Lenka ma prawie cztery lata, więc ten sam plac zabaw odwiedzany każdego dnia trochę zaczyna ją nudzić. Zawsze fajnie zobaczyć koleżanki z przedszkola i powygłupiać się z sąsiadami, ale jeszcze fajniej zapakować się do auta i odwiedzić ciekawe miejsca, w których nas jeszcze nie było.  Jak wiecie (albo nie) kilka miesięcy temu wpadliśmy na pomysł, że piątki spędzamy rodzinnie. Nie pracujemy, nie odpisujemy na maile, ograniczamy czas spędzony przy komputerach. Ale jak to z każdym planem bywa, z realizacją bywało różnie.  Zdarzało się, że natłok obowiązków zmuszał nas do chwilowego porzucenia naszej koncepcji, ale kiedy tylko mamy możliwość, wcielamy ją w życie.

Wiedząc, że ubiegły piątek to – według prognoz -„ostatni dzień lata”, nie mogliśmy i nie chcieliśmy spędzić go w pracy.  Wybraliśmy się w miejsce, które w planach miałam od dawna. Odwiedziliśmy unikatowy, utrzymany w klimacie  dzikiego zachodu park rozrywki – westernowe miasteczko Twinpigs w Żorach. Trzeba przyznać, że miasto kowbojów to miejsce pełne atrakcji i dość nietypowe.

DSC_1056
DSC_1082
DSC_1091
DSC_1092
DSC_1107
DSC_1118


DSC_1189
DSC_1202
DSC_1226
DSC_1231
DSC_1241
DSC_1243
DSC_1250
DSC_1299jj
DSC_1303
DSC_1307
DSC_1343
DSC_1374
DSC_1391
DSC_1396
DSC_1414
DSC_1452
DSC_1458
DSC_1502
Oceniając miejsca tego typu (a odwiedziliśmy ich już sporo) prawie zawsze odejmuję „punkty” za gastronomię. Tym razem nie mam za co, bo jedzenie w Twinpigs jest nie tylko bardzo smaczne, ale też wcale nie trzeba wydać dużo, żeby nakarmić całą rodzinę. Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić ( a przecież do czegoś muszę), to trochę razi pomieszanie tandetnych, plastikowych atrakcji niczym z wesołego miasteczka z częścią typowo westernową. Ale to tylko moja opinia. Lenka oczywiście najwięcej czasu spędziła na dmuchanej zjeżdżalni i plastikowym koniku, który nijak ma się do dzikiego zachodu. Ale przecież ja się nie znam, to ona miała być zadowolona. A co do tego, że była zachwycona, nie mam najmniejszych wątpliwości, więc z czystym sumieniem polecam Wam Twinpigs na rodzinny wypad.

DSC_1653

Sukienka Lenki: Mouse in A house

Torebka: Mako