Francuską firmę Les Gambettes stworzyły dwie przyjaciółki, które od 2011 roku wysyłają swoich klientów w istną podróż w czasie w stylu retro. Stoliki i krzesełka inspirowane klimatem  lat 50-tych i 70-tych,  już na pierwszy rzut oka u wielu osób przywołują wspomnienia. Dziewczyny połączyły zapomniane już dawno trendy ze współczesnym designem, dodały moje ukochane pastele, kwiaty, kratę vichy i oczywiście te cudowne metalowe nóżki, które są najbardziej rozpoznawalnym elementem ich mebli. Długo szukałam idealnego stolika z krzesełkami dla Lenki… długo, bo do tej pory nie znałam Les Gambettes, w której teraz jestem zakochana po uszy. Meble możemy dowolnie łączyć tworząc zestawy, które najlepiej trafiają w nasz gust. Fakt, nie na wszystkich robią wrażenie, ale z pewnością jak już ktoś się w nich zakocha, nie może oderwać od nich oczu. Ja nie mogłam.

W naszym kraju w tę podróż wyśle was tylko Muppetshop.eu bo tylko ten sklep sprowadza Les Gambettes dla swoich małych i większych klientów.


20141207-DSC_1796
20141207-DSC_1820
20141207-DSC_1840
20141207-DSC_1847
20141207-DSC_1890
20141207-DSC_1808
20141207-DSC_1814
20141207-DSC_1817
20141207-DSC_1881Pewnie zapytacie o książkę. To prezent. Nie jakiś zwykły prezent, bo Lenka dostała go od  … Mikołaja.  „Naciśnij mnie”  Hervé Tulleta, to książka na którą trzeba dmuchać, którą trzeba kręcić, potrząsać i jeszcze raz dmuchać. A potem dmuchać, kręcić, potrząsać. Interaktywna, niezwykła, doskonała w swojej prostocie.  Niby nic wielkiego, a jednak, przygody kolorowych kropek szybko wzbudzają zainteresowanie u małych i dużych. Mam trochę więcej lat niż potencjalny adresat tej książki a mimo wszystko bawiłam się przy niej doskonale.

Stolik, krzesełka: muppetshop.eu

Opaska, bluzka: galazki.pl