Obiecane rozdawnictwo czas zacząć. Mam dla Was bon o wartości 200 zł na zakupy w Zalando.pl . Dzisiaj nie chcę od Was zdjęć, nie chcę wierszyków, chcę komentarz, który przekona mnie, że to do jego autorki powinien trafić bon. Komentarze zostawiajcie pod postem konkursowym od 6.05.2013 do 13.05.2013. Wyniki konkursu ogłoszone zostaną 14.05.13
A ja tam ie wierze w takie cuda, teraz wszystko i wszędzie jest po znajomości więc ot tak nie ma szans na wygraną…
ja bardzo chcialabym wygrac,bo wszystkie pieniazki przeznaczam na mojego synka i dla mnie juz nic nie zostaje:(
Chcę wygrać ten bon do Zalando.pl ponieważ są tam najwspanialsze rzeczy na świecie. Już się widzę w tym błogim świecie, w tych wszystkich stronach z pięknymi cudownościami. Kocham zakupy i kocham kupować drobiazgi. Tylko ostatnio jakoś kasy brak.
Chcę wygrać bo :
Z Zaczarowała mnie ta strona i ilość jej produktów
A Atrakcyjne ciuszki aż mnie onimiły
L Lubię czuć się atrakcyjną i kobiecą
A Akcentem nawet maleńkim dodam sobie pewności siebie
N Niezwykle fajnie jest po prostu coś wygrać
O Oszałamiająca pasja jest godna podziwu, a moja pasją jest moda.
Chyba oszaleję. Przed godziną dowiedziałam się, że będę miała córeczkę. Od kilku tygodni wchodziłam na Twojego bloga z nadzieją, że kiedyś będę mogła czerpać z niego inspiracje i od dzisiaj tak będzie. Już szukam pierwszej sukienki dla mojej córki. Bon do Zalando nie sprawi, że dzień będzie bardziej szczęśliwy ale chętnie go przyjmę jeśli postanowisz mnie obdarować. pozdrawiam Ania
Czemu ja miałabym wygrać ? Otóż, ku temu skłania się wiele powodów. Po pierwsze, no ba… jak każda kobieta lubię ciuszki, kosmetyki, torebeczki i to wszystko mogłabym sobie sprawić za wygranego bona. Czyż nie dobry powód ? Owszem, tak. Ale taki sam z pewnością ma wiele osób biorących tutaj udział. Więc, czemu to ja miałabym wygrać ? Może dlatego, że od kąd zobaczyłam reklamę Zalando.pl w tv to nie mogłam powstrzymać się od śmiechu i… i chciałam zobaczyć minę męża, kiedy to właśnie do nas zawita kurier z paczka od nich ( a wtedy tą reklamę oglądał ze mną ). Jego mina zapewne byłaby bezcenna. Chciałabym wygrać ponieważ potrzebuję zmiany. Chcę postawić na kobiecość i dbanie o siebie. Chcę bo w ostatnim czasie zaniedbałam siebie. Chcę postawić na jakość a nie na ilość.
Czemu to ja powinnam wygrać ? W gruncie rzeczy to trudne pytanie, bo jak tu przekonać przy tak dużej ilości zgłoszeń. Każdy chce, każdy marzy… ja także. Ja marzę o tej wygranej, marzę by zanurzyć się w internetowym sklepie i śnić… śnić ja jawie, móc przebierać godzinami a przy tym się nie męczyć. No pewnie. W sklepie zwykłym nogi by bolały, a tutaj… wszystko było by wygodnie, szybko i skutecznie ! Chciałabym wygrać ponieważ pragnę odrobiny szczęścia. Czemu ja ? Po prostu kocham zakupy, kocham sprawić sobie drobne prezenty, takie rozkosze. Czasem po ciężkim dniu marzę by zrelaksować się na zakupach… jednak czasem czas i fundusze na to nie pozwalają.
Marzymy o zakupach w Zalando.
Czy płeć męska oznacza dyskfalifikację w
konkursie na starcie? Mam nadzieję, że nie.
Czuję się cholernie małomęsko biorąc w tym wszytskim udział,
al co mi tam, w końcu nie robię tego dla siebie…
a właściwie dla NIEJ, mojej żony, która właśnie zasnęła ze zmęczenia
(przez to, że zostawiła włączony najbardziej popularny portal społecznościowy, dowiedziałem się o całym tym zamieszaniu:))
Od 14miesięcy to właśnie ONA dni i noce spędza z naszym synem.To ona uczy go nowych słów, pierwszych kroków
i dzielenia się zabawkami w piaskownicy:)Chodzi z nim na spacery, czyta książki, pokazuje zwierzątka i kwiatki. Zrezygnowała dla nas ze studiów, a później z pracy. Każdego poranka
podnosi mnie na duchu i daje siłę na kolejny beznadziejny dzień w pracy. To ona stoi przy mnie i popiera każdą decyzję.
To o takiej kobiecie marzyłem całe życie i całe swoje życie chcę z nią spędzić. Robi dla Nas tyle małych, aczkolwiek tak bardzo wielkich rzeczy,
że i ja chciałbym zrobić dla niej choć tę drobną rzecz:)
Chciałbym żeby mogła wybrać sobie jakąś piękną sukienkę z Zalando(przed kolano oczywiście:), a później wziąłbym ją do kina, a może i do teatru:)
I wiem, że mój wywód lekko nieskładny i przekaz może być trochę niejasny, ale to wszytko przez to, że tak bardzo JĄ kocham.
Właśnie miałam napisać, że to My powinnyśmy wygrać. Że i mamie by się przydało, bo ciężką walką z rozmiaru 44 zeszła do przyzwoitego 38 i garderoba z nią nie współpracuje. I Wiki by się przydało, bo Mała tak rośnie, że część łupów na lato z zeszłorocznych wyprzedaży i tak za mała… Ale jak przeczytałam tego posta… To tak sobie pomyślałam, że ten Pan powinien dostać bon dla żony…a może i dodatkowy dla siebie 😉
Odkad zostalam mamusia malego Kubusia totalnie zmienily sie u mnie priorytety. Kuba jest moim centrum wszechswiata i jedynie jemu kupuje ostatnio ubranka. Dbam zeby zawsze wygladal modnie i przyznam szczerze, ze sie ostatnio strasznie zaniedbalam. Juz nie pamietam kiedy ostatni raz sobie cos kupilam. Gdyby udalo nam sie wygrac taki bon, to moze mogla bym sobie cos ladnego kupic. Kubus dorosleje z dnia na dzien. Nie chce zeby sie mamusi zaczal wstydzic… Pozdrawiamy Was dziewczyny serdecznie i mocno trzymamy kciuki 🙂
Bon powinien trafić do mnie! Od 4,5 roku (od momentu kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży) nie kupiłam sobie NIC nowego do ubrania! NIC! Tym razem, gdybym wygrała – solennie obiecuję choć jeden raz w życiu nie myśleć o Synku, tylko pomyśleć o sobie! I pierwszy raz od 4,5 roku obkupić SIEBIE i być nie tylko Mamą,a le modną Mamą 🙂
Mam 16 lat. Mam dwie młodsze o 10 lat siostry – bliźniaczki. Od jakiegoś czasu obserwuję Waszego bloga podkradając czasem pomysły na ,,modną stylówę”. Moje koleżanki są zazwyczaj zachwycone modnym wyglądem dziewczynek. Bardzo chciałabym wygrać bon, który na pewno przeznaczyłabym na zakup nowych ubrań inspirując się Waszymi pomysłowymi stylizacjami.
Sama jeszcze nie mam dzieci, ale je uwielbiam – mam 3 chrześniaków i 6 miesięcy temu urodził się mój bratanek dlatego sama rozumiesz, że na prezenty dość sporo wydaje i nie ukrywam, że bardzo cieszyłabym się z tych dwóch dodatkowych stówek by móc obdarować „moje” Pociechy jakimiś fajnymi ciuszkami 🙂 pozdrawiam
Zaryzykuje a co mi tam 😉 Kto nie gra ten nie ma jak to się mówi…podczas ostatnich trudów i ciągłych zmartwień jakie włożyłam w wychowywanie mojej małej ukochanej córeczki,która z 2kg osiągnęła w przeciągu 9 miesięcy swojego życia już 10,z małego kruchego niemowlaka urodzonego za wcześnie stała się uroczym bobasem-już w prawdzie małą dziewczynką;-) mogę w końcu odetchnąć troszkę i pomyśleć o sobie o swoim wyglądzie tym bardziej,że lato zbliża się wieelkimi krokami i najwyższy czas na zmiany-na te lepsze zmiany!!!
P.S. Ladygugu wasze stylizacje ciągle mnie inspirują!!!Jesteście Najlepsze…
ten bon bardzo by mnie ucieszył gdyz 18.05 mam 1 rocznice ślubu i mogłabym kupic sobie jakąś sukienke na wieczór z mężęm, bo od kilku miesiecy jestem mamą i przeważnie chodzę w dresie lub leginsach, bo jak ubrać sie ładnie gdy Klaudek jedząć obiadek zawsze poczęstuje nim moje ubranie… i tak ostatnio pojechałysmy ze wsi do miast do znajomych, pomyślałam ubiore się ładnie, słoneczko świeci, dzień bez dresowych spodni i założyłam nowe jeansy i biały top..wszystko czyste i pachnące ja zadowolona:D i wracając do domu po kilku godzinach na topie była pomidorówka a na spodniach kaszka i tak chciałam byc czysta a wyszło tak jak Klaudia chce…;] a 18tego jedziemy na kolacje a Zaba zostaje z dziadkami i mogłabym sie ubrac w zalando bo paczka szybko by doszła i miec na sobie sukienke czysta:) (no chyba ze ja bym ją pobrudziła o tak z przyzwyczajenia..;) hihi)
A mi w życiu jest bardzo dobrze. Mam cudownego synka, fajnego męża, malutki domek z ogródkiem i codziennie rano kiedy otwieram oczy myślę sobie jaka jestem szczęśliwa. A bon chętnie wezmę skoro jest szansa
ciągle kupuje coś córci bo żałuję wydać pieniądze na coś dla siebie, a chyba zasługuje na jakieś małe co nie co każda mama?
Uwaga, uwaga
Zagubiony Kopciuszek, wymieni szklany pantofelek który nie ma już żadnej wartości rynkowej i żadnego księcia skusić nie chce na bon do Zalando.pl. Koniec uciekania, koniec mamienia księcia. Koniec. Koniec pokazywania stóp swiatu i bycia bohaterką od ponad stu lat. Koniec. Kopciuszek chce być inco gnito. Ba, do tego chce byc jeszcze modny! Zalando niech więc podwoje przed nim otworzy, w kamuflaż uzbroi i zapewni Kopciuszkowi, czyli mnie spokojna starość i emeryturę spokojną (a właściwie tantiemy z pierwszej opowieści)na najbliższe setki lat. Bo Kopciuszek, czyli ja nie umrze. O nie. Ja tylko chcę zwolnić tempo i poczuć się jak księżniczka bez konieczności uciekania i bez tych starych i ciężkich sukien. No i muszę zmienić garderobę też ze względu na łachmany. O bon więc prosze, bo na cuda metamorfozowe przeznaczę.
Podpisał
Kopciuszek po przejściach
18 m-cy temu zostałam mamą 🙂 i wszędzie gdzie się dało kupowałam cudne ciuszki dla swojej córeczki – nie mogłam się powstrzymać.Poł roku po porodzie okazało się że znów będę mamą – tym razem chłopca 🙂 i wszystkie zakupy koncentruję teraz na dzieciach… no i właśnie chciałabym kupić coś dla siebie na nadchodzące w mojej rodzinie wesele 🙂 a kupon bardzo by mi to ułatwił 🙂
pozdrawiam
Fajnie by bylo cos wygrac….bo jeszcze nigdy nic nie wygralam, a moze tym razem los sie do mnie usmiechnie??? Kto wie? Postanowilam napisac komentarz…bo jesli nie sprobuje nigdy sie nie dowiem jak to jest wygrac. Taki bon bardzo by mi sie przydal, pewnie wszytko wydalabym na moje dzieciaczki tym bardziej ze moje drugie serduszko (synek)urodzilo sie 3 tygodnie temu, coreczka natomiast ma 2 latka…Synek dostal by cos modnego na chrzest – to juz niebawem a moja corunia kochana jakas sliczna sukienke na lato…. a i moze dla mamy cos zostanie???!! 🙂 Pozdrawiamy Sliczna Lenke i jej mame
Fajny pomysł z tym konkursem. Fajnie wygrywać ale jeszcze fajniej obdarowywać.:) Gdybym wygrała taki bon dałabym go swoim dwóm starszym córcią aby sobie coś wybrały na Zalando.pl (100 zł dla każdej)- są już w takim wieku, 9 i 12 lat, że mają swoje gusta i guściki i lubią same sobie coś wybrać do ubrania :). Trzecia córcia – Tuśka ma 17 m-cy i ciągle ma coś kupowane bo szybko rośnie a starszym dziewczynka na dłużej starczają ubranka i są czasem zazdrosne o tą najmłodszą. A poza konkursem pozdrowienia dla Lenki i jej Mamy.
Jak przekonać Ciebie? Nie wiem. Napiszę tylko, że chciałabym CHCIAŁA. Dałabyś? Zobaczymy 🙂 Jak tak to kupię COŚ wyjątkowego dla siebie bo chyba gdzieś po drodze zapomniałam o sobie. Tylko dzieciaki i dzieciaki me w głowie ciągle. Wiem, że jak wygram to Uśmiech mój będzie jeszcze szerszy, a szczęśliwy rodzic to szczęśliwe dziecko!
Pozdrawiamy gorąco!
Dlaczego …. bo 3 czerwca kończę 30 lat! Czas w końcu na jakieś szpilki:)
W przerwie pomiędzy skrobaniem ziemniaków a karnieniem mojego Małysza, miedzy zmywaniem a usypiabiem mojego Małysza, miedzy scieraniem kurzu a wymyslaniem zabaw dla mojego maluszka, zauważyłam ze kroi sie tu niezła odskocznia w świat zakupów 😀 pomiędzy tymi przerwami postanowiłam zapisać sobie konkurs w zakładce i wrócić do niego w nieco bardziej wolnej przerwie, i niestety dopiero ta przerwa taka TYYYLKO dla mnie nastała po północy, ale jestem..Zgłaszam sie.. Niech ta 'przerwa’ bedzie dla mnie łaskawa 🙂 dobranoc wszystkim 🙂
Aha.. Moja mucha juz sie kreci na cycusia.. Zdążyłam!
🙂
„Nim wygramy własny los, musimy wierzyć w tyle słów czy złe czy dobre są.
Nim przyjdzie ktoś w nasz sen powszedni dzień nie powiem mu, że nic bo przecież wie.
Tak mało trzeba nam i dużo tak, żeby szczęśliwym być, drugiemu szczęście dać. Wystarczy ciepło rąk, muśnięcie warg, wystarczy żeby ktoś pokochał nas.
Żeby szczęśliwym być i szczęście dać, tak mało trzeba nam i dużo tak.” A.J.
Witamy,
te 200zł to tak na serio?!
Bo przypadkiem mamy skromną listę zakupów i…
Przecudny top w wisienki – 19,00zł
Bluzeczka z dł. rękawem – 24,00zł
Marynarska bluzeczka – 24,00zł
Bawełniane spodnie – 29,00zł
Żółta chustka – 29,00zł
Różowa czapka – 34,00zł
Pluszowa zabawka z „metkami” – 34,00zł
W sumie wydamy – 193,00zł, czyli zostanie nam jeszcze na przesyłkę! 😉
Dla tych siedmiu argumentów bardzo chcielibyśmy wygrać kupon 🙂
Pozdrawiamy
xxx
jestem fanką blaga i śledzę każdy dodany post mam córkę (tak ok) w wieku pięknej Lenki i rady które udzielasz są dla mnie cennymi wskazówkami:) już niedługo zbliżają się jej pierwsze urodzinki więc bon a raczej zrealizowane zakupy był by to jeden z prezentów dla mojej małej księżniczki 🙂
Jestem mamą 10 miesięcznego Adaśka, za niecałe dwa miesiące szykują Nam się jego pierwsze urodziny- jak każda kobieta chciałabym jakoś fajnie wyglądać- kreacja Synka czeka już w szafie, uwielbiam go stroić- nie tylko tak, żeby modnie wyglądał- ale przede wszystkim by było mu wygodnie. Ja stawiam zaś siebie na drugim – Zalando ma piękne sukienki, więc może znajdzie się jakaś dla mnie?
ostatnio wszystko wali mi sie na glowe.a ta wygrana bylaby jakas mila odmiana (i niespodzianka). Mam malutka corcie (zosia) i ten bon zrealizowala bym na nas obie.Pozdrawiam
Bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko :))
Powiem przewrotnie i egoistycznie – niech wygra najlepszy 😀
Podchodzę do zakupów na Zalando z rezerwą. Sama nie wiem, dlaczego. Chyba to jest tak, że często jesteśmy pełni obaw, dopóki nie zrobimy czegoś po raz pierwszy, a później okazuje się, że dana rzecz była prosta i przyjemna do wykonania. To byłyby moje pierwsze zakupy na Zalando, a gdy pomyślę o tych pięknych sukienkach, na jakie trafiam na ich zdjęciach, bez wahania wiedziałabym, co kupić 🙂
zawsze dzieci i mój partner byli dla mnie najważniejsi ale wkońcu czas na zmiane 🙂
Uwielbiam reklamę Zalando i sama tez chciałabym wprowadzić się w taki stan euforii 🙂 Dzięki Twojej pomocy będę mogła zrealizować swoje marzenie:)
Bo bez tego bonu pewnie nigdy nie zdecyduje się na zakupy na tej stronie a tak będę miała okazję sprawdzić jakość rzeczy sprzedawanych na zalando.pl:) Tak na marginesie czerpię inspiracje w ubieraniu mojej Emilki od Lenki aczkolwiek zawsze wybieram tansze odpowiedniki a tak moglabym zaszalec:) a zblizaja się nam uroczystosci weselne i w czyms trzeba wystapić:) pozdrawiam serdecznie
Jestem młoda mama mam zakupionych kilka stylizacji th jak Lenka. Ale nie stety z mężem nie zarabiamy duzo a bardzo bym chciała wkońcu coś ja kupić do ubrania mojej córce. Też nigdy nic nie wygrałam i napewno strasznie bym się ucieszyła co udzieliło by się mojej 4 miesięcznej Zosi 😉
Chcialabym wygrac,poniewaz nasze córeczki maja takie same imie czyli Lenka i maja najpiękniejsze duże niebieskie oczka jak slonce o poranku;) wszystkie dzieci sa piękne ale Lenuszki sa wyjątkowe:)))
Co prawda sama nie mam dzieci, ale na Twojego bloga zaglądam regularnie już od dawna, uwielbiam Twoje kreatywne pomysły na ubieranie dziecka i staram się przemycać trochę pomysłów do ubierania swojej bratanicy, na co jej rodzice nie są zbytnio zadowoleni, bo córeczka woli ubierać się u cioci, chciałabym wygrać bon, by kupić sukieneczkę, która przemieni moją księżniczkę w małego aniołka przynoszącego obrączki na moim ślubie i myślę, że zalando chętnie mi to ułatwi dając dostęp do pięknych, zagranicznych ubranek, których niestety w Polsce nie dostanę 🙁
Chcialabym wygrac ,ponieważ nasze córeczki maja takie samo imie czyli Lenka:) i tak piękne duże niebieskie oczy jak slonce o poranku:))))chociaż wszystkie dzieci sa piękne ale Lenki sa wyjątkowe.
A ja bym kupiła mojej super teściowej jakiś nowy fatałaszek bo ona wszystko wydaje na swoja wnuczę, moja dwuletnia còrę, a o sobie zapomina.
Witam wszystkie fanki tego bloga!ja chciałabym wygrać ten bon dla swojej wspaniałej siostry,która urodzinki ma właśnie 14 maja i jest Matką Chrzestną naszego cudownego Bobasa,przez którego ten blog jest dla nas inspiracją!!!!!Zawsze mnie wspiera i można polegać na niej,jest idealną ciocią.Nie stać mnie na prezent dla niej za 200 zł,super byłoby ją zaskoczyć takim bonem!!Kocham Cię Siostra!
…bo zawsze jest ktoś ważniejszy niż ja.
Ten bon przydałby mi się, gdyż wszystko za duże na mnie stało się. Byłam w ciąży jadłam sporo i co z tego skoro wszystko wisi na mnie i wygląda nieładnie. Ten bon uratowałby moją samoocenę po ciąży i być może mnie samą odmieni
A ja jestem zakupocholiczką….uwielbiam sie stroić.Niestety domowy budżet samotnej matki z 2 dzieci na to nie pozwala wiec kupuje z wyprzedaży i second handach 😉 i wcale mi z tym nie jest źle…zwłaszcza jak koleżanki zachwycaja sie moja nowa stylizacją….chos raz chciałabym cos nowego i nie z wyprzedaży 😉
może ja bo..
od dnia kiedy dowiedziałam się, że zostanę mamą (tj od lutego zeszłego
roku) trochę zapomniałam o sobie.
Wszystkie oszczędności wydaję na rzeczy dla mojej kilkumiesięcznej już teraz córeczki.
Poświęcam jej każdą wolną chwilę.. wiele poświęciłam żeby móc być z nią w domu,
patrzeć jak dorasta, jak się uczy, jak stawia pierwsze małe kroki w tym wielkim świecie : ) kocham ją nade wszystko!
Daje mi masę szczęścia i radości, ale chyba warto w końcu pomyśleć też o sobie?
w końcu być mamą nie oznacza już nie być kobietą ; )
no a po drugie niezbyt oryginalne – nigdy jeszcze nie udało mi się nic wygrać..
pod koniec maja i w czerwcu wybieram się na wesele.. a na zalando widziałam sporo
fajnych rzeczy : )
pozdrawiam ciepło
A może mi się poszczęści. Jestem stałą czytelniczką bloga – zresztą na FB również nie żałuję komentarzy. ladygugu to dla mnie źródło inspiracji – synek ma mnóstwo ciuchów które tu wypatrzyłam a w planach zakup następnych. Nawet jak nie wygram to pozostanę czytelniczką – w końcu zostałam nią nie ze względu na konkurs a świetne pomysły
Mojemu mężowi koparka na pewno by opadła jak bym wygrała,bo jego konkursy śmieszą i gada,że i tak nic nie wygram,no i jak na razie ma racje…a ak bym wygrała to na pewno bym kupiła cos synusiowi albo córci:)
Myślę, że taki bon byłby wspaniałym prezentem dla mnie i tylko dla mnie!!! Nie dla córci… i nie dla mężula… (których na marginesie bardzo kocham) – bo przecież zagonionym i zapracowanym mamom też się coś od życia należy. Nieprawdaż?
witam jestem mama 19 miesiecznego chlopca Igora 🙂 bardzo go kocham pomimo ze mam 21 potrafie zajac sie dzieckiem …. no wlasnie i w tym jest problem wole kupic mu niz sobie moze w koncu czas na Mamusie ??? prosze za te 200 zl kupilabym sobie sukienke na te piekne cieple dni 🙂
Jestem mamą 15 miesięcznych bliźniaczek .. Oliwka i Lenka są przeze mnie w pewnym sensie rozpieszczane 😉 Kupuje sukieneczki spodenki bluzeczki gumeczki .. Wszystko w czym będą wyglądały jak małe księżniczki. Niestety nasz domowy budżet nie jest zbyt wysoki zawsze to właśnie ja odmawiam sobie kupowania nowych rzeczy . Mąż i córeczki są dla mnie najważniejsi . I właśnie dziś wraz z tym konkursem przyszła okazja by to chodź raz zmienić pomyśleć tylko o sobie. Przecież nie mogę przynosić wstydu mojej rodzinie na spacerkach .. Może w końcu i na mnie przyjdzie czas i 200 zł na zakupy w sklepie zalando.pl wpadnie w moje ręce :
Każdy by wygrać chciał, wygrana dwustu złotych na zakupy to super sprawa, wiadomo 🙂 także i ja komentarz zostawiam, nie ukrywam, że gdyby mi się udało, wszystko pewnie wydałabym na swoją malutką córeczkę, którą uwielbiam ubierać modnie, wygodnie i stylowo i robić jej mnóstwo zdjęć 🙂 ja to po prostu kocham, a ta wygrana sprawiłaby radość i mi i małej, bo znowu miałaby frajdę z goniącej za nią mamy z aparatem 😀 a ja wieczorkiem dumna z siebie i córki oglądałabym śliczne zdjęcia mojej Klaudii w fajowych ciuchach od zelando, tak chciałabym wygrać choć raz 🙂
Cały swój wolny czas poświęcam dla Naszego 13-miesięcznego Tymka. Każdego dnia ekscytuję się każdym nowym zębem, kolejnym samodzielnym krokiem i wypowiedzianym, a raczej wybełkotanym ba,pa,ki,ma, nakręcając się, że to biedronka, patelnia bądź też bankomat:D Każdego dnia myślę w co ubrać małego, podczas gdy ja wybiegam na spacer, do piaskownicy i do sklepu w najzwyklejszym „domowym” dresie i rozciągniętej koszulce, bez manicure i wymyślnych fryzur. Każdy dodatkowy grosz wydajemy na kolejną bluzę i parę spodni dla synka(bo przecież dziecko w tym wieku ma coraz to nowe potrzeby). Macierzyństwo całkowicie zmienia priorytety…Bon byłby dla mnie możliwością odskoczni od codziennej „bylejakości”(tu nawet się zrymowało:D).W KOŃCU po prawie 14 miesiącach mogłabym zrobić coś dla siebie:) kupić ładną sukienkę i wyjść z mężem gdzieś…gdzieś, gdzie nie ma pieluch, butelek i małych ubranek, tacy sami, tylko MY:) Może kiedyś się uda, przecież nie można przestać marzyć:)
bo ja bardzo prosze…bo ja chce…no prooosze.. bardzooo bardzo najbardziej na swiecie…nikt bardziej nie moze juz bardzo chciec! no pliiiiiiissss dla mnie ten kupon zostal stworzony a Twoje rece maja tylko mi je wreczyc, maja byc posrednikiem miedzy zalando a mna…. prrroosssiem
Chciałabym za ten bon kupić mojemu najukochańszemu prezent od serca 🙂 fajnie byłoby uszczęśliwić bliską osobę od tak, bez okazji <3 🙂 pozdrawiam 🙂 Ps:Córcia jest słodka i piękna jak laleczka 🙂
jestem w połowie 7 miesiąca, moja Zuzia w brzuszku rośnie, a mamusi przydałaby się ładniutka sukienka podkreślającą ten piękny stan 🙂
Na co wasze smutne wiersze? Moje przeciez sa najlepsze. Czy to wygram czy tez nie, bede bardzo cieszyc sie. Przeciez kazdy sprobowac moze, czy szczescie mi dopomoze? Tego nie wiem, lecz fakt taki ze Olgusia moja gdyby cos takiego wygrala, to by sie ze szczescia poplakala. Mama by w podskokach sufit rozwalila, i kazdemu sie chwalila. ♥
Szczerze? Od kiedy mam córeczkę (Laura – 14-miesięcy), a nawet kilka tygodni dłużej ;)….jestem TOTALNIE uzależniona od zakupów! Te wszystkie cudne malutkie trampeczki, jeansowe spódniczki, kwieciste mini-sukienki, kapelusze czy futrzane kamizele – KOCHAAAAAM je, a przede wszystkim kocham widok mojej ślicznoty w tych cudownościach. Ale obawiam się, że po którychś kolejnych zakupach mąż mnie zwyczajnie udusi ….może taki bon choć na jakis czas zapewni pewnej uzależnionej matce bezpieczeństwo….;)
Po raz pierwszy w życiu zostanę ciocią i bardzo bym chciała mamie i maluszkowi coś kupić. Ponieważ mam nie wiele lat własnych środków nie mam 😛
My, my, my, my, my, my….my musimy wygrać ten kupon !!!!! Tymuś byłby naj, naj, naj, najmodniejszym dziewięciomiesiecznym przystojniakiem w mieście 😉 !!!!!!!!!!!!!!!!
Wygrac piekna rzecz,ja leze z chorym upierdliwcem przy cycu sama z angina .wiec tez probuje w konkursie:-)milego wieczoru wszystkim bioracym udzial zycze:-)
mój mąż na myśl o kolejnej parze butów dostaje białej gorączki, ale zelando to nie tylko buty. A młodej mamie, której zmieniła się po ciąży figura o 2 rozmiary w dół przydałby się taki zastrzyk nowych, pięknych, latem pachnących ciuszków podkreślających jej wspaniałą figurę.
Słuchajcie nigdy, przenigdy nie pozwólcie aby wasze żony, dziewczyny i siostry odkryły zalando.pl ten wielki sklep internetowy. Zrujnował mi życie!! buty, ubrania, torebki, tysiące rożnych marek a przesyłka i zwrot jest zawsze za darmo!!!—- mój Daniel ciągle powtarza ten dialog z reklamy 🙂 po kuponie prezentowym już by przestał się bać:) dzwonków do drzwi – ma się rozumieć:))
Mąż powiedział, że gdyby kiedykolwiek zobaczył paczkę z zalando zaadresowaną do mnie to krzyczałby jak ten mężczyzna w reklamie a ja chciałabym to zobaczyć 😀
Gdybym wygrała na pewno kupiłabym jakiś super prezent na urodziny, które mam 14 maja, czyli zaraz po skończeniu konkursu… i nawet upatrzyłam sobie suuper żakiet właśnie na zelando.pl. Byłaby to niezła niespodzianka 🙂
Bardzo chciałabym pierwszy raz w życiu coś wygrać:) A dlaczego ja? Bo jestem wierną czytelniczką Twojego bloga i choć sama nie mam jeszcze dzieci, śledzę Twoje piękne stylizacje, sama kiedyś chciałabym ubierać swoje dzieci z takim wyczuciem!:)
Na sklep zalando.pl już kiedyś trafiłam, wiele rzeczy tam mi się podoba, chętnie więc wybiorę kilka perełek:)
Ooo :0 ja bym chciała 🙂
Ja nigdy nie wygrałam nic więc kiedyś musi być pierwszy raz
Kto pierwszy ten lepszy. Wygrałam?