Czy wiecie po ile kosmetyków sięgacie każdego dnia? Policzmy: żel pod prysznic, szampon, odżywka do włosów, krem do twarzy, pasta do zębów, balsam do ciała, krem do rąk, dezodorant, mydło do rąk, … co jeszcze dopiszecie do tej listy? Każdy z tych kosmetyków zawiera kilkanaście składników, co daje nam kilkadziesiąt różnych substancji, które oddziaływają na naszą skórę każdego dnia. Nie możemy też zapomnieć, że zarówno w dzień jak i w nocy, skóra ma również kontakt z tkaninami, które wyprane zostały mniej lub bardziej szkodliwych detergentach. Niezdrowy tryb życia, zanieczyszczenie środowiska i substancje chemiczne stosowane w kosmetykach i detergentach, są wskazywane przez dermatologów jako główne czynniki wywołujące alergię. 7 na 10 Polaków cierpi z powodu nadwrażliwości skórnej i skłonności do alergii. Przerażające prawda?
Dbam o swoje zdrowie. Dobrze się odżywiam, staram się prowadzić zdrowy tryb życia, ale nigdy do tej pory nie czytałam składu kosmetyków. W drogeriach nie szukałam tych naturalnych, bo nie miałam pojęcia jak ogromny wpływ na moje zdrowie ma to, co każdego dnia wcieram w swoje ciało. Z tematem bliżej zapoznałam się, kiedy zostałam zaproszona do przetestowania kosmetyków i detergentów marki Neutral , które przeznaczone są do skóry wrażliwej i skłonnej do podrażnień. Od innych kosmetyków odróżnia je skład, oraz substancje, które zostały użyte do ich produkcji. Ja jednak skupię się na tych substancjach, których w procesie produkcji nie użyto: 0 % barwników, 0 % parabenów, 0 % kompozycji zapachowych. Proszki, płyny do prania i płukania również nie zawierają barwników, związków wybielających i substancji zapachowych. Robi wrażenie!
Kosmetyki nie pachną, są niezwykle delikatne dla skóry, co najbardziej doceniła skóra mojej głowy. Szampon do włosów normalnych to pierwszy kosmetyk z linii Neutral, który przetestowałam. Jeśli macie problemy z przesuszoną, swędzącą skórą na głowie, wypadającymi włosami lub najzwyczajniej w świecie, nie macie żadnych problemów, to ten kosmetyk jest dla was. Łagodny dla skóry, dokładnie myje włosy oraz sprawia, że są delikatne i dobrze się układają. Na koniec jeszcze jedna moja uwaga. Produkty Neutral docenią też osoby, które nie mają problemów ze skórą, ponieważ są świetne dla normalnej, zdrowej i dojrzałej skóry.
Zapamiętajcie:
0 % barwników
0 % parabenów
0 % kompozycji zapachowych
Może na was nie robi to wrażenia, ale zapewniam , że wasza skóra to doceni.
Kosmetyki Neutral kupicie wyłącznie w drogeriach Rossmann
KONKURS
W ofercie marki znajdziecie kosmetyki do pielęgnacji ciała i detergenty do prania
Żel pod prysznic 250 ml
Antyperspirant 50 ml
Balsam do ciała 250 ml
Płyn do mycia rąk 300 ml
Szampon do włosów normalnych 250 ml
Szampon przeciwłupieżowy 250 ml
Uniwersalny proszek do prania 1,4 kg
Proszek do prania tkanin kolorowych 1,4 kg
Płyn do regularnego prania 1,5 l
Płyn do prania tkanin kolorowych 1,5 l
Płyn do płukania tkanin 750 ml
Wszystkie te produkty przetestuje jedna z osób, która w komentarzu pod postem opisze swój naturalny sposób pielęgnacji urody. Wygrywa oczywiście najciekawszy komentarz. Na Wasze zgłoszenia czekam od 15.09.2014 do 22.09.2014. Wyniki konkursu ogłoszę w tym poście do 26.09.2014.
Wpis powstał w ramach współpracy z marką Neutral
WYNIKI KONKURSU
Zapas kosmetyków Neutral wygrywa Cristina, autorka komentarza:
„Pani Kingo, uwielbiam czytać Pani bloga. Przekonałam się nie raz, że rady oraz produkt, które Pani proponuje są godne polecenia, dlatego z przyjemnością wezmę udział w konkursie i opiszę swoje domowe, naturalne i tanie sposoby na piękne ciało i nie tylko.
LŚNIĄCE WŁOSY:
Potrzebne do tego będzie awokado- źródło witamin i odżywczych tłuszczy + oliwa z oliwek. Awokado obieramy ze skórki, rozgniatamy widelcem, dodajemy troszeczkę oliwy z oliwek. Taką papkę nakładamy na suche włosy na około 20 min, przykrywamy folią . Efekt rewelacyjny!
MIĘKKIE PIĘTY:
Ugotowanego ziemniaka obieramy ze skórki, dodajemy żółtko jajka, nakładamy na stopy i zawijamy w folię spożywczą. Po 15 minutach cieszymy się pięknymi stopami.
CERA BEZ WYPRYSKÓW
Zdrowy, naturalny płynny miód nakładamy na twarz. Po 20 minutach zmywamy.
OCZYSZCZONA CERA:
Rozdrobnionego ogórka, zalać wrzątkiem i odstawić pod przykryciem na 3godziny. Napar wycisnąć i dodać miód- wymieszać. Trzymać na twarzy około 20 minut, zmyć wacikiem z wodą.
SPOSÓB NA TŁUSTĄ SKÓRĘ TWARZY:
Wystarczy rozgnieść banana i dodać łyżeczkę soku z cytryny. Trzymamy na twarzy około kwadrans.
SPOSÓB NA SUCHĄ SKÓRĘ TWARZY:
Dwie łyżki miodu zagotować i dodać około 100 g twarogu. Po 30 minutach spłukać letnią wodą.
WSPANIAŁA KONDYCJA PAZNOKCI:
Moczymy pazurki w żelatynie spożywczej. Po dwóch tygodniach widać efekty.
CELLULIT PRECZ!
Raz w tygodniu stosować peeling z soli kuchennej i oliwy. Można również nasmarować ciało cytryna i owinąć folią. Temperatura spowoduje, że substancje odżywcze dotrą w głąb skóry co przyniesie oczekiwane efekty.
WALKA Z CIENIAMI POD OCZAMI:
Kompresy ze schłodzonych torebek herbaty, okłady z plasterków ogórka oraz nakładanie surowego plastra ziemniaka na powieki.
DELIKATNE DŁONIE:
Spierzchnięte i suche dłonie należy posmarować na noc grubą warstwą tłustego kremu i założyć rękawiczki bawełniane. Rano dłonie będą gładkie i odpowiednio odżywione.
EFEKT POWIĘKSZAJĄCY USTA:
Do wazeliny lub balsamu dodajemy kroplę olejku cynamonowego. Mieszkamy i gotowy błyszczyk nakładamy na usta.
Mam nadzieję, że czytelniczki skorzystają z moich sposobów i Pani również.
Pozdrawiam „
I kto wygrał?
Wyniki są już wyżej
Ja codziennie pij parzoną pokrzywe jest świetnie wpływa na moje wlosy i paznokcie, często robie tez maseczki na twarz z jajek lub miodu 🙂 nie wiele jest naturalnych fajnych skutecznych kosmetyków,a kosmetyków firmy Natural jeszcze nie używałam i chciała bym sprobować 🙂
Pokrzywę tez stosuję, ale głownie na wiosnę
Bardzo fajne kosmetyki. Mogę z czystym sumieniem polecić.
Czy myślisz, że można tymi kosmetykami myć dzieci? Moja córka ma 4 lata i po każdym szamponie bardzo sie drapie. wypróbowałam już wszystkie znane mi metody
Ja nie zmieniełam Lence kosmetyków NAutral, bo szampon i żel pod prysznic (2w1), które używamy od dawna świetnie się sprawdzają. Ale moja koleżanka miała podobny problem jak ty i miała testować szampon Neutral (jej córeczka ma 5 lat). Po 2 myciach podobno było ok, ale nie wiem jak teraz.
Naturalna pielęgnacja to nie tylko uczta dla ciała ale i dla zmysłów. Dostarczając swojej skórze cennych składników sprawiam, że wygląda ona pięknie i zdrowo a co za tym idzie poprawia się moje samopoczucie i samoocena, staję się bardziej pewna siebie.Kosmetyki naturalne są niczym skarb dla skóry, na szczęście nie potrzeba być poszukiwaczem tzw. żyły złota by znaleźć coś cennego i podarować swojej skórze luksus o jakim marzy a sobie zafundować relaks na najwyższym poziomie. Nie ma chyba nic przyjemniejszego po ciężkim dniu w pracy niż wanna pełna piany i kosmetyki działające odprężająco.Dzięki nim pielęgnacja staje się delikatną pieszczotą dla skóry a ja czuję się niebywale zrelaksowana. Dopieścić zmysły a potem zrelaksowana mogę zanurzyć się w marzeniach o dalekich krainach…o wakacjach z zapachem kwiatów z łąk i pól, chabrach, makach, rumiankach zerwanych rankiem o rosie.Prawda, że zrobiło się miło i powróciły wakacyjne wspomnienia? a teraz jest dobra pora by powrócić myślami do wakacji i mieć motywację do pracy, poprawić sobie wspomnieniami i marzeniami samopoczucie…a wystarczy tylko wypróbować moc kosmetyków naturalnych 🙂
Poznałam już nie raz dobroczynne skutki życia w zgodzie z naturą,
Bez niej moja egzystencja przybiera twarz smutną i ponurą.
Dlatego rano i wieczorem wybieram do pielęgnacji skóry dary natury:
Miód, awokado, oliwę, czasem jabłko,
Bo chcę być piękną i zadbaną babką ;)))))
Rano mówię:
Miodzie najprawdziwszy! Młodości stop-klatko!
Ty dopomagasz kobietom, córkom, babkom,
Odbyć wędrówkę do świata nieprzemijania,
Co jest marzeniem człowieka już od dziejów zarania.
Jesteś tak drogocenny dla każdej z nas,
Bo pozwalasz zaakceptować upływający czas…
Przybliżając ciało do duszy i jej najskrytszych pragnień,
Jesteś tym, co każdy tak naprawdę łaknie….
Wieczorem zaś:
Awokado kochane! Geniuszu z dziedziny urody!
Działasz błyskawicznie – są na to widoczne dowody….
Maseczka w Twoim wykonaniu to pomysł wyborowy,
Bo regenerujesz skórę na poziomie komórkowym.
Następnego poranka:
Oliwo! Kosmetyku najwyższej jakości…
Sprawiasz, że na mym obliczu młodość zawsze będzie gościć!
Stanowisz realizację marzeń o dopieszczeniu ciała,
Bo Twe dobroczynne właściwości – to coś co naprawdę działa!
Dary natury – Jedyne w swym rodzaju!
Wy wprowadzacie mnie co dzień do szczęśliwości raju.
Zajadam się Wami, kremy i maseczki z Was robię,
By podobać się Jemu, innym, a przede wszystkim sobie!
I przenoście proszę moją utęsknioną duszę,
Do tych lat minionych – bez tego się uduszę.
Do tych czasów gładkiej skóry, do tej jedwabistości umilonej
Na mym obliczu sprzed kliku lat rozciągnionej….
Uwielbiam dbać o swoją urodę, oczywiście nie naśladując znaną nam Dodę;p
Naturalne pielęgnacje od dziecka są przeze mnie bardzo lubiane.
Botoks, silikony – to pojęcia dla mnie nieznane.
Maseczka z pomidorków raz w tygodniu zrobiona,
po niej się czuję jak nowo narodzona.
Oczywiście na spacer z pieskiem się przejdę
a po drodze do sklepu po zieloną herbatę wejdę.
Kiedy powdycham już czyste i świeże powietrze
mam ochotę spędzić wieczór z książką… w ciepłym swetrze.
Nogi także odpoczywają, w małej miseczce z olejkiem, miodem.
Przydałby się jakiś trening.. tak to zrobię potem!
Ruch to dla mnie żadna przeszkoda,w końcu chcę być piękna i młoda.
Same owoce, warzywa, 2 szklanki wody to u mnie podstawa
bo o witaminkach ciągle powtarzała mi mama.
Mniej więcej tak pielęgnacja u mnie wygląda
innym się podoba, drugich jednak odciąga.
No bo jak w naturalny sposób można dbać o urodę
to przekracza granice i dzisiejszą modę.
I gdyby ktoś zapytał mnie co kojarzy mi się z urodą? Odpowiedź brzmi: Hmmm..na pewno nie kobieta z brodą:D
Pozdrawiam
Ladygugu pisałaś jakiś czas temu o odżywce do rzęs. Wtedy używałaś ją 5 tygodni i nie było jeszcze efektów. Jak jest teraz? Warto ją kupić?
Używam ja nadal ( nawet nie wiem jak długo… 2-3 miesiące?). Efekty są, rzęsy są długie i gęste. Efekt taki jakiego oczekiwałam. Pojawił się jednak problem bo odzywka zaczęła podrażniać oczy ( dziwne, że dopiero teraz), więc odstawiłam ją na tydzień. Teraz będą ją nakładać 2 razy w tygodniu dla podtrzymania efektu
Moja maseczka jest niestety sezonowa bo jej głównym składnikiem są truskawki. Szczególnie dobrze działa na rozszerzone pory.
Składniki- kilka truskawek, jogurt naturalny, miód . Rozgniatamy, mieszamy i nakładamy. Jak ja tęsknię za truskawkami
O rany truskawki. Pycha.
Uznałam, że nie wygram i wczoraj kupiłam balsam i szampon. Zaczynam testy.
Aaaa nie wiadomo. Masz jeszcze 30 min żeby zgłosić się do konkursu.
Moja recepta na naturalne piękno nie jest skomplikowana:
szeroko otworzyć okno, najlepiej z samego rana,
zanurzyć się w chłodzie poranka,
uśmiechnąć się i rozmarzyć,
przykucnąć, zgiąć kolanka,
smacznej kawy zaparzyć.
Po pięknym przebudzeniu nie myślę o jedzeniu,
z radością oddaję się przyjemnościom:
– letni prysznic
– lekki masaż
– balsam na ciało
– kremiki na twarz.
Obudzona, odświeżona, wypachniona,
zerkam do lusterka, spoglądam do szafy,
jest coś odpowiedniego, albo na chybił trafił.
Odziewam się śmiało, lubię swoje ciało!
Jestem gotowa – idę w dzień nowy,
o zmartwieniach nie ma mowy!
Nie ma znaczenia: co jest za ile,
czy jestem duża czy mniejsza.
Mam być najsympatyczniejsza.
Piękno rzecz względna i indywidualna,
a ja jestem niepowtarzalna
Mój naturalny sposób na pielęgnację? Naturalnie proste! Uśmiech – radość z życia, odpoczynek – min. 8h snu (boże daj tyle przy dzieciach), kocyś i ciepła herbatka z miodem i cytryną, ukochany mężczyzna u boku —> To daje mi promienną twarz każdego ranka. Brak stresu, radość i miłość powodują, że kobieta wygląda pięknie – naturalnie pięknie.
A moim naturalnym „kosmetycznym” wspomagaczem jest zielona glinka. 1 raz w tygodniu przez 2 miesiące robię kurację glinką. Około 3 łyżeczki proszku rozrabiam z 4 łyżeczkami wody mineralnej lub źródlanej aż do uzyskania gładkiej pasty. Grubą warstwę nakładam na twarz, zostawiam na 10-15 minut, nie dopuszczając do jej całkowitego wyschnięcia. Często używam jej również do mycia zębów! Glinka skutecznie usuwa kamień nazębny, zapobiega krwawieniu dziąseł. Ma również właściwości wybielające i bakteriobójcze 🙂
Naturalnych sposobów pielęgnacji urody jest wiele, ale ja mam kilka sprawdzonych i ulubionych.
1. Płukanka z soku z cytryny, którą stosuję do włosów – mniej się przetłuszczają
2. Torebka herbaty zielonej zmniejsza cienie pod oczami, podobnie jak plasteki ogórka
3. Olejek rycynowy na gęste rzęsy
4. Peeling kawowy – złuszcza naskórek i pozostawia skórę lekko natłuszczoną, jedwabistą i jędrną
5. Ałun – naturalny dezodorant, który przy okazji zapobiega wrastaniu włosków po depilacji
6. Maseczka z drożdży na problemy z trądzikiem
Mam na imię Andrzej i już ponad 30 lat ze swą żoną przeżyłem i dzięki Niej naturalny sposób pielęgnacji urody odkryłem .Miłość każdego człowieka scala dlatego też każdy mężczyzna w związku małżeńskim młodym wyglądem zniewala 🙂 .Żona przy moim szpitalnym łóżku przez dwadzieścia cztery godziny na dobę trwała i z tego ziemskiego piedestału odejść mi nie pozwalała .Jest ona niesamowita a zarazem taka zwyczajna bo ona po prostu jest NEUTRALna .Wydziela ona feromony miłości a więc żaden paraben ani toksyczny barwnik w jej sercu nie gości .Lady Gugu ,Gugu Lady ta wrażliwa blogerka prowadzi NEUTRALne o życiu wykłady .Każdy post na tym blogu zamieszczony zmarszczki prostuje a w Lady Gugu człowiek po uszy się zakochuje .Czytanie tych postów sprawia mi wiele radości a nie dawno poznałem nowe sposoby na podnoszenie odporności .Blog Lady Gugu otwarty jest nawet w święta a o pięknie zapakowanym upominku nawet mój wnuczek pamięta .U Lady Gugu można poznać prawdziwą życiową szkołą i zapoznać się z pojęciem Baby Shower .Do pięknego looku każdy dąży ale tylko tutaj można zobaczyć piękny płaski brzuszek po ciąży .Nie czuje się na blogu Lady Gugu cyberprzestrzennym żołnierzykiem i uszczęśliwiłem mojego wnuka bezbolesnym zastrzykiem .Urodę pielęgnować, prawdziwą miłością wypada a pozbyć zmarszczek mimicznych pomoże Ci bez cukru lemoniada.Myszka komputerowa tutaj nauczyła się pływać 🙂 a mnie Lady Gugu swym NEUTRALnym blogiem będzie całe życie zadziwiać .
Moje naturalne metody pielęgnacji opierają się na:
– babcinych patentach, które przechodziły z pokolenia na pokolenie i były testowane na moich kobiecych przodkach,
– kosmetykach opartych na naturalnych składnikach, bezpiecznych składach i wszystkich „zagrożeń kosmetycznych”, które w ostatnim czasie wypływają na powierzchnie.
Te babcine patenty, o których wspominam, to m.in: maseczka z kurzego białka (idealna dla „mieszańców” z przetłuszczającą się strefą T i blaskiem takim, że można byłoby swym czołem oświecić połowę Nowego Jorku ;). Maseczka zwęża pory, matuje i pomaga oczyścić cerę. Rewelacyjna przed wielkim wyjściem.
Bardzo lubię i dość często stosuję (przede wszystkim w weekendy) domową odżywkę z kurzego żółtka (życie zaczyna się od jaja?), oliwy i odrobiny soku z cytryny. Nakładam papkę na włosy (nie pachnie różami, ale co tam!), owijam folią spożywczą, nakładam ręcznik i niczym Arab paraduję w turbanie po domu przez wiele godzin – a najczęściej tyle, ile trwają 4 odcinki serialu „Orange is the new black”, który namiętnie oglądam podczas weekendów. Włosy po seansie i „jajkowej” kuracji są jedwabiste, cudownie miękkie i odżywione.
Co jeszcze? Maseczka drożdżowa! Stosuję od wielu lat i w zasadzie nie kupuję drogeryjnych maseczkę, bo ta (i białkowa) wspaniale działają na moją mieszaną cerę. Matuje, oczyszcza, goi „wroga”, zapobiega zaskórnikom.
Przyznaję, że moja pielęgnacja opiera się też na produktach gotowych. Nie miałabym czasu całymi dniami przygotowywać kosmetyków domowymi sposobami. Korzystam z dorobku firm kosmetycznych (inaczej nie byłabym przecież zainteresowana tym konkursem :), ale staram się czytać składy. Trochę mi zajęło nauczenie się rozszyfrowywania tych wszystkich tajemnych nazw (które brzmią jak zaklęcia), ale już teraz wiem, czego unikać. Lubię kosmetyki hipoalergiczne, bezzapachowe (bo to minimalizuje ryzyko alergii), z jak najbardziej roślinnym i delikatnym dla skóry składem. Kiedyś zazwyczaj podczas kupowania kosmetyku kusił mnie jego zapach, ale – na szczęście – ten etap mam za sobą i wolę być zdrowsza niż pachnąca. 🙂
Najważniejszym sposobem na zachowanie urody jest dbanie o to co nakłada się na talerz. Ma być różnorodnie i zdrowo. Dobrze jesli jest też smacznie. Dodatkowo odrobina ruchu też nie zaszkodzi.
Od dawna piję rumianek. Uwielbiam jego smak i to co robi z moim organizmem. Polecam wszystkim bo jest tani i czyni cuda
To pielęgnacji naturalnej przekonywała mnie od dziecka moja mama, która używała tylko naturalnych produktów.
No i udało się jej bo jestem wielką fanką naturalnych kosmetyków i środków używanych w domu do sprzątania i odświeżania i naturalnych metod leczenia.
Mieszkam na wsi więc wiele produktów pochodzi z mojego ogródka i otaczających mnie łąk.
Osobiście jestem fanką mięty i rumianku, przyrządzam z nich napary do picia i maseczki, które pięknie cerę oczyszczają i wygładzają.
Uwielbiam też maseczki z warzyw, które nakładamy na twarz m.in. maseczka ogórkowa z jogurtem działająca nawilżająco, maseczka marchewkowo-jabłkowa działająca jak bomba witaminowa.
Wszystki te zabiegi nie oznaczają, że nie korzystam z drogerii. Mam słabość do perfum i czasami skuszą mnie też jakieś kosmetyki ale wtedy staram się wybierać te najmniej pachnące i mające jak najprostszy i czytelny skład.
Mam do ciebie trochę nietypowe pytanie. Sama napisałaś, że kosmetyki przetetsowałaś w ramach kampanii reklamowej. Czy jak skonczy ci się zapas jaki dostałaś w ramach tej współpracy to będziesz je stosować nadal?
Tak. Kupiłam już szampon, jest rewelacyjny. Ale z pewnością będę używać jeszcze proszków i żelu do rąk. Balsam do ciała też jest ekstra ale ja od dawna mam swój ulubiony i chyba przy nim zostanę
Jaki jest Twój ulubiony balsam?
Mój sposób na naturalną pielęgnacje urody: o poranku szklanka letniej wody z plasterkiem cytryny i uśmiech mojej córki na widok swojego mleka, w południe kawa z przyjaciółką i oczywiście zbożowe ciasteczko, po południu zabawa w piaskownicy, trochę wiatru, słońca i świeżego powietrza we włosach, wieczorem relaksująca kąpiel z dodatkiem ulubionych olejków i na zakończenie regenerujący sen po przeczytaniu mojej córci opowieści o przyjaźni Krzysia, Misia, Prosiaczka, Tygryska, Sowy i Maleństwa.
Moim naturalnym sekretem codziennej pielęgnacji jest siemię lniane. Jest to bardo łatwy i skuteczny sposób, by zdrowo dbać o włosy i cerę. Stosuję go zarówno od środka, jak i od zewnątrz. Zaparzone siemię piję codziennie na czczo (pomaga mi na problemy z żołądkiem oraz odżywia organizm od wewnątrz). Laminowanie włosów siemieniem lnianym poleciła mi mama i od tej pory stosuje je minimum raz w tygodniu. Włosy są gładkie i lśniące. Dodatkowo raz na tydzień stosuję również maseczkę na twarz z siemienia lnianego, która doskonale nawilża i odżywia cerę.
To też mój sposób. Nawet w tym tygodniu będzie o tym post na blogu
W pielęgnacji urody naturalnymi sposobami jestem jeszcze dzieckiem i to raczkującym, poznającym krok po kroku tajniki naturalnej pielęgnacji i możliwości jakie daje nam natura.
Dotychczas wszelkie zabiegi pielęgnacyjne, które stosowałam i stosuję są zaczerpnięte z tego, czego nauczyła mnie mama i babcia. Nie są to innowacyjne odkrycia, lecz czasami to co najprostsze jest najskuteczniejsze.Zioła zebrane w przydomowym ogrodzie napełniają moją łazienkę wspaniałym zapachem, pomagają się odprężyć, ułatwiają zasypianie, wzmacniają i oczyszczą skórę. Uwielbiam kąpiele z lawendy, tymianku, rumianku, szałwii, rozmarynu, melisy i mięty, gdyż odświeżają ciało. Wykorzystując składniki z najbliższego otoczenia możemy także przygotować samodzielnie w domu peeling np. na bazie oliwy z oliwek i gruboziarnistej soli lub peeling z brązowego cukru z dowolnym olejkiem. W pielęgnacji twarzy a także ciała dobrze się sprawdza kawowy peeling, dzięki niemu skóra staje się aksamitnie gładka i rozjaśniona.
Od lat młodzieńczych miałam bardzo duże problemy ze zmianami trądzikowymi – świecący nos, wągry, stany ropne, blizny. I to absolutnie nie jest tak, że osoby takie jak ja o swoją cerę nie dbają – wręcz przeciwnie. Mimo wielu drogich zabiegów u dermatologa, kosmetyków aptecznych, antybiotyków, codziennych maseczek i tak efekt był marny.
Kiedy urodziłam córkę i karmiłam ją piersią, zaczęłam patrzeć bardzo krytycznie nie tylko na to, co jem, ale również na to, co w siebie wcieram, nakładam, wklepuję… Jak się okazuje, niefajne substancje przenikają do mleka nie tylko, kiedy się je spożywa.
Dzięki bardzo krytycznemu podejściu do tematu składników pielęgnacji codziennej odkryłam metodę OCM, czyli Oil Cleansing Method. Jest to metoda polegająca na myciu twarzy naturalnymi olejami. I odmieniła ona moją cerę.
Kosmetyki do czyszczenia twarzy zamiast kupować w drogerii, zaczęłam przenosić z kuchni do łazienki. I już po pierwszym myciu metodą OCM pożegnałam się na zawsze z problemem świecącego nosa! A uwierzcie mi, podrażniane przez lata gruczoły łojowe niemalże prowadziły do odwodnienia 🙂 Nie jest jeszcze idealnie (metodę stosuję od roku), lata niewłaściwej pielęgnacji zrobiły swoje, ale jest naprawdę dobrze. I wiem jedno – córce, tak jak Wam, też zdradzę ten sekret!
Mój naturalny sposób na pielęgnację :
Jako mężczyzna nie lubię używać kosmetyków (bo co pomyślałby ktoś kto by mnie widział np z maseczką na twarzy ? ) . No właśnie . Dlatego też wypracowałem sobie swój sposób na naturalną pielęgnację skóry . Rano i wieczorem piję zieloną herbatkę (bo trzeba się oczyszczać ). Nacieram się wywarami z ziół i po prostu do kąpieli używam maślanki bądź czekolady która doskonale odżywia . Stawiam także na naturalne peelingi dlatego też chodzę boso po piasku, kamykach 🙂 To działa 🙂
Właściwie jestem jeszcze dzieckiem, ale podobnie jak Ty dbam o siebie i prowadzę zdrowy tryb życia, więc czytam składy wszystkiego i wszędzie 😉 Zacznę od dołu, czyli od stóp: 1 w tyg moczę przez 30 min w ciepłej wodzie z solą, a codziennie na noc wcieram różne olejki i na to skarpetki do rozgrzania. Całe ciało: 1 w tyg peeling kawowy (fusy z termosu, olejek), co 3 dni wcieram w ciało olejek. Dłonie: raz w tyg kąpiel w ciepłej wodzie z olejem- 30 min, jako kremu używam olejku. Twarz: myję przegotowaną wodą, rumianek jako tonik i żel aloesowy robiony w domu jako krem; raz w tyg peeling (cukier+cytryna/olejek) i maseczka (soda+cytryna) po zmyciu maseczki okłady z ogórka. Ostatnio w „Klinice urody” był przepis na naturalny antyperspirant (olej kokosowy, soda, skrobia ziemniaczana, witamina E, olejek z drzewa herbacianego) oczywiście skorzystałam 😀 Włosy: raz w tyg maseczka jajko+olejek+cytryna, szampon (kiedyś robiłam sama, ale moje włosy się zbuntowały) dla dzieci babydream, a po umyciu olej na końcówki.
Pisząc olej nie mam na myśli jednego konkretnego, używam różnym m.in. kokosowy, jojoba, avokado, sojowy, sezamowy, z drzewa herbacianego, arganowy itd 🙂
Pani Kingo, uwielbiam czytać Pani bloga. Przekonałam się nie raz, że rady oraz produkt, które Pani proponuje są godne polecenia, dlatego z przyjemnością wezmę udział w konkursie i opiszę swoje domowe, naturalne i tanie sposoby na piękne ciało i nie tylko.
LŚNIĄCE WŁOSY:
Potrzebne do tego będzie awokado- źródło witamin i odżywczych tłuszczy + oliwa z oliwek. Awokado obieramy ze skórki, rozgniatamy widelcem, dodajemy troszeczkę oliwy z oliwek. Taką papkę nakładamy na suche włosy na około 20 min, przykrywamy folią . Efekt rewelacyjny!
MIĘKKIE PIĘTY:
Ugotowanego ziemniaka obieramy ze skórki, dodajemy żółtko jajka, nakładamy na stopy i zawijamy w folię spożywczą. Po 15 minutach cieszymy się pięknymi stopami.
CERA BEZ WYPRYSKÓW
Zdrowy, naturalny płynny miód nakładamy na twarz. Po 20 minutach zmywamy.
OCZYSZCZONA CERA:
Rozdrobnionego ogórka, zalać wrzątkiem i odstawić pod przykryciem na 3godziny. Napar wycisnąć i dodać miód- wymieszać. Trzymać na twarzy około 20 minut, zmyć wacikiem z wodą.
SPOSÓB NA TŁUSTĄ SKÓRĘ TWARZY:
Wystarczy rozgnieść banana i dodać łyżeczkę soku z cytryny. Trzymamy na twarzy około kwadrans.
SPOSÓB NA SUCHĄ SKÓRĘ TWARZY:
Dwie łyżki miodu zagotować i dodać około 100 g twarogu. Po 30 minutach spłukać letnią wodą.
WSPANIAŁA KONDYCJA PAZNOKCI:
Moczymy pazurki w żelatynie spożywczej. Po dwóch tygodniach widać efekty.
CELLULIT PRECZ!
Raz w tygodniu stosować peeling z soli kuchennej i oliwy. Można również nasmarować ciało cytryna i owinąć folią. Temperatura spowoduje, że substancje odżywcze dotrą w głąb skóry co przyniesie oczekiwane efekty.
WALKA Z CIENIAMI POD OCZAMI:
Kompresy ze schłodzonych torebek herbaty, okłady z plasterków ogórka oraz nakładanie surowego plastra ziemniaka na powieki.
DELIKATNE DŁONIE:
Spierzchnięte i suche dłonie należy posmarować na noc grubą warstwą tłustego kremu i założyć rękawiczki bawełniane. Rano dłonie będą gładkie i odpowiednio odżywione.
EFEKT POWIĘKSZAJĄCY USTA:
Do wazeliny lub balsamu dodajemy kroplę olejku cynamonowego. Mieszkamy i gotowy błyszczyk nakładamy na usta.
Mam nadzieję, że czytelniczki skorzystają z moich sposobów i Pani również.
Pozdrawiam 🙂
Mój Naturalny sposób dbania o siebie
Jako matka , żona , opiekunka, kucharka , sprzątaczka , mechanik , szofer , nauczyciel …. jako osoba która wykonuje setki zawodów świata nie zawsze mam czas by dbać o siebie w sposób perfekcyjny , nie zawsze mam czas na dogłębną pielęgnację . Owszem, nie ukrywam, że nie raz „łatwiej” mi jest iść do sklepu czy apteki i kupić „gotowe” preparaty, kosmetyki które pomogą mi w pielęgnacji niż samej coś wymyślić .
Jednak ….
W ostatnich kilku miesiącach, staram się ten czas bardziej zagospodarować , tak by bardziej naturalnie o siebie dbać , gdyż moja skóra jest naprawdę skłonna coraz częściej do alergii, do przesuszonej skóry która nie raz aż się łuszczy , a już nie wspomnę o „fatalnym” swędzeniu które sprawia, że nie mogę znaleźć sobie miejsca .
Oto moje sposoby na naturalną pielęgnację ,
które sprawdzone przeze mnie , budzą mą fascynację.
Część z nich moja droga babcia mi przekazała,
bo ona , jak w naturalny sposób dbać o siebie … wiedziała .
N Niedzielne kąpiele w wodzie z dodatkiem mleka , które skórę odżywiają ,
E Ekstrakty z ziół z ogródka , napary z rumianku skórę jakby odprężają ….
U Usuwanie zrogowaciałej skóry za pomocą piasku z kremem zmieszanego,
T Troszczenie się o skórę, nadawanie jej wyglądu pięknego, jakże zdrowego.
R Radosne szczypanie, które cellulit redukuje, a później balsamem się smaruje,
A Adekwatnie do uczulenia, suchości nacieranie olejem roślinnym stosuje,
L Lubie te zabiegi , jednak kosmetyków naturalnych co mi pomogą potrzebuję !
Poza tym kąpiele stóp w coli, okłady z ogórka itp . Każdego dnia, w codzienne zabieganie staram się wpleść przynajmniej jeden naturalny zabieg, który prócz tego, że działa na moją skórę kojąco,a na jej wygląd zachwycająco, to dodatkowo sprawia, że ja czuję się jak Kobieta .
Zadbany wygląd, skóra zdrowa
trochę ruchu , to sprawa odlotowa!
Zioła, kwiaty , naturalne pielęgnowanie,
sprawia, że czuję podekscytowanie !
Zauważyłam, że moja skora jest bardzo kapryśna. Bez względu na to czy używam minimalnej liczby kosmetyków, czy jak Azjatki wprowadzam warstwową pielęgnację, zawsze coś jest nie tak. W końcu postanowiłam popatrzeć na swoje problemy z szerszej perspektywy.
N – nie będę wprowadzać zbyt wielu kosmetyków na raz
E – elektrolity i inne wartości, witaminy będę uzupełniać w naturalny sposób (zdrowe odżywianie)
U – ubierać się będę w przewiewne tkaniny, pozwolę skórze oddychać, a wtedy na pewno odwdzięczy się zdrowym wyglądem
T – teraz albo nigdy-zaczynam regularne ćwiczenia, pozbywam się toksyn i dostarczam sobie endorfin
R – razem z najbliższymi zmieniamy swój tryb życia, aby być mniej zestresowanym
A – a otaczam się ludźmi, którzy mają na mnie dobry wpływ i którzy mnie inspirują
L – lepiej wykorzystuje czas wolny, stawiam na samorozwój
Taką chcę wprowadzić pielęgnację ciała i umysłu 🙂 Małymi kroczkami do celu!
Mój naturalny sposób na piękno… Naturalnie, dbam o siebie.Przetestowałam całe mnóstwo kosmetyków pozbawionych parabenów, silikonów, SLS… Niestety takie kosmetyki dosyć dużo kosztują- tak myślałam do czasu. Jeżeli chodzi o pielęgnację włosów, polecam Wam stosowanie szamponów i odżywek bez powyższych składników (czyli takie, jakie można tutaj wygrać), ew. po wyszuszeniu można zastosować kosmetyki syntetyczne, żeby ochronić strukturę włosa przed uszkodzeniami. Minimalna ilość syntetyków nie zatka nam porów we włosach, a będą one ochronione przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi. Jeżeli chodzi o pielęgnację twarzy, też nie trzeba wydawać fortuny! Nauczona własnym doświadczeniem, stosuję toniki (koniecznie!!) naturalne. Peeling? Tylko kombinacja kawy i płatków owsianych! żadnej chemii, efekt idealny. Maseczka nawilżająca? No, czasami stosuję te drogeryjne, ale zamiennie z własną bananowo-miodową miksturą. No i najważniejsze, na włosy, twarz, ciało, paznokcie i od wewnątrz: OLEJ KOKOSOWY. Nawilża, chroni, regenruje (tak w dużym skrócie 🙂 ). Jednak najbardziej naturalny sposób na urodę, to oczywiście rano szklanka wody z miodem i cytryną i miłość ukochanego…
Biorąc pod uwagę status biednego studenta jestem największa miłośniczką domowych sposobów na pielęgnację.
Fusy, które zostają mi po kawie nie lądują w odpływie, ale w miseczce z łyżeczką cynamonu i odrobiną soli. Taka mikstura wyrusza razem ze mną w niedaleką podróż do łazienki – jest to mój numer jeden jeśli chodzi o peeling całego ciała.
Kupując opakowanie jajek, które uwielbiam jadać na śniadania zawsze poświęcam jedno żółtko na stworzenie maseczki na włosy. Jedyne co potrzebujemy dodać to sok z cytryny i dwie łyżeczki olejku rycynowego, który zawsze gości na mojej półce.
Cukier zastępuję miodem, który sprawdza się idealnie w herbacie, na bułce, ale również na suchych i wymęczonych wiatrem ustach.
Całe życie borykam się z cieniami pod oczami, które zwykle swój etap popisowy mają z samego rana, dlatego zawsze na noc jedna z łyżek ląduje w zamrażarce, by z rana móc ją przyłożyć pod oczy.
Ponadto na swoją nieznośną cerę stosuję częste parówki, które nie są niczym innym jak garnkiem z wrzątkiem i torebką rumianku. Nachylamy się nad garnkiem i zarzucamy na głowę ręcznik, aby zafundować swojej twarzy mini saunę.
Mogłabym tak do jutra… ale nie chcę zdradzać wszystkim wszystkich swoich sposobów na domowe osobiste SPA. 😉
Kosmetyki z lodówki? Jestem w tym najlepsza 😀 Moja skóra jest bardzo kapryśna i mam alergię na większość dodatków w kosmetykach, m.in. na parabeny… niestety nie dla mnie pięknie pachnące kosmetyki z drogerii w kolorowych opakowaniach… Najczęściej pokutuję ich użycie paskudną wysypką, świądem lub czerwonymi plamami na skórze. Nie używam nawet perfum bo przy astmie tylko szkodą 🙁
Przygotowanie naturalnych kosmetyków musi być dla mnie szybkie i praktycznie, nie lubię niczego marnować ani wyrzucać, dlatego najczęściej zjadam półprodukty wykorzystane do zabiegów upiększających 😉 bo kto powiedział że ładna kobieta nie lubi sobie pojeść hę? 🙂
Moje naturalne sposoby na bycie piękną, mimo wszystko, to :
-złuszczanie skóry peelingiem z kawowych fusów (zaparzam dwie kopiaste łyżki kawy i wynoszę filiżankę do łazienki 🙂 )
-wygładzanie skóry naturalnymi enzymami zawartymi w świeżym ananasie (smaruję się po kąpieli odkrojonymi cząstkami i skórką resztę oczywiście zjadam ze smakiem! )
-nawilżanie ciała naturalnymi tłuszczami z avokado – po spożyciu pysznego miąższu smaruje się skórką po ciele i twarzy 🙂 aksamitna gładkość od ręki!
-oczyszczająca maseczka na twarz z drożdży (też troszkę podjadam jeśli są świeże i kruche, resztę mieszam z wodą i rozsmarowuje po twarzy i dekolcie)
-antyzaskórnikowa maseczka z płatków owsianych ugotowanych na gęsto na wodzie ( podjeść też można! :D)
-odswieżające plasterki ogórka na powieki (reszta ogórka ląduje w sałatce!)
-worki pod oczami likwiduję torebkami po zielonej herbacie lub świetliku (ponieważ torebki potrzebne są dwie, zapraszam na herbatkę teściową a ona zawsze przynosi pyszne ciasteczka , mniam!! 😀 )
-kiedy pierzchną mi usta smaruję je miodem i zostawiam na kwadrans, potem zlizuję… uhh… to najdłuższe 15 min w moim życiu!!!!
-a do nawilżania skóry o każdej porze dnia i nocy używam pysznie pachnącego oleju kokosowego – służy mi za krem do twarzy, do rąk, balsam do ust, balsam do ciała i odżywka do włosów! ot co! i też można go podjadać! 😀
Mam kilka sposobów na naturalną pielęgnację. Przede wszystkim jednak staram się o dobrą pielęgnację ciała od wewnątrz, co procentuje zdrowym i ładnym wyglądem od zewnątrz 🙂
Staram się codziennie zacząć dzień od szklanki letniej wody z sokiem z cytryny. Po tym pobudzającym napoju stosuje siemię lniane, które przez swoje bogate właściwości wpływa świetnie na moje włosy, skórę i paznokcie. W ciągu dnia lubię również popijać herbatki ziołowe ( z rumianku, skrzypo-pokrzywę, lipę, czy gotowe mieszanki herbaciane z podlaskich aptek). Na prawdę polecam!
Post jak na moje zamówienie. Ostatnio zaczęłam czytać o szkodliwych składnikach w jedzeniu i kosmetykach i nie mogę uwierzyć w to czego się dowiedziałam. Dzięki.
a prosze bardzo.
Nie widziałam ich w Rossmanie. Od dawna są w sprzedaży?
Myślę, że nie dłużej jak miesiąc lub dwa. To nowość ale od kilku dziewczyn słyszałam, że Szwecji były wcześniej dostępne i podobno mają świetną opinię
Nawet nie wiem co to są te parabeny
To najwyższy czas trochę poczytać. Bo to nic dobrego. Sama wcześniej się tym nie interesowałam
Zawsze uważałam, że zioła to zdrowie od natury. Rumianek, mieta, nagietek lekarski, szałwia. Napar z tych ziół działa przeciwzapalnie i dezynfekująco na skórę. W mojej kuchni nigdy ich nie brakuje. Opakowanie takich ziółek kosztuje kilka złotych.
Balsam trochę słabo się wchłania. Piorę właśnie w proszku Neutral, bluzka córki miała plamę, zobaczymy czy Neutral sobie poradzi
Maseczka bananowo-kokosowa na suche włosy:
W miseczce rozgnieć widelcem jednego, dojrzałego banana. Dodaj do niego 3 łyżeczki maślanki naturalnej, pół łyżeczki olejku kokosowego i dokładnie wymieszaj. Następnie maseczkę nanieś na włosy na co najmniej pół godziny. Spłucz włosy i umyj głowę szamponem przeznaczonym do włosów suchych.
Pachnie pięknie i działa cuda
Nie widzę negatywnych opinii. Nie publikujesz złych komentarzy?
Czy to możliwe, że to te same kosmetyki, które używałam w Szwecji? Jeśli tak to bosko bo tamte były cudowne dla mojej skóry
Chyba tak. Kilka dziewczyn pisało mi, że właśnie tam stosowały wcześniej te kosmetyki.
Moja skóra nie sprawia mi nawet najmniejszych problemów ale z racji przekroczenia 30 dbam o siebie bo nie robię się przecież piękniejsza. Niestety:( Stosuję maseczkę dla cery normalnej. Oto przepis: 4 łyżki stołowe śmietany, kilka kropli soku z cytryny mieszamy ze sobą. Mieszankę wcieram w skórę i zostawiam na 25 minut.
Polecam maseczkę z siemienia lnianego. Szczególnie fajnie działa na skórę suchą i wrażliwą. Sprawdziłam na sobie już dawno temu.
Kinga napisz ile kosztują te kosmetyki
O ile dobrze pamiętam od 9,99 do 30 zł. Moim zdaniem ceny są przyzwoite, spodziewałam się wyższych
O swoją urodę dbam naturalnymi sposobami. Piję drożdże zalane wrzątkiem. Dzięki temu moje włosy rosną szybciej, paznokcie są mocniejsze i cera jest gładka. Stosuję także peeling z kawy i oliwy z oliwek. Do rzęs i brwi używam olejku rycynowego. Rzęsy są wydłużone, pogrubione, nawilżone, nie wypadają. Brwi natomiast są gęstsze i ciemniejsze. Jeśli chodzi o włosy, regularnie nakładam na nie różne maseczki np. z białka jajka, oliwy z oliwek.
Drożdże? O rany, aż sprawdzę czy to nie jakaś ściema
sok z płatków dzikiej róży jest prze super do kapieli. ciało jest idealnie nawilzone a skóra miekka
Mieszkam na wsi i całe lato zbieram przerózne zioła. Póżniej je susze i robie sobie wywary lub pijam herbatki. Np z rumianku czy kopru. Mlecze są bardzo dobre na zachorowania. Jest mnóstwo polskich ziół i chwastów po których sie drepta niewiedząc jak lecznicze maja własciwości.
najlepszym sposobem na twarz ze skłonnością do wyprysków jest ogórek. maseczka ze świeżego ogórka codziennie 20 minut 🙂
Naturalny sposób pielęgnacji urody.
Przyznaję – nie zawsze, ale od czasu do czasu (chociaż jeśli chodzi o włosy to terminowo) stosuję naturalne, domowe sposoby na poprawienie swojej urody.
Włosy – lubię tą miksturkę, mimo że ciężka jest do nakładania, zaś zmycie jej później z głowy to lekki koszmar… jednakże warto ja stosować, chociaż raz w tygodniu i tak przez min mc.
Przepis na paskudna miksturę:
Żółtko +olej rycynowy + sok z cytryny= pół godziny na naszych włosach i wierzcie lub nie, mikstura ta potrafi zdziałać to cuda!!!
Ciało – peeling z kawy, a dokładnie z fusów kawy. Nieźle pobudza zmysły oraz krążenie, a tym samym super robi na cellulit.
Twarz- ogórek na buzi lub płatki owsiane+ mleko, takie maseczki poprawiają cerę … i…. samopoczucie
Rzęsy –olejek rycynowy, codzienne delikatne wcieranie i jest git! Rzęski ładnie rosną, szczególnie polecam zabieg jeśli poszalałaś z pensetą.
Usta – sposób mojej prababci, zatem sprawdzony a do tego całkiem smaczny. Delikatne usta chcesz mieć (super metoda na zimę –usta nie pierzchną) przed wyjściem z domu posmaruj usteczka miodem (rzecz jasna tym prawdziwym).
Stopy – siemię lniane parzymy i syrki kąpiemy. Wysuszamy papierowym ręcznikiem. Pięteczki stają się mięciutkie jak marzenie.
Metody sprawdzone. Niezawodne, mimo iż nie zawsze wygodne. Polecam je szczerze… trochę chęci
I każda z nas swą urodą będzie nęcić.
na FB Kamilla Margas
Mój sposób na piękną cerę. Rumianek! Każdego dnia zaparzam jedną kubeczek rumianku. Przemywam twarz a resztę oczywiście wypijam. Rumianek oczyszcza z toksyn i jak dla mnie smakuje całkiem przyjemnie
Też piję rumianek, ale nie na każdego dobrze działa. Moja koleżanka chciała wypróbować ten sposób i na jej twarzy pojawiło się uczulenie, które mogła oglądać w lustrze przez cały tydzień. Tak wiec z rumiankiem trzeba uważać
Dbam o pielęgnacje swojego ciała w bardzo fajny,prosty i jak najbardziej naturalny sposób przez zrobienie swojego domowego olejku cynamonowego do ciała oto przepis: do małego naczynia wrzucam garśc rozkruszonej laski cynamonu i kilka goździków. Później zalewam te składniki dwiema szklankami oliwy i podgrzewam wszystko powoli doprowadzając do wrzenia (musi to byc naczynie emaliowane). Ciepłym płynem nacieram swoje ciało.:):) Polecam
Czy stwierdzenie ” nie pachną” oznacza, że te kosmetyki śmierdzą? Bo niestety w przypadku kosmetyków bezzapachowych często tak jest.
Nie śmierdzą i faktycznie nie są to kosmetyki w 100 % bezzapachowe. Mają bardzo delikatny, świeży zapach. Musisz sama sprawdzić bo ciężko to opisać
Ladygugu u ciebie wszystko takie naturalne i ekologiczne. Dlatego tak często tutaj zaglądam.
Nie wszystko, ale lubię ekologiczne jedzenie, naturalne kosmetyki więc jeśli mam możliwości to wybieram właśnie takie produkty
Na paznokcie fajnie działa witamina A+E w kapsułkach. Żeby zobaczyć efekty, trzeba przez 2-3 tygodnie smarować nią paznokcie raz dziennie.
Mojego sposoby na suche dłonie nikt nie przebije. Zalewam wodą 2 łyżki siemienia lnianego i gotuję przez 5 minut. Gdy wywar przestygnie, moczę w nim dłonie przez około 10-15 minut, potem osuszam i smaruję kremem nawilżającym. Siemię jest bogate m.in. w roślinne śluzy i olej, które przyśpieszają gojenie się drobnych ranek na skórze, zmiękczają ją i tworzą warstewkę zatrzymującą wilgoć w głębi skóry.
Kinga, za twoją namową kupiłam puder ryżowy i był idealny więc jak poleciłaś te kosmetyki jeszcze tego samego dnia pobiegłam do sklepu i kupiłam prawie całą serię .Mam nadzieję, że warto było bo trochę na to wydałam.
Nie będziesz żałowała. Ja skończyłam pierwszą butelkę szamponu i dzisiaj zaopatrzyłam się w następną. Oficjalnie mogę powiedzieć, że jestem uzależniona.
U nas w domu zaczynam powoli wszystko zmieniac na naturalne. Choruje od dluzszego czasu na lysienie plackowate, nie ma mowy o szamponach z niewiadomo jakimi substancjami, mam rowniez uczulenie kiedys myslalam, ze na proszek, pozniej ze na plyny… Okazalo sie ze to reakcja alergiczna na stres. Tez nie ma mowyno chemikalich do mycia i podrazniania delikatnych alergicznych miejsc. Czasem musi sie w zyciu cos wydarzyc zeby zaczac zwracac uwage na kosmetyki codziennego uzytku i zwrocic uwage jak bardzo sa szkodliwe. O kosmetykach neutral przyznam szczerze ze slyszalam, ale nigdy nie zaglebialam sie w nie oraz nie probowalam. Przy nastepnej okazji w Rossmanie napewno cos kupie i wyprobuje mam nadzieje ze bedzie to zbawenie dla mojej delikatnej skory:-)
Naturalny sposób pielęgnacji urody? Jest ich tysiące! Zaczynając od naturalnych maseczek (drożdże, płatki owsiane, ogórek, kurkuma), poprzez peelingi (kawa, cukier, sól), poprzez popularne już olejowanie włosów.
Jednak moim ukochanym sposobem (babcinym z resztą) pielęgnacji urody są zioła!
Po pierwsze picie ziół – już nawet polubiłam ich smak – chociaż dla wielu pewnie jest nie do zniesienia. Na piękną cerę – fiołek trójbarwny, na piękne i zdrowe włosy – skrzypokrzywa czy siemię lniane – dobre na wszystko!
Po drugie wcierki z ziół – ja wypróbowałam na moje wypadające i słabe włosy wcierki z kozieradki. Pół łyżeczki parzę codziennie w 1/3 szklance wody i wcieram w skórę głowy. Muszę przyznać, że ta wcierka uratowała mnie przed utratą większości włosów – bo był czas, że wypadały one garściami, a żadne kuracje (nawet te apteczne i strasznie drogie) nie przynosiły efektu.
Uwielbiam robić toniki na bazie ziół – mój ulubiony to woda pietruszkowa. Wystarczy posiekać pęczek pietruszki, zalać 1/2 szklanki przegotowanej wody, odstawić na 12 godzin i rano odlać do szklanej, ciemnej butelki. Przechowywać należy w lodówce do tygodnia. Można też wypróbować tonik z kozieradki, zielonej herbaty, rumianku, itp.
I kolejny sposób na wykorzystanie ziół – oczyszczające parówki na twarz. Do miski należy wlać wrzącą wodę i ok. 2 szklanek naparu z ziół. Należy pochylić się nad miską i przykryć głowę ręcznikiem. Pamiętajcie, że takie parówki są przeciwwskazane przy cerze naczynkowej i nie róbcie jej na początku częściej niż raz w tygodniu. Ja uwielbiam parówki z szałwii lekarskiej, tymianku pospolitego, prawoślazu lekarskiego. Tak naprawdę można je robić z każdych ziół – do mojej tłustej cery najlepsze są te które wymieniłam.
Pozdrawiam i zachęcam do wypróbowania dobroczynnego działania ziół!
Żeby włosy były zdrowe
mocne, silne, nie matowe
dnia każdego, każdej nocy
mam rytuał olejujący
kokosowy,sezamowy
dla mych włosów odlotowy
skóra dłoni jest dość sucha
biorę kremy dla dzieciucha
szampon również mam dziecięcy
SLSów nigdy więcej
stópki gładkie też być muszą
więc tareczką szybko ruszam
piję nadto dużo wody
przepis na piękno gotowy
Pytanko o proszki. Skoro są takie naturalne to czy działają? Chodzi konkretnie o usuwanie plam
Działają. Wystarczy, że przed praniem użyjesz płynu do prania Neural bezpośrednio na plamę. Działa jak odplamiacz. Jednak muszę przyznać, że nie odplamiałam nim jeszcze bardzo trudnych plam.
rozgladam sie za proszkiem do prania bo za miesiac zostane mama. musze wyprac wszystkie ubrania i kocyki dla synka a nie mam pojecia jakich proszkow powinnam uzyc. myslisz, ze te proszki się nadaja?
Myślę, że tak bo są bardzo delikatne. Producent zapewnia, że Neutral to linia dla całej rodziny
Od zawsze stosuję miód, cytrynę oraz pokrzywę na włosy, kawę (fusy) + jogurt naturalny jako peeling na skórę, mleczko kokosowe na nawilżenie oraz zregenerowanie skóry a także aloes (mój własny :)) na skórę i wszelkiego rodzaju podrażnienia a także wiele innych. Tak naprawdę nie potrzebujemy tych wszystkich sztucznych kosmetyków zalegających na półkach w marketach, natura wyposażyła nas w takie produkty i substancje, że moglibyśmy w całkowicie naturalny sposób dbać o higienę 🙂
masz ten sam szablon co ja 🙂 zmiany na plus, jest jeszcze bardziej profesjonalnie, super 🙂
byłam dziś w rossmanie i kupilam z ciekawosci kilka kosmetykow tej serii. narazie uzyłam tylko płynu do rąk jest super 🙂
sól jest dobra na wszystko. dlatego polecam maseczki z soli. w róznej postaci.
nalezy jednak pamiętać żeby nie przesadzac poniewaz sol moze podraznic skore zwlaszcza na twarzy.
dlatego najlepiej uzywac jej w umiarkowanej ilosci
Płatki róż rozgniecione z jogurtem naturalnym i kładzione na ciało..
To mój sposób na delikatna skórę 🙂
najlepsze sposoby na zachowanie urody i wdzieku to wysypiac sie i zdrowo jesc
reszta to dodatek
bardzo lubie sprawdzony sposob na delikatne dłonie
robie sobie peeling z piasku. 🙂
Moja kuracja do tłustych włosów – 5 łyżek pokrzywy zalać szklanką wrzątku i przykryć. Po wystudzeniu przecedzam, dodaję szklankę octu winnego. Płyn wcieram codziennie w skórę głowy.
Liście pokrzywy są bogate w witaminę B2, kwas pantotenowy, cynk, krzem i wiele innych składników mineralnych, które regulują pracę gruczołów łojowych. Płukanki z tego ziela wzmacniają cebulki włosowe, nadają pasmom piękny połysk.
Aby zachować urodę
1. Na noc zmywaj makijaż
Ten podstawowy błąd w pielęgnacji urody popełniają zwłaszcza nastolatki. Obiecaj sobie, że nigdy więcej! Noc jest idealna do tego, by skóra przyswoiła sobie zaaplikowane wieczorem składniki odżywcze i regeneracyjne.
2. Nie używaj bardzo tłustych kremów
Gruba warstwa tłustego kremu przynosi więcej szkody niż pożytku. Krem tworzy bowiem na twarzy warstwę, która całkowicie zatrzymuje wodę, przez co zahamowaniu ulega naturalny podczas snu proces odtwarzania naturalnej bariery naskórkowej.
3. Nie przesadzaj z solarium
Młode damy, do 18. roku życia, powinny omijać solaria szerokim łukiem. Innym też zalecany jest umiar. Warto przestrzegać zasady, by nie przekroczyć liczby 50 naświetlań w ciągu roku. Po maksimum dziesięciu zabiegach, zrób co najmniej 3-tygodniową przerwę, a później ogranicz naświetlania do jednego zabiegu co 10 dni, który utrwali opaleniznę.
4. Oczyszczaj twarz i mleczkiem i tonikiem
Zadaniem mleczek kosmetycznych, produkowanych na bazie tłuszczów mineralnych, jest rozpuszczenie zebranego w ciągu dnia na twarzy brudu i kurzu. Cząsteczki tego kosmetyku są na tyle duże, że nie mają możliwości wniknięcia w skórę, wobec czego zalegają na powierzchni naskórka i tworzą warstwę, która przeszkadza we wnikaniu w głąb skóry substancji odżywczych, znajdujących się w kremie. Dlatego istotne jest, by po mleczku przemyć twarz także tonikiem.
5. Nie myj twarzy mydłem
Mydło zmienia pH skóry na zasadowe, wymywa ze skóry substancje tłuszczowe, jest także głównym winowajcą odwodnienia skóry. Jeżeli już koniecznie musisz myć twarz wodą, lepiej używać specjalnych mydeł w płynie lub żelu, które mają obojętne pH.
6. Dobieraj kosmetyki stosownie do wieku
Młodej cerze wystarczą środki oczyszczające skórę, pani w okolicach czterdziestki już nie. Z upływającym wiekiem warto zwiększać w kosmetykach stężenie składników odżywczych i regenerujących. Kobiety 50-letnie, u których spada produkcja żeńskich hormonów, mogą ratować się kosmetykami, które poprawiają elastyczność skóry i stymulują odnowę komórek.
7. Paznokcie u nóg obcinaj prosto
Wiele osób ma problemy z przypadłością bolesną i czasem utrudniającą nawet chodzenie – wrastającymi paznokciami u nóg. Powód tych kłopotów leży w złym obcinaniu paznokci. Te u nóg, w przeciwieństwie do paznokci u rąk, muszą być obcinane na prosto, bez jakichkolwiek zaokrągleń.
8. Nie piłuj w obie strony
Jeżeli do piłowania paznokci używasz pilniczka metalowego lub papierowego, przesuwaj nim tylko w jedną stronę. Dzięki temu nie uszkodzisz brzegu paznokcia i nie doprowadzisz do jego rozwarstwiania się. W obie strony możesz piłować tylko wtedy, kiedy używasz pilnika szklanego.
9. Nie przegrzewaj włosów
Częstym błędem jest mycie włosów w zbyt gorącej wodzie, suszenie ich suszarką, nadmierne używanie lokówek i prostownic. Tymczasem wysoka temperatura jest dla włosów szkodliwa. Dlatego lepiej nie nastawiaj suszarki na maksymalną temperaturę i trzymaj ją minimum 15 – 20 cm od głowy.
10. Wyrzuć pumeks
Dermatolodzy o pumeksie mówią, że to leżąca na brzegu wanny bomba z opóźnionym zapłonem. W porowatą strukturę pumeksu wnikają drobinki skóry razem z brudem i bakteriami. Łatwo więc o zainfekowanie stóp. Higieniczne są natomiast specjalne tarki, które można dokładnie spłukać po każdym użyciu.
A co z SLS ? zawiera? to one sa najgorszymi detergentami wysuszającymi nasza skóre.
Za twoją namową kupiłam dzisiaj szampon i balsam do ciała. Wieczorem będzie smarowanie i mycie
Daj co myślisz jak już przetestujesz
Przed zakupem wstrzymuje mnie jedynie to że skoro to kosmetyk naturalny to pewnie włosy po myciu są poplątane a ja nie lubię używac odżywki
Kasiu włosy są miękkie i bardzo łatwo się rozczesują. Chociaż muszę przyznać, że ja po każdym myciu na końce włosów nakładam odzywkę, którą po wmasowaniu spłukuję.
Czy ten szampon jest wydajny? Dobrze się pieni?
Pieni się jak każdy inny szampon. Wystarcza na bardzo długo
W akcie desperacji zaczęłam stosować truskawki na trądzik. Robiłam z nich maseczkę, którą nakładałam 1-2 razy w tygodniu. Nie wiem czy pomogły czy to zbieg okoliczności bo trądzik sam wyprowadził się z mojej twarzy.
Kąpiel w ciepłej oliwie na mocne paznokcie: podgrzej 1/4 szklanki oliwy z oliwek. Wlej ją do miseczki i dodaj kilka kropli płynnej witaminy A i E ( kupisz ją w aptece ). Zanurz w takiej kąpieli paznokcie na kilkanaście minut. Zabieg powtarzaj co najmniej raz w tygodniu przez trzy miesiące.
Witam, przedstawiam swój sposób na naturalne piękno :-0
1. kawa – świetnie sprawdza się jako peeling. Zostawiam fusy z kawy i wcieram w newralgiczne miejsca – główne w pupę 🙂 Po dłuższym stosowaniu staje się naprawdę bardziej jędrna
2. włosy – raz w tygodniu mieszkam jajko z 2 łyżkami piwa i zostawiam pod czepkiem kąpielowym na 15 minut – włosy są miękkie i odżywione
3. twarz – mam cerę mieszaną – 2 razy w tygodniu nakładam na twarz drożdże zmieszane z łyżką ciepłego mleka
4. ciało – piję dużo wody, chodzę na basen – to sprawdza się najlepiej!
Mój naturalny sposób pielęgnacji urody to smarowanie ciała miodem i czekoladą ,aby moja skóra była piekna i nawilżona,odżywiona a następnie peeling do ciała z owsianki i z płatków zbożowych ,dbam o zdrowe zywienie spożywam dużo ryb i owoców
Naturalna pielęgnacja urody to nic innego jak zdrowy styl życia. Ruch i racjonalne odżywianie to podstawa do dbania o urodę od wewnątrz. Moja naturalna pielęgnacja wygląda tak, że dwa razy w tygodniu biegam, czasem robię jeszcze jakieś ćwiczenia lub idę na basen. A moje odżywianie oparte jest w większości na warzywach i owocach, pełnoziarnistych produktach zbożowych, orzechach i nasionach z kolei unikam słodyczy, tłustych potraw oraz produktów ostrych i bardzo przetworzonych. Myślę, że właśnie dzięki temu moja cera, włosy czy paznokcie mają zdrowy wygląd. Od czasu do czasu robię też maseczkę na twarz z miodu, oliwy z oliwek i jajka oraz peeling do ciała z kawy i oliwy 😉
Sposób na wzmocnienie włosów stosowany przez moją babcię. Śmierdzący ale działa. Babcia ciągle namawia mnie żebym go wypróbowała, ale jakoś nie mogę się przekonać. Babunia ucierała cebulę na tarce i wcierała ją w skórę głowy. Po 10 minutach myła włosy. Jeśli babcia mówi prawdę, to po tej kuracji stosowanej kilka razy w tygodniu przez kilka miesięcy, włosy przestały jej wypadać i były zdrowe i lśniące. Wszystko super ale ten zapach
używam tych kosmetyków. są super. chcailabym wygrac ten konkurs. gwarantuje ze po mojej maseczce z kawy i mleka – efekt murowany.
2 luzeczki kawy zalewamy cieplym mlekiem okolo 5 lyzek, tak aby zorbila sie papka.
nakladamy na twarz na okolo 20 minut.
kuracje robic co 2 dzien na wieczor.
mi pomaga:D
Nie ma nic skuteczniejszego niż dobre odżywianie i prawidłowy i bardzo dokładny demakijaż. Nic więcej nie stosuję a skórę mam bardzo ładną.
Ja postawiłam na naturę w dosyć nietypowy sposób – przestałam myć włosy szamponem 🙂 I chociaż pobudką była ciekawość i mijają dopiero 2 tygodnie to różnica jest kolosalna! Swędzenie, nieukładające się włosy i podobne – to już wspomnienie! Staram się także nakładać dużo mniej odżywek i masek, co moje włosy przyjęły z wdzięcznością i ta decyzja już była całkowicie podyktowana tym, żeby nakładać mniej chemii na włosy. Mąka ziemniaczana, glinka, jajko, soda oczyszczona, czysta wody i ocet jabłkowy stały się moimi szamponami oraz odżywkami 🙂 Od dawna też stosuję oleje, zwłaszcza kokosowy i rycynowy ( a ostatnio częściej sięgam po arganowy), które są doskonałe na… wszystko! Kokosowy stosuję i w kuchni i w pielęgnacji ciała – mieszam odrobinkę i żelem po prysznic i otrzymuje kremowy olejek do mycia ciała, stosuję jako balsam do ciała i włosów. Miałam zawsze spore problemy z nadpotliwością, a od kiedy zaczęłam w dni w które nigdzie nie wychodzę stosować olej kokosowy pod pachy to problem bardzo, bardzo zmniejszył się! Oleje weszły, więc do stałego repertuaru mojej pielęgnacji 🙂
Także miód znalazł szerokie zastosowanie w moje łazience – od balsamu na usta po odżywkę na włosy!
Własnie tak wygląda moja naturalna pielęgnacja 🙂
Jedynym sposobem jaki stosuję jest maseczka z jabłka, miodu i cytryny, którą nakładam na twarz. Wyrównuje koloryt i zwęża pory. Jeśli ktoś zdecyduje się żeby ją wypróbować to pamiętajcie, żeby nie nakładać jej zbyt często bo może podrażnić skórę. Ja funduję sobie taką przyjemność raz w tygodniu.
Maseczka z kurzego jajka może nie jest najładniejsza i najpiękniej pachnąca ale działa. Oczyszcza i zamyka pory. To sposób, który od lat stosuje moja mama
Od dwóch lat notorycznie w duzych ilosciach wypadały mi włosy, od dwóch lat notorycznie kupowałam polecane przez lekarzy i panie w aptece coraz to „lepsze”nowosci na rynku przeciw wypadaniu wlosów, od dwóch lat cierpiałam z bezsilności, a włosy dalej wypadały, az w końcu poszłam za radącioci, -narwij pokrzyw, zaparz i wcieraj, pozostaw na chwile i spłucz delikatnie letnia wodą. Sytuacja sie poprawia, dodatkowo wzmacniam włosy spozywając codziennie niewielkie ilości oliwy z oliwek, np jako dodatek do sałatek i w ten sposób doprowadzam moje włosy do kondycji sprzed tych dwóch nieszczesnych lat.
Pozdrawiam
przegotowanej wodzie *
Nigdy nie wpadłabym na pomysl żeby czytać skład kosmetyków. Problemy skóry były mi totalnie obce dopóki.. po porodzie dostałam okropnie swedzaca wysypke, najpierw na brzuchu potem udach.. konsultacje dermatologiczna miałam już na oddziale polozniczym i się zaczęło że to uczula to uczula i to też uczula. Wszystkie kosmetyki ktore miałam przy sobie podobno były złem absolutnym. Zaczęłam stosować kosmetyki mojego maleńkiego dziecka i dbać o siebie dokładnie tak jak o synka. Czyli twarz myje w letniej przygotowanej wody. Pod prysznic używam zelu hipoalergicznego nivea dla dzieci a do wanny wlewam oilatum (dla mnie rewelacja). Problemy skorne zniknęły a ja nie mogę od synka pożyczać tylko tuszu do rzes i antyperspirantu :p
O jejku jak bym miała napisać o sobie ech to może lepiej o dzieciach … o Córce mojej bo skórę mamy atopową od 3 miesiąca życia a dziewczę lat 12 już ma 🙂
My z naturalnych i najstarszych na świecie korzystamy … mydło szare czyli biały jeleń i krochmal do kąpieli 🙂 płukanka do włosów z pokrzywy na włosy …
ciekawa jestem składu tych kosmetyków 😉 jeszcze nie widziałam 😉 bo z takich przetworzonych produktów to tylko wybieramy te z minerałami morza martwego … balsamy, sól do kąpieli …
pozdrawiam 🙂
Jestem mamą bliźniaków i żona swego M dbanie o siebie musze wiec wplecione między codzienny nawał zajęć.Także przygotowując kawę dla męża odkładam fusy i peeling mam gotowy.Śniadanie dla Bliźniaków-ser z miodem,wiec szybka pomadka na spierzchniete usta.Obiad dla rodziny a w miedzy czasie masaż dłoni oliwa,porcja owoców i warzyw a ja szybciutko winogronka na pół przekrawam i na twarz-podobno opóźniają starzenie.Skórka z ogórka dla odświeżenia:)ot całe życie mamy:)
Tak jak każda z nas jestem kobietą, a pod tym jakże szerokim słowem kryje się tyle haseł, zaczynając od: zapracowana, zestresowana, ambitna, cierpliwa, delikatna, radosna, uśmiechnięta, a kończąc na…no właśnie.. 😀 Chyba można tu wymieniać i wymieniać. W pędzie XXI wieku często sięgam po szybkie kosmetyki do pielęgnacji mojej skóry i włosów. Może to dobrze, może to źle, ale chodzi tu o to, że są to kosmetyki pięknie pachnące, kolorowe i …niestety nafaszerowane chemią. Dlaczego tak się dzieje? Ano chyba dlatego, że uwodzą moje oczy i ręce stojąc na półce i krzycząc ” kup mnie, kup mnie!”. Do tej pory nie udało mi się przez to testować kosmetyków sklepowych, które są w 100% naturalne, a jak widze takie istnieją i są ogólnie polecane. Czas na zmiane swoich nawyków 🙂 Tymbardziej, że to tu, to tam spotykam się z opiniami, że po takich kosmetykach skóra jest delikatna, mięciutka i bardzo zadbana. Czasem takie kosmetyki mogą zadziałać na naszą skórę bardzo korzystnie, nawet gdy jakimiś wielkimi alergikami nie jesteśmy. A to ważne bo piękna skóra, włosy i paznokcie to wizytówki każdej kobiety. Wracając do tematu naturalnej pielęgnacji to zdarza mi sie oczywiście i to wcale nie rzadko zwracać się do natury o pomoc 🙂 Bardzo bardzo polecam naturalną maseczkę do włosów i twarzy przygotowaną na bazie mleka i drożdży- cerę przepięknie oczyszcza (mam skórę trądzikową) a włosy są mocniejsze i znacznie zredukował mi się stopień ich wypadania. Równie fantastyczna jest maseczka do twarzy na bazie cynamonu i miodu- troszkę szczypie ale efekty…miodzio :D! To sa dwie naturalne rzeczy które przygotowuję z największa intensywnością bo i maseczki kładę na buzię 2-3 razy w tygodniu. A! zapomniałabym jeszcze o regularnym kładzeniu na oczy torebek po zaparzeniu herbaty- rewelacyjnie koją skórę wokół oczu. Więcej czasu na przygotowywanie kosmetyków mam latem, gdy dysponuje większą ilością czasu. I tak z czystym sumieniem mogę polecić: naturalne mazidełka do ust, ja najbardziej lubię te na bazie masłeka kakaowego ;), zdarza mi się czasem przyrządzić tonik do oczyszczania skóry lub naturalny scrub do ciała na bazie kawy badź fasoli adzuki- są to produkty które starczają na jakiś czas 🙂 Często używam oliwy z oliwek aby podreperować moje paznokcie, a stopom robię ziołowe kąpiele.
Mój problem to cienkie i delikatne włosy. niesamowita choć o niezbyt przyjemnym zapachu jest nacieranie włosów świeżo wyciśniętym sokiem z czarnej rzepy.(ucieram na tarce i wyciskam sok)potrzymam godzinę i zmywam
A ja z racji posiadania aparatu ortodontycznego,najczesciej siegam po miod;-) spierzchniete i popekane wargi wystarczy posmarowac na noc- a rano stan naszych usteczek zmienia sie jak po dotknieciu czarodziejska rozdzka;-) ot taki szybki trik dla zabieganych.A rano slodkie buziale dla domownikow;-)
Jestem od niedawna Mamą, więc na wyskoczenie do kosmetyczki czy jakiegokolwiek SPA, nie mam zbytnio czasu ani sumienia ;). Lubię jednak dbać o ciało i włosy. Staram się radzić sobie jak tylko najlepiej potrafię ;). Urządzam sobie domowe kuracje, zazwyczaj wieczorami, jak Mała śpi :). Jednego razu nawet mąż się do mnie dołączył :). I leżał tak z marchewkową maseczką na twarzy i dekolcie :).Widok komiczny ;D.
Częstym zabiegiem jakiego dokonuje w domu, ze względu na suche pięty jest peeling z kawy. Usuwa on martwy naskórek. Wystarczą fusy z kawy (około 2 łyżki) zmieszać z oliwką dla dzieci (a tego teraz u mnie pod dostatkiem ;). Peelinguję każdą stopę 3 minutki. I gotowe, stopy jak nowe ;)!
Aby odżywić skórę po peelingu mieszam 2 łyżki jogurtu naturalnego, łyżeczkę miodu i łyżeczkę kurkumy i nakładam taką papkę na stopy na około 15 minut. Kurkuma także goi rany. Testowane również na mężu :).
Całe życie walczę z workami pod oczami :/. Jedynie na fotografii potrafię się ich pozbyć na stałe ;). Jednak domowy sposób też znam :). Pomaga on na przemęczone oczy. Przykładam na nie plastry zimnego, surowego ziemniaka, lub robię okład przy użyciu zimnej łyżki stołowej (włożonej na 3 minuty do lodówki), która działa podobnie jak kostki lodu.
Kolejnym sposobem na zmęczone oczy jest napar z rumianku lub okłady z ciepłego mleka. Płatki kosmetyczne moczę w roztworze i przykładam na powieki na ok. 10-15min.
Następny domowym sposobem, tym razem na cerę, jest maseczka miodowa.
Z racji tego iż mój Tatko ma pasiekę pszczelarską to i miód u Nas się przelewa ;). Dlatego na piękną skórę twarzy, dekoltu, a także pleców używam ten płynny, słodki i zdrowy miodek ;). Taką maseczkę po upływie 20min zmywam i mam skórkę jak mój niemowlaczek :).
Dbanie o włosy też leży w mojej naturze:).
Stosuję raz lub dwa razy w tygodniu oliwę z oliwek. Rozprowadzam ją na całą długość włosów, a następnie zmywam. Taki zabieg poprawia ich wygląd i kondycję.
Pamiętam, że gdy byłam nastolatką to robiłam także płukankę z rabarbaru i polewałam nią włosy, by były słonecznie rozjaśnione :).
W moim domowym SPA, mam także sposób na zanieczyszczone pory. Robię ją za pomocą pary cytrynowej.
Zagotowuję wodę, wyciskam do niej sok z cytryny, nachylam się nad naczyniem, z ręcznikiem na głowie by para nie uciekała. Ciepło, które tam powstaje, sprawia, że pory się otwierają, cytryna natomiast usuwa z nich zanieczyszczenia.
Na koniec przemywam twarz wacikiem, zwilżonym zimną wodą.
W taki o to sposób staram się naturalnie dbać o siebie :).
Od lat jestem zapaloną wielbicielką naturalnych metod dbania o urodę i bardzo chętnie wykorzystuję wszystkie nowe patenty. Oczywiście skłamałabym, twierdząc że korzystam wyłącznie z naturalnych kosmetyków własnej produkcji, bo na co dzień do dosyć trudne choćby ze względu na większą pracochłonność w przygotowaniu, ale staram się wykorzystywać dobrodziejstwa natury tak często jak to możliwe.
Najchętniej wykorzystuję produkty znajdujące się na stałym wyposażeniu mojej, i pewnie każdej, kuchni; sól, cukier, oliwa z oliwek, kawa, miód, cytryna. To najtańsze i najbardziej wszechstronne produkty urodowe i świetna alternatywa dla kosmetyków sklepowych, które często kosztują krocie a mogą uczulać.
Od czasu do czasu lubię zrobić sobie peeling ciała zwykłą kuchenną solą i oliwą z oliwek. Sól fantastycznie poprawia krążenie i złuszcza naskórek a do tego ma właściwości relaksujące. Oliwa z oliwek świetnie nawilża i wygładza skórę. Rejony objęte cellulitem (pośladki, uda), dobrze jest czasem speelingować zmieloną kawą- kofeina pomaga redukować komórki tłuszczowe dlatego często jest składnikiem kosmetyków antycellulitowych. Po kawowym peelingu skóra staje się bardziej napięta, jędrna, wygładzona i miła w dotyku. Peeling kawowy chętnie stosuję też od czasu do czasu na twarz.
W lecie często robię sobie maseczkę z ogórka. O tej porze roku skóra częściej przetłuszcza się i poci i potrzebuje wyjątkowego oczyszczenia i odświeżenia. A ogórek ma takie właśnie właściwości tonizując. Dodatkowo świetnie działa na opuchliznę pod oczami - po takiej maseczce skóra robi się bardziej promienna, lepiej odżywiona. Ponieważ od jakiegoś czasu borykam się z problemem przebarwień na twarzy, maseczkę z ogórka wzbogacam o sok z cytryny, który ma właściwości rozjaśniające.
W zimie chętnie sięgam po maseczki na bazie miodu i cytryny. Miód świetnie odżywia skórę i łagodzi podrażnienia. Stosuję go również na spierzchnięte usta (speelingowane wcześniej cukrem)
Kiedy miałam problem z przetłuszczającymi się włosami, stosowałam na włosy maseczkę z cytryny, olejku rycynowego i żółtka. Problem przetłuszczania się szybko zniknął a włosy stały się silniejsze, gęstsze i błyszczące. I do tego cudownie miękkie.
Teraz pielęgnacji włosów i skóry głowy chętniej sięgam po olej arganowy, którego jestem wielką fanką . Moja teściowa przywiozła mi butlę tego cudownego specyfiku z Maroka, bo tylko tam jest on wytwarzany. Używam go do wszystkiego- do pielęgnacji włosów właśnie ( wcieram w skórę głowy lub w końcówki- włosy są miękkie i błyszczące), pielęgnacji twarzy ( rozcieram kilka kropli na twarzy i szyki- fantastycznie uelastycznia skórę, szczególnie wokół ust i oczu) i ciała ( wmasowują po kąpieli w wilgotną skórę- wspaniale zmiękcza, wygładza i uelastycznia). Stosują go nawet do pielęgnacji paznokci i moich wiecznie przesuszonych pięt. I pomaga na wszystko. Czas zaopatrzyć się w kolejną butlę.
Był czas, kiedy do demakijażu używałam zwykłego krowiego mleka i kilku kropli oliwy. Skóra była gładka jak pupka niemowlęcia, miękka, delikatna i świetnie odżywiona. Problemem był dla mnie zapach mleka, który potem przeszkadzał mi w nocy Dlatego dałam sobie z tym spokój. Swoją drogą po dłuższym czasie stosowania tego typu demakijażu zorientowałam się, jak wiele kosmetyków sklepowych nafaszerowanych jest chemią- część z nich podrażniała mi skórę rozpieszczaną wcześniej mlekiem
Hołduje zasadzie- szczęśliwa to piękna… No może chociaż piękniejsza, więc wyspanie się, drink z gorącej czekolady, albo dwóch- co z tego, że nie zmieszcze się w spodnie slim- za to naciągne zmarszczki uśmiechem 🙂
Co do naturalnej pielęgnacji: zdrowe odżywianie, olejek rycynowy na brwi i rzęsy (hipersuperczad, bez przepłacania za odzywki), peeling cukrowy na skorę, okłady z ogórka i cytryny na dłonie, okłady z łyżeczek trzymanych w zamrażalniku na wypadek nieprzespanej nocy lub ogladania po raz kolejny Pamiętnika lub Króla Lwa 😉 maseczki z żółtek, pokrzywy, wyciągu z kasztana na włosy (mam farbowane ciemne) i uczciwa praca sprawiająca trochę radości. Buziaki dla Was!
Stosuję to u siebie i u mojej 2 letniej córeczki, na przesuszone włosy. Dwa żółtka i łyżeczka oleju rycynowego. Fajny efekt i wcale nie śmierdzi kurnikiem czy jajem 😉 No i piling cukrowy co jakiś czas na nogi(wrastają mi włoski). Cukier wymieszany z oliwą z oliwek.
W związku z posiadaniem skóry niezwykle podatnej na wszelkie uczulenia, dbanie o nią w sposób naturalny jest dla mnie bezpiecznym wyjściem. Gorąco polecam kąpiele z wrzuconym do wody bawełnianym woreczkiem wypełnionym mieszanką płatków owsianych, oliwy z oliwek i mleka w proszku dla dzieci. Po trzy łyżki każdego składniku. Efekty są na prawdę szybko widoczne. Wygładzenie, nawilżenie, odżywienie skóry. Na zmęczone i opuchnięte oczy, które również wiążą się z podatnością na alergie, polecam okłady z torebek czarnej herbaty i świetlika. Wypoczęte oczy gwarantowane!
Masaz I pielegnacja stop w jednym: Spacer boso po drobnokamienistej plazy:) A I peeling piaskowy sie zdarza, gdy dzieci zamki lepia:)
W tej chwili jestem w ciąży dlatego naturalne sposoby dbania o urodę są w tej chwili szczególnie istotnie tym samym co 2 tyg robię naturalną odżywkę do włosów z żółtka kurzego, 2 łyżek oliwy z oliwek ten zabieg po umyciu włosów.Do tego co jakiś czas wcieram we wilgotne włosy olejek kokosowy. do tego raz w tygodniu korzystam z dobrodziejstw lata i robię maseczkę ze startej marchwi świetnie działa na skórę. Na ciało używam wprawdzie kremu dla mam przeciw rozstępom, ale dodaję do niego kilka kropli olejku arganowego, ma on wiele pozytywnych właściwości, dodje go również do kąpieli choć teraz raczej korzystam z natrysku. Polecam również maseczki z zmielonego awokado z łyżką oliwy, to naturalne witaminy młodości. Na rozciągającą się skórę używam również co dwa tygodnie piling z przesuszonych fusów kawy.
Polecam płukanie włosów w wywarze z pokrzywy. Bardzo wzmacnia włosy i jeśli się przetłuszczają to też pomoże. Tanie i skuteczne
Najskuteczniejsze i najtańsze są u mnie:
1. Peeling całego ciała: kawa (fusy ; ) z dodatkiem oliwy z oliwek
2. Peeling dłoni: cukier, oliwa z oliwek i sok z cytryny dla wybielenia skóry
3. Usta: miód (niestety szybko się zlizuje ; )
4. Maseczka na twarz: skórka z ogórka zielonego
Najczęściej stosuję dwa pierwsze. Efekt jest naprawdę zachwycający. Składniki są zawsze w domu pod ręką, a mieszanki robię dokłądnie tyle ile potrzebuję. Nic mi nie zalega gdzieś w miskach : )