Trudną decyzję o wyborze pierwszych butów dla mojej córki mam już dawno za sobą. Ponad dwa lata temu Lenka postawiła swoje pierwsze kroki, a ja idąc za radami koleżanek szybko wpakowałam jej małe stópki w wysokie trzewiki ze sztywnym zapiętkiem i twardą jak kamień podeszwą. Chciałam żeby buty, które będzie nosić moja córka nie zakłóciły prawidłowego rozwoju jej małych stóp. Nie zakłóciły, ale tylko dlatego, że szybko zorientowałam się, iż te które wybrałam zadziałają dokładnie odwrotnie. Za 200 zł, które powędrowały na konto znanej firmy obuwniczej zafundowałam Lence spacery w butach, które usztywniały jej koślawe stópki niczym buty narciarskie. Chciałam dobrze a wyszło jak wyszło. Trudno.

Na szczęście opamiętałam się w porę i teraz wiem, że design jest ważny, ale przed nim idzie zdrowy i prawidłowy rozwój stopy. A najlepiej jeśli obie te rzeczy idą w parze. Lenka nosiła już buty z różnych firm, ale nasze ostatnie odkrycie to buty Bobux. Ona lubi je, bo są wygodne, a ja wiem, że stopy mojej córki są w nich bezpieczne.

pierwsze-buty-dla-dzieckaJeśli kupując buty dla dziecka nie chcecie popełnić mojego błędu, pamiętajcie o kilku ważnych cechach, które powinny mieć buty dziecięce, jeśli mają zapewnić dzieciom zdrowy rozwój ich stóp:

– kostka w bucie nie jest skrępowana, a but w okolicy kostki nie posiada usztywnień.

– są miękkie, mają cienką, sprężystą i lekko zaokrągloną z przodu i z tyłu podeszwę.

– zapiętek porusza się razem z piętą – zbyt twardy można poznać po tym, że się wyciera, bo pięta dziecka nie przesuwa się razem z nim, tylko się po nim ślizga. Jest wąski, bo wtedy stopa malca nie schodzi do środka i nie koślawi się.

– są wykonane z naturalnej skóry lub innego ma­teriału, który dobrze przepuszcza powietrze i pozwala odpa­rowywać wilgoci.

Mała stopa nie potrzebuje specjalnego wspomagania. To czego jej najbardziej potrzeba to swoboda. Tylko wtedy mięśnie pracują prawidłowo, a palce naturalnie rozwierają się dla uzyskania lepszej kontroli i równowagi.

Stara mądrość mówi, że dzieci powinny chodzić w sztywnych, twardych butach, tymczasem ciężkie i zbyt twarde obuwie ogranicza stopę, przeszkadza nie tylko w zabawie, ale też w prawidłowym rozwoju stóp. Pamiętajcie o tym kiedy następnym razem wybierzecie się do sklepu po buty dla dziecka.


20150802-DSC_8784
20150802-DSC_8503
20150802-DSC_8576
20150802-DSC_8706
buty-bubux
20150802-DSC_8613KONKURS

Przygotowałam dla was szybki konkurs z super nagrodami. Zadanie konkursowe jest proste. W komentarzu pod tym postem napiszcie „Jaka była najgorsza rada dotycząca dzieci, jaką kiedykolwiek dostałyście”.

Po zakończeniu konkursu nagrodzę 3 osoby, do których trafią buty Bobux ( wybrane przez zwycięzców).

Konkurs trwa od 20.08.2015 r. do 27.08.2015r. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w tym poście do 31.08.2015r.

Buty Bobux wygrywają:

AnnaF.

„Najgorszą radą było to, co usłyszałam od położnych tuż po porodzie: noworodka należy dokładnie co trzy godziny (z zegarkiem w ręku!) wybudzać i karmić nawet, jeśli śpi jak zabite. Więc zaczęłam wybudzać dziecko jeszcze w szpitalu, poddając się terrorowi laktacyjnemu, polegającemu na tym, że panie kazały dokładnie zapisywać godziny karmień i jeśli spóźniłaś się z następnym 15 minut, dostawałaś ostrą reprymendę. Skutek jest taki, że moje dziecko ma półtora (!) roku i budzi się REGULARNIE co 3 godziny, woła o cyca, po czym zasypia. Za 3 godziny to samo. Włączając okres ciąży, od prawie 2,5 roku nie przespałam ciurkiem więcej niż 4 godziny… Nie wiem, jak go odzwyczaić, ale mam ochotę pojechać do tych pań po poradę, ciekawe, co powiedzą…”

Anka plus dwa

„Jako mama dwójki dzieci, niosę za sobą bagarz „mądrości” które otrzymywałam przez lata
swojego macierzyństwa. Te „mądre rady” nadal jeszcze gdzieś znajdują ujście przy spotkaniach towarzyskich,
ale z tą różnicą, że teraz udaje mi się puszczać mimo uszu cudzego wymądrzania się na temat opieki i
wychowywania nad moimi dziećmi.
Chcę podzielić się kilkoma „dobrymi radami” -te najbardziej utkwiły mi w pamięci:)
Nie kąpiemy dziecka chorego – bo jest chore (i najlepiej żeby leżało przepocone z powodu gorączki)
Dziecko ma być cały czas w czapce (po kąpieli, rano przy wyjściu na dwrór, jak wieje wiatr,
jak jest otwarte w domu okno, jak świeci słońce) – bo teściowa tak chowala i jej matka też.
Nie dawać w nocy dziecku jeść – rano jak wstanie będzie mieć lepszy apetyt.
Nie ubierać córki w niebieskie kolory – bo w przyszłości zrobi się na chłopaka.
Nie wychodzić z dzieckiem w zimie na spacery – bo przemarznie.
Pić bawarkę – inaczej nie będzie mleka w piersiach.
Nie zakłada się dziecku pampersów – bo nie będzie umiało siusić do nocnika.
Jak nie wiadomo dlaczego nagle dziecko jest absorbujące, ciągle wrzeszczy i płacze to znaczy,
że je ktoś zauroczył, należy trzy razy polizać je w czoło i trzy razy splunąć, wtedy się odmieni.
Nie wylewa się wody z wanienki zaraz po kąpieli, to świadczy o nieszczęsciu, trzeba poczekać do rana
z jej wody.
Jak nie możesz sobie poradzić z uśpieniem dziecka- niech się wyryczy i wypłacze, w końcu samo uśnie z wyczerpania.
Trzeba urlop macierzyński ograniczyć do minimum i wracać szybko do pracy, żeby dziecko zbyt
nie przyzwyczaiło się do matki.
Jak dziecko ma odstające uszy – trzeba je na noc przyklejać plastrem do głowy.
Jak matka nie może poradzić sobie z uśpieniem dziecka – trzeba mu zamoczyć smoczek w cukrze i dać na noc.
Owijamy noworodka w chusty i krepujemy jego ruchy, żeby miało prosty kręgosłup i stawy biodrowe.
Podobnych rad słyszłam więcej w swoijej historii rodzicielskiej. Chcę na koniec też dać jedną radę od siebie.
Ma ona zadziałać (zwłaszcza na młode mamy) motywująco i pozytywnie do roli matki. Otóż, każda kobieta ma prawo
wychowywać swoje dzieci po swojemu, a porady innych traktować z dystansem. Każda matka jest najlepszą matką
dla swojego dziecka i NIE DAJ SOBIE WMÓWIĆ, ŻE JEST INACZEJ. powodzenia i wytrwałości wszystkim mamuśkom! „

ninnka

„Najgorsza rade dała mi moja tesciowa dotyczyła własnie bucików, zebym kupiła małej plastikowe piekne rozowe w pepco sandałki na lato, bedzie jej chłodno : /plastikowe :/”

Buty: Bubux

Spodenki: Ma Lini

 

Post powstał z ramach współpracy z Bobux.