Odbieram Lenkę z przedszkola. Ta na powitanie wręcza mi piękne kwiaty wykonane z bibuły. Oczywiści wzruszam się, wychwalam i pytam:

Ja: Jakie piękne. Sama zrobiłaś?

L: Nie, ciocia zlobiła. Ja się bawiłam.

DSC_0020
DSC_0023
DSC_0027
DSC_0033
DSC_0037
DSC_0050
DSC_0075Leżymy z Lenką na kanapie i przytulamy się.

Ja: Bardzo cię lubię.

L: Ja bardzo lubię tatę.

———

Lenka chwilę po obiedzie poszła skakać na trampolinie

Wychylam się przez okno i wołam

Ja: Może chwilę odpocznij, wymiesza ci się jedzenie w brzuszku.

L: Mama, ja tam nie mam łyski.

——–

Lenka chodzi po domu z dwoma pluszowymi psami uwiązanymi na „smyczy”

Ja: Chodź na śniadanie.

L: Nie mogę, bo mi psy uciekły.

DSC_0129
DSC_0135
DSC_0192
DSC_0208
DSC_0227
DSC_0259
DSC_0272
DSC_0274
DSC_0326
DSC_0361
DSC_0364
DSC_0380
DSC_9855
DSC_9885
DSC_9890
DSC_9899
DSC_9983
DSC_9986
DSC_9997Grafitowe sukienki: MouseInaHouse

Sukienka Lenki: Boginie Przy Maszynie

Piszcie do mnie! Czekam na Wasze teksty, którymi chcecie się podzielić.
Wybrane teksty, za Waszą zgodą, zostaną opublikowane blogu.
Piszcie: [email protected]