Pamiętacie jak stałam się szczęśliwą posiadaczką domu? Mąż postawił mnie przed budynkiem i oznajmił, że za kilka miesięcy w nim zamieszkamy. Jaki jest nasz dom? Dokładnie taki o jakim nie marzyłam, ale jak tylko dowiedziałam się, że jest mój, okazało się, że  jednak marzyłam właśnie o tym:) Kobieta zmienną jest.

Dom urządziliśmy w stylu, który sama nazywam skandynawski light. Czyli dużo bieli i szarości  z odrobiną szaleństwa w  kilku pomieszczeniach. Pokój Lenki to pierwsze pomieszczenie, które udało nam się urządzić. Zależało nam żeby od pierwszego dnia w nowym domu miała swoje miejsce. Przeważają jasne kolory z kilkoma mocnymi akcentami w postaci skrzynki na zabawki, żyrandola i lampki nocnej, które zwracają na siebie uwagę mocnym kolorem fuksji. Oczywiście nie mogło też zabraknąć huśtawki. Lenka uwielbia się na niej huśtać przed snem…

DSC_5838ppp

 

DSC_5956

DSC_5778

DSC_5780

DSC_5781

DSC_5945

DSC_5908DSC_5911

DSC_5788

DSC_5758

DSC_5750

DSC_5937

DSC_5797

DSC_5794ss

DSC_5795

DSC_5839

Pompony: Po prostu pastelowe

Skrzynia na zabawki: tutaj

Pościel i kosz na zabawki: Utulanka

Meble: Studio Alfa

Miś ( biały): Bellbino.pl

Literki: KOKO