Przyznaję, że kiedy zamawiałam dla Lenki ten czerwony skuter retro, nie miałam pojęcia, że w środku zabawki będzie na mnie czekać niespodzianka. Sprzedawca oczywiście dokładnie opisał produkt, ale kto by czytał opis? Nie ma też sensu oglądanie wszystkich zdjęć. Klikam na pierwszą fotkę, przyglądam jej się przez całe dwie sekundy i wrzucam skuter do koszyka. Po odebraniu paczki od kuriera, wyjmuję zabawkę i ….. siadam ze zdziwienia. Walizka? Uśmiecham się pod nosem i wołam Lenkę. Ta wskakuje na nowy pojazd i zaczyna się szaleństwo. Uznaję więc, że dodatkowa funkcja zabawki to gratis, który z pewnością wiele razy wykorzystamy.
Plusy:
– lekki. Nie wypełniony ubraniami, może być przenoszony przez dziecko
– gumowe koła pozwalają też na domowe szaleństwa
– może służyć jako walizka podręczna do samolotu
– dodatkowy pasek pozwala na noszenie walizki na ramieniu
– pojemnik na ubrania jest spory, więc można w nim zmieścić ubrania dla malucha na 1-2 dni
Minusy:
– wywrotny
Skuter: www.gu-guga.pl
Bluzka, spodenki: www.mietowka.pl
Trampki: Zara
Chudy miś: Lollishop
polecam drewniane klocki. Właściwie to wsyztskie drewniane zabawki są super
ale odjazdowy skuter
Świetny pojazd
Jakie długie włosy
skuter jest odjazdowy
u nas w tym roku trampolina
też myślimy nad trampoliną. Przed domem stoi już karton ze zjeżdżalnią, która dziadkowie trochę za wcześnie zamówili. Całe szczęście, że Lenka nie pyta co w nim jest
ale fajowy sprzęt. Chyba bym się nie domyśliła ze to walizka
też na to nie wpadłam
fajny ale trochę drogi
Czadowy
Pamiętam jak Lenka miała prawie łysą główkę. Sliczne ma włoski
Jaka Lenka duża! śliczna jest jej bluzeczka, sama bym taką chciała. A jak Lenka mówi na swoją nową zabawkę ?
bum bum oczywiście:)
Lenka Cudowna! i te oczyyyyyy 🙂
A skuter niestety mnie nie powala…choc fajny pomysl z walizką
to tez wydaje mi sie malo praktyczny. Chyba juz wole te wszystkie rowerki i hulajnogi 🙂
Moim zdaniem pomysł z wykorzystaniem miejsca na walizke jest bardzo fajny. Chociaz jeszcze go nie wykorzystywałam w takiej roli
Córeczka jak zwykle urocza 😉
wygląda naprawdę uroczo :))
Jak zwykle pięknie i kolorowo u Was:)
Zapraszamy w odwiedziny
Piękne ubranko. Ta bluzeczka mnie zauroczyła. Jest rewelacyjna
Piękny ale cena trochę dla mnie za wysoka.
Zapomniałam zapytać. Kiedy planujesz wyprzedaż obiecujesz od dawna:)
Może uda się w tym tygodniu wystawić ubranka. Mam ich tak dużo, że nie wiem od czego zacząć. Mam tylko problem czy wystawiać też ubranka zimowe, czy może tylko te na lato
Chudy mnie rozwalił. Jest boski
trochę wysoka cena, ale musze przyznać, że zsatannawiam się czy nie kupić go dla córeczki mojej siostry. Jest młodsza od Lenki się dłużej jej posłuży
Bluzeczka od miętówki jest piękna.
hi hi jakie piękne włoski
Ja zwykle cudne fotki
Fajowy
Włosy rosną
Bluzeczka <3
Cudowny a Lenka jak zwykle urocza
Lenka jest urocza ale brakuje mi na Twoim blogu chłopca:) Ktoś jeszcze tak uważa?
nie mam nic na swoje usprawiedliwienie:)
Matko jaki piękny misio
Chudy jest boski
nie jest na nia za maly? 😛
niee. Idealny jest. Ale nie wiem jak będzie za miesiąc:)
Lubię takie posty na ladygugu. Ale moda też musi być bo to od niej zaczynałaś i to dla mody dziecięcej zaczęłam tutaj wchodzić.
Lenkoo jakie ty masz długie włosiska
Jako że często latamy samolotami z racji mieszkania w Irlandii, stwierdzam, iż niestety mało praktyczna jest taka walizeczka. Linie coraz bardziej obniżają wagę bagażu, a ta walizka do najlżejszych nie należy. Jak bym miała sama lecieć z dzieckiem, a często latam z synem sama do Polski, nie wyobrażam sobie nieść do samolotu dziecka, tej walizki, plus jeszcze mojej podręcznej ważącej 10 kg. Fajne to jest, ale czy praktyczne, no ja się nie zgodzę ;/
Lenka jak zwykle śliczna i modelowa 🙂
Sama nie zabierałam jeszcze tej walizki do samolotu więc nie wiem jak się sprawdza. Co do wagi, walizka jest tak lekka, że Lenka nosi ją sama ( oczywiście jak jest pusta). Wypełnioną walizkę rodzic może nosić na ramieniu bo w zestawie jest dodatkowy pasek
Wiem, jaka jest na żywo, bo oglądałam ją w sklepie niby lekka, a jednak 3 kilo. A 3 kilo to bardzo dużo ciuchów, dla porównania moja duża torba wazy niecały kilogram, a tutaj podręczna 3kg. Ja wiem jak to się „walczy” o każdy kilogram, kiedyś jak się latało i mogło się wziąć 32 kg to była sielanka, teraz tylko 15kg, do podręcznej 10kg. Więc każdy kilogram się liczy. Zawsze mówimy z mężem, że lepiej lżejsza torba, a te 2kg to można wziąć pierożków od mamy 😛
Pozdrawiam 🙂
Tymi pierożkami mnie przekonałaś:)