Wiecie o mnie sporo, ale z pewnością nie macie pojęcia, że jestem maniaczką robienia przysiadów. Dlaczego przysiady? Bo rzeźbią i podnoszą pośladki, zmniejszają obwód ud, pomagają w walce z cellulitem i wzmacniają mięśnie brzucha. Podsumowując: działają cuda. A ponieważ obiecywałam, że będę was motywować do ruszenia czterech liter z kanapy, to wracam z nowym motywacyjnym postem. Przygotowałam dla was receptę na piękną pupę: 30 dni z przysiadami. Wyzwanie, to nic innego jak przysiady, które każdego dnia będziecie robić.

Program trwa miesiąc, ale wcale nie oznacza to, że po tym czasie musicie przestać ćwiczyć. Możecie podjąć wyzwanie na miesiąc, dwa miesiące lub pół roku. Nie ma ograniczeń, ale wierzcie mi, że jak już zacznie się robić przysiady, to można się od tego uzależnić. Jeśli spodobają wam się efekty (a jestem przekonana, że będziecie zachwycone), po 30 dniach, możecie zacząć od początku. Jeśli ilość przysiadów, jaką zaproponowałam jest dla was za duża, dostosujcie program do swoich możliwości (np. zmniejszając ilość przysiadów o połowę).

 

zgrabne-posladki

Jak prawidłowo robić przysiady?

Stajemy swobodnie, nogi lekko rozstawione, stopy równolegle do siebie. Obniżamy ciało, przesuwając biodra do tyłu (jak przy zwykłym siadaniu), kolana nie powinny wychodzić za palce stóp. W pełnym przysiadzie nogi powinny być ugięte w kolanach do kąta prostego.

cwiczenia-na-plazy
Zgrabne pośladki w 30 dni

Wydrukujcie tabelkę, powieście ją w widocznym miejscu i nie czekajcie do jutra – zacznijcie program już dziś. I koniecznie dajcie znać w komentarzu, jeśli postanowicie podjąć moje wyzwanie. 

 

zgrabne posladki w 30 dni
Pamiętajcie, że przysiady obciążają kolana. Jeśli podczas ćwiczeń pojawi się ból lub macie wątpliwości czy taki rodzaj ćwiczeń jest dla was, przestańcie ćwiczyć. Moje wyzwanie ma wam pomóc, a nie zaszkodzić.

Buty: Under Armour

Bluzka: Under Armour