Od Berlina dzieli nas niewiele ponad pięć godzin drogi samochodem. Nic więc dziwnego, że planując krótkie, zaledwie kilkudniowe wakacje, to właśnie o tym mieście pomyśleliśmy w pierwszej kolejności. Pewnego mroźnego zimowego poranka zapakowaliśmy walizki, wsiedliśmy do samochodu i ani się obejrzeliśmy, jak osiem godzin później parkowaliśmy pod miejscem docelowym ( dlaczego jeszcze nikt nie wymyślił nawigacji dla rodzin z dziećmi? Siku, zupka, kupka, obiadek, przekąska i czas leci ). Nie będę tym razem opisywać, jak musiałam nagimnastykować się, żeby rozbawić moją trzylatkę – tym razem czapka z ręcznika papierowego nie wystarczyła KLIK. To był prawdziwy sprawdzian kreatywności, nawet nie wiedziałam, jaka jestem pomysłowa. Ale o tym innym razem, a tymczasem garść informacji praktycznych dla tych którzy jadą do Berlina niekoniecznie po to, żeby pokazać kilkulatkowi pozostałości berlińskiego muru.
Czym poruszać się po Berlinie?
Odradzam poruszanie się po Berlinie samochodem. Bo o ile dość szybko uda wam się dotrzeć do celu, to już znalezienie miejsca parkingowego może nie być takie łatwe. Berlin ma doskonale zaprojektowaną sieć transportu publicznego, dlatego zwiedzając miasto warto z niej skorzystać. Szybko i tanio dotrzecie na miejsce korzystając z metra (U-Bahn), kolejki ( S-Bahn), autobusów (A) i tramwajów (T). My przemieszczaliśmy się po mieście metrem i kolejką, i to właśnie te przejażdżki z całej naszej wycieczki zrobiły na Lence największe wrażenie. „Pociąg” spodobał się jej tak bardzo, że po powrocie do domu przez kilka dni nie chciała wsiadać do samochodu, twierdząc, że woli jechać pociągiem.
Restauracje przyjazne dzieciom
Z przykrością stwierdzam, że ja takich w Berlinie nie znalazłam ( tu licze na was, bo do Berlina mam zamiar wrócić latem). Owszem, odwiedziliśmy dwie restauracje, które według wszystkowiedzących „internetów” są numerem 1 i numerem 2 według tego typu miejsc w Berlinie.
Pierwsza z nich ( Knilchbar) faktycznie była przyjazna dla dzieci, ale już dla rodziców trochę mniej. Dwie sympatyczne panie ( chyba właścicielki) nie wpadły na pomysł, że skoro rodzic przychodzi z dzieckiem do restauracji, to sam też pewnie chętnie coś zje ( bo rodzice chyba też czasem jedzą?). W menu nie było więc dań dla dorosłych. Raczej tam nie wrócimy.
Restauracja (Amitola Familiencafe) to podobno nr 2 w Berlinie. Tu pomyśleli o rodzicach, więc zjedliśmy przyzwoity obiad ( dania niezbyt wyszukane, ale smaczne). Wystrój wnętrza nie powala na kolana, ale zabawek mają sporo, więc Lenka była zadowolona. Jeśli będziemy w Berlinie i wszystkie inne restauracje będą akurat zamknięte, to wybierzemy sie właśnie tam.
Co warto zobaczyć będąc w Berlinie z dzieckiem?
Możecie ograniczyć sie do jeżdżenia komunikacją miejską od rana do wieczora, dziecko z pewnością będzie zachwycone. Ale ponieważ Berlin to nie tylko metro i autobusy, będąc w Berlinie nie można pominą Legoland Discoverycentre , który jest punktem obowiązkowym dla wszystkich miłośników klocków LEGO. Wejścia do położonego na Potsdamer Platz ( a właściwie pod nim) Legolandu pilnuje ogromna żyrafa, więc ze znalezieniem raju dla miłośników klocków LEGO nie powinniście mieć problemów.
Jeśli macie ochotę zafundować sobie tropikalne wakacje w środku Europy musicie pojechać do Tropical Islands. My oczywiście nie mogliśmy sobie odmówić przyjemności spędzenia tam całego dnia. Ale o tym wkrótce…
Lenka
Plecak: muppetshop.eu
Kurtka: ZARA
Mama
Szalik: Old Navy
Kurtka: Stradivarius
Buty: Reebok M42086
o skorzystam ze sciagi:)
Zna ktoś jakieś fajne miejsce na sylwka w Berlinie?
Nie byłam nigdy w północnej częsci Niemiec. Widzę że warto 🙂
Nasi bliscy sąsiedzi i tak wiele u nich moża zwiedzic, jestem ogromną turystką i kocham jezdzic poznawac kraje i kultury. Nastepny mój wielki wypad to INDIE 😀
Mi natomiast bardzo odpowiada klimat restauracyjny. Przynajmniej zawsze dobrze trafiłam będząc w Niemczech. Raz tylko miałam sytuacje że nie mieli cytryny a herbaty bez niej nie pijam
Też byłam w Berlinie i nie wyobrazam sobie jezdzic tam samochodem ! NAjlepsze tak jak mówi Lenka to „pociągi”
Kocham ten kraj. Spedzam co roku wakacje u babci w Berlinie, umiem jezyk niemiecki, niemcy to fantastyczni ludzie mimo naszej przeszkolosci
I zoooooooooooooooo…. Piekne, na wycieczce latem koniecznie zaplanujcie sobie na nie kilka godzin 🙂 🙂 aquanarium zachwycilo me dziecie 🙂 poza tym aniol, wieza tv, glowny dworzec 🙂 i ewentualnie takie tam, jak simple czy sinsay 😛 i podpowiedz, do tropikal, kiedy pokazujesz dowod a w nim widnieje ze urodziny masz w dniu wizyty, wejsciowka jest darmowa 🙂 pozdrowionka!
Jakie duże jest to tropikalne miasto?
Mogę wiedzieć ile kosztuje wstęp?
Bardzo mnie zachęciłaś do pojechania tam:)
Dzieki za ten wpisik
Jestem niemile zaskoczona tymi restauracjami. Szok! Jak to nie ma jedzenia w restauracji dla dorosłych? Dziwnie :/ Też bym już drugi raz tam nie poszła.
Widać, że Twoje dziecko zadowolone:) Dzieci lubią jeździć czymś innym na co dzień. Samochód dla nich to rutyna. Nie ma jak „pociąg”. Moje chłopaki przepadaja za takim typem transportu. Muszę ich wziąć na przejażdżkę pendolino 😛
Mama laseczka. Figure masz że fiuu fiuuu – pozazdrościć
A skąd masz Lenki czapeczkę? Podoba mi się
Uwielbiam niemcy. To tacy bliscy sąsiedzi a są tak bardzo rozwinieci, nie widac tam takiej biedy jak u nas. Wszyscy mega życzliwi i usmiechnieci.
Takich pamietem Niemów z Liceum kiedy byłam na wymianie uczniów.
Jedza tam duzo ziemniaków.
Czy sie to zmieniło? Bo od tamtej pory już nie byłam w Niemczech.
W jakim języku można się tam bez problemu dogadać?
Słyszałam że wszyscy tam umieją angielski? Czy to prawda?
Co to ta kopuła z metalowej konstrukcji?
Fajna budowla – musze sie wybarac do Berlina koniecznie.
Gdzie nocowaliście?
Piękny plecaczek lenki
Sprawdzę czy mają inne kolory, chociaż ten zolty jest ciekawy
Pani Kingo świetny szal ! Szkoda że ma old navy w pl
A jakie są ceny ? Chodzi mi głównie o restauracje i ten tropikalny raj
Jestem w szoku że wybraliście kolej a nie samochód. To znaczy że nie jestem przeciwniczką torów ale że to miasto jest tak bardzo przystosowane do tramwajów to dobry znak
GUGU chcę więcej zdjęć z Tropical Islands ! 🙂
Po Berlinie chyba w ogóle poruszanie się autem przyjezdnych jest bardzo ograniczone, nie wiem czy nie trzeba mieć specjalnej karty, aby wjechać do miasta. Dlatego też polecam korzystanie z komunikacji miejskiej, bo mają to świetnie zorganizowane. Tropical Island odwiedzę koniecznie przy następnej okazji, a z Legoland jest świetny i w ogóle całe Sony Centre. 🙂
Dlatego zostawiliśmy auto na parkingu i wsiedliśmy w „pociąg”- jak to określa Lenka:)
Świetnie spędzony czas z rodzinką 🙂 Interesuje mnie bardzo gdzie spaliście, czy możesz Kingo polecić jakieś noclegi. Aaaa jeszcze jedno znacie język niemiecki? Czy angielski wystarczy?
Pozdrawiam ciepło
Karina
Spaliśmy u znajomych, więc niesety nie polecę ci hotelu. My posługiwaliśmy sie niemieckim ( czyt. wypychaliśmy nasza koleżankę Anię żeby wszystko za nas załatwiała:). Ale angielski w Berlinie powinien wystarczyć.
Świetny przewodnik!
To jeszcze nei koniec. Jutro kolejny post z Berlina
Polecam jeszcze akwarium i muzeum figur woskowych ( pakiet 3w1 był tańszy ;)) w sezonie tłoczno, ale maj lub wrzesień super (oczywiście wg mnie). Niestety podobnie jak wy nie znaleźliśmy odpowiedniej knajpki rodzinnej.
Mieszkałam tam 2 lata! Kocham to miasto ❤
Hej, też byliśmy w Berlinie, ale jak Iga miała nieco ponad rok, więc ona wiele nie zobaczyła, my także, bo byliśmy na ślubie. Jednak jeśli chodzi o restauracje, to w większości, owszem mają krzesełka, ale jeśli chodzi o np. przewijak to już krucho z tematem. My mieliśmy także wózek. W hotelu, w którym się zatrzymaliśmy była 100letnia drewniana winda, a pokoje mieliśmy na 4 piętrze :). Winda 1×1 wózek i osoba towarzysząca. To wszystko. To także należy wziąć pod uwagę :).
Pozdrawiam 🙂
Zależało mi żeby w restauracjach były zabawki . Nie ma zabawek,nie ma siedzenia ( trzeba biegać za Lenka). Każda matka to zrozumie:)
No tak, ze starszym dzieckiem to fakt, konieczne :). Choć i z tym można sobie poradzić samemu 🙂 Można wyjść z restauracji, przejść się, kiedy jedna osoba oczekuje na danie 🙂 Taki system też się sprawdza 🙂
O jej jak tam pieknie, musze się wybrac z dziciakami i mężem