrzeć przez sito, ja jednak tego nie robię, bo lubię kawałki pomidorów pływające w zupie. Na koniec dodajemy sól, pieprz, przekładamy przecier do wcześniej przygotowanych słoików i pasteryzujemy przez 15 minut.
Dżem z nektarynek ( bez cukru)
Składniki
2 kg nektarynek
1 banan
1 cytryna
cynamon
Nektarynki obieramy ze skórki, kroimy na kawałki ( im mniejsze, tym krótszy czas gotowania), wkładamy do garnka, dolewamy trochę wody i gotujemy przez około 30-45 minut. Kiedy owoce są już miękkie, dodajemy sok z jednej cytryny, cynamon i kawałki banana. Gotujemy jeszcze przez 10 minut. Gorący dżem przekładamy do wyparzonych wcześniej słoików, zakręcamy i pasteryzujemy przez 10 minut.
Wybieraj naturalność, gdzie to tylko możliwe. Tak brzmi przewodnia idea inicjatywy, która ma na celu uświadomić Polaków, że pasteryzacja to naturalna, stosowana od wieków metoda przedłużania trwałości owoców i warzyw. Zapraszam was na stronę www.pasteryzujemy.pl. Znajdziecie tam więcej przepisów na pasteryzowane przetwory.
och, nie dość że sprytnie inteligentna to jeszcze masz taka piękną kuchnię i garnuszek super, lubie twojego bloga
Piękna kuchnia, marzy mi się własny dom z kuchnią właśnie w takim stylu 🙂 Zazdroszczę 😉
Pysznościowo 🙂
i zdrowotnie:)
Świetny przepis i zdjęcia 😉 dzięki
Piękne zdjęcia! A do przecieru zabieram się już od dawna i sama sobie sie dziwię, że jeszcze nie zrobiłam!
Ilekroć do Was wpadam to zatrzymuję się nad magią Waszych fotografii. Przepadam. Zagłębiam się w szczegóły… I tak przeglądając dzisiejszy wpis odkryłam, że posiadamy ten sam blat w kuchni… I skorzystam z okazji by zapytać – czym go czyścisz? Bo na moim widać dosłownie każdy odcisk palca…
Uwielbiam takie szybkie i łatwe sposoby na zdrowe dania. To jest to czego mi potrzeba.
Zawsze u Ciebie tak pysznie 🙂
ile sloiczków ci wyszlo wedlug tego przepisu?
zastanawia mnie czy ta scierka o ktorej piszesz zeby gotowac razem z garnkami – czy sie nie spali ? moze to glupie pytanie ale jestem laik w gotowaniu czegokolwiek 🙂
domowe przetwory – zawsze najlepsze!
pomidory+bazylia+czosnek TO MUSI BYĆ REWELACYJNY SMAK, toskania mi sie marzy :D:D:D
Przypomniało mi się teraz czytając tego Twojego posta jak moja kochana mama któej już dziś niestety nie robiłą dla całej rodziny dżemy i soki domowej robotki. Były najpyszniejsze na świecie. nikt już jej nie podrobi.
Twoje zdjecia piekne, moze wezme się i spróbuję Ci dorówcać w wykonie tych smakołyków.
Zdjęcia mistrzowskie 🙂
nie spodziewałam się ze mozna w tak latwy sposob wyczarowac przecier i dzem- rewelacja i jak zdrowo
skąd fartuszek ?
IKEA
Wygląda wszystko mega !
Nie tylko wygląda, ale też smakuje.
dżem nektarynkowy, dzieci będą zachwycone w końcu cos nowego niz tylko kupiony truskawkowy ze sklepu 🙂
Nektarynkowy albo też brzoskwiniowy. Spróbuj bo smakują bosko.
ROBIE W WEEKEND!
MAM POMIDORY I RESZTĘ SKLADNIKÓW.
JUZ CZYJE ZAPACH W DOMU I MAM MILION POMYSLOW NA JEGO WYKORZYSTANIE.
Ekstra. Smacznego!
To musi być przepyszne. Połącznie bazyli i czosnku oraz pomidorów to efekt dobrego smaku murowany. Chętnie wykorzystam Twój pomysł na zimowe przetwory 🙂
Bardzo się cieszę. Obiecuję podsuwać wam więcej takich pomysłów.
Że Kubuś jest pasteryzowany to pierwsze słysze. To bardzo dobra wiadomość dla naszej rodziny, bo wszyscy go pijemy i lubimy 🙂
A widzisz. Taka niespodzianka:)
Cudne masz te wszystkie naczynia i nawet sciereczki i Ty taka ładna. Ja nie pasuje do pisania bloga, nie jestem fotogeniczna .
Nina, to proszę cię. JA wcale nie jestem taka ładna, tylko wiem jak się ustawić:) A naczynia z IKEA, wcale nie są drogie a tak miło się w nich gotuje.
świetny pomysł na taki przecier, zawsze kupuję ale czuć konserwanty i inne chemikalia. Bardzo łątwy przepis, a póki sa jeszcze pomidory polskie to jak najbardziej jestem na tak żeby wypróbowac Twojego przepisu 🙂
Ja miałam szczęście bo wykorzystałam pomidory z działki teściów. 100 % ekologiczne
Piekne zdjęcia. Skąd ten miętowy rądelek? Ta jego drewniana rączka mnie urzekła. A czy można gotować na płycie indukcyjnej ? czy to taki żeliwny ?
Kupiłam go w IKEA. Można gotować na płycie.
Ostatnio pasteryzowałam swoje mleko, jak karmiłam piersią. Nadawało się później jeszcze przez długie miesiące. A dżem – musze wypróbować, to przecież takie proste 🙂
hmm o mleku nie wiedziałam. Ale człowiek uczy się przez całe życie.
Ładne słoiki :]
najładniejsze:)