Znacie to uczucie, kiedy dociera do was, że Jasio, Lenka, Kazio, Zosia są już na tyle „dorośli”, że potrafią się zająć zabawą, dając matce chwilę wytchnienia? Dziecko znika w swoim pokoju, a wy, w pokoju obok, same nie wiecie co zrobić z wolnym czasem, którym właśnie obdarował was los. Otwieracie szeroko drzwi, żeby dobrze słyszeć każdy dźwięk z pokoju dziecka i pozwalacie sobie…. uwaga!! … na chwilę relaksu. Rozsiadacie się wygodnie z książką, gazetą lub chociaż ulotką salonu kosmetycznego w ręce i zaczynacie czytać. Niewykluczone, że pozwolicie sobie nawet na kubek ciepłej kawy lub herbaty, którą przy odrobinie szczęścia może uda się Wam wypić.
Poznałam to uczucie. Niestety, poznałam też uczucie, które następuje zaraz po nim. Znam ten lekki niepokój, który towarzyszy matce oddającej się chwili zasłużonego relaksu, kiedy dociera do niej, że w pokoju dziecko nastała cisza. Niepokojąca cisza, która nigdy nie zwiastuje niczego dobrego. Wiem też, co stanie się, kiedy Lenka nagle wyłoni się zza drzwi swojego pokoju, pchając przed sobą swój drewniany wózek ( KLIK), i krzycząc ” Bum bum. Mama, Niunia dziedzie (czyt. jedzie)”, przebiegnie przez korytarz, uderzając wózkiem we wszystkie przeszkody, które staną jej na drodze. Nasłuchuję i liczę uderzenia, których liczba zawsze równa się liczbie nowych uszkodzeń na moich, już nie tak idealnie czystych, ścianach i drzwiach. Po ostatniej takiej szaleńczej przejażdżce wózek dostał blokadę na koła. A ponieważ lalki nie mogły zostać bez środka transportu, ich małe zgrabne dupki przeniosły się do nosidełka, które na moje szczęście, spodobało się Lence od pierwszej chwili. Jest lekkie, zajmuje mało miejsca … i nie robi dziur w ścianach. Takie zabawki lubimy.
Nosidełko dla lalki: utulanka.pl
Trampki: Zalando.pl
Spodenki: nn
Bluzka: H&M
Czapeczka: H&M
Zawsze miałam słabość do Conversow a jeszcze jak są takie malutkie. Cudnie
wow jakie piękne
O matulu. Boskie
jakie cudne rzeczy na tym blogu , zakochałam sie
szkoda ze nie pamietasz nazwy firmy tych ogrodniczek – sa sliczne
utulanka ma fajne rzeczy i piekne tkaniny <3333
śliczna laleczka z tej Twojej panny 🙂
fajnie takie nosiedelko by wygladalo nawet w pokoiku na półeczce
kocham mojego synka ale nigdy nie bedzie tak ladnie ubrany jak dziewczynka , chyba ze mu kiece zaloze ;p
fajnie ubierasz swoja córeczkę, ciuszki dla dziewczynek sa takie słotaśne, szkoda ze mam syna 🙁
Tylko nie mów tego synowi:)
czekam z niecierpliwością na jakiś wpis od strony Twojego domu 🙂 Czerpie inspiracje ile sie da!
ja tez mialam do czasu czyste sciany, do czasu kiedy pojawili sie moi chlopcy. mam blizniakow Tymka i Adasia, „kochające się rodzenstwo” 😉
ale mała rosnie! pamietam ją jeszcze jako malenstwo ktore nie potrafiło stapac …. 🙂
czaderska czapka!
Mozna wiedziec kiedy urodzila sie Lenka? Tez mam Lenke z lutego 2012 🙂
świetna ta czapeczka, dawno kupowałas? Kiedyś nie kupiłam takiego misia „słomkowego” chwila moment i juz nie było
Makóweczki.pl mają takie same nosidełko…. uszyte specjalnie na ich zamówienie…. Fajne tylko szkoda ze wszędzie to samo 🙂 Lenusia urocza :*
Oj te Makóweczki. Słyszałam, że i Szafeczka ma takie nosidełko więc lepiej do niej nie zaglądaj w najbliższym czasie:)
podobaja mi sie porteczki Twojej córki..
Gdzie kupilas?
Oj nie pamiętam. Ale prawdopodobnie zamawiałam online
Lenka super wygląda!
Gondolka dla lalek bardzo ładna.
Nie widziałam takiej nigdzie przyznam szczerze….:)
Czy można zamówić ale w innym kolorze to nosidełko ?
Z tego co wiem to można zaprojektować własny wzór
Fajne to nosidełko, jaki ma rozmiar?
pierwszy raz widze takie cudo dla lalek, szkoda ze za moich czasow niczego nie bylo
Fajnie Lenka wygląda. Ma moją ulubioną czapkę i świetne tramposzki 😀 Ogrodniczki są też boskie…
moje dzieci też czesto zamykaja sie w swoim pokoju a gdy nie słysze wrzasków czy czegokolwiek to boje sie tam zagladac….. chyba mnie rozumiesz… moje dzieci maja 4 i 5 lat, chce im dac troche swobody, ale czasem…. nie wytrzymam i wchodze… naszczescie nic sie nie działo nigdy strasznego- przynajmniej z nimi
fajowskie ogrodniczki 😀
czapa wymiata! pasuje do tła 😉
Bardzo fajny ten koszyczek na lalki i nie tylko…. mysle ze wszystkie zabawki komponowalyby sie extra
ooo widzę ze lenuska ma znow moje ulubione butki na sobie 🙂
Z tych właśnie powodów czekam z przeprowadzką, aż wyrośnie z niszczycielskich zachowań:) Póki co ściany mamy poobijane na maksa, właśnie od drewnianego wózka dla lalek i drewnianego rowerka
pomysłowe mamy:):)a z tą ciszą to wiadomo mam tak samo:):)