Chcesz żeby Twoje dziecko było szczęśliwe? Kupuj mu dwa razy mniej zabawek, spędzaj z nim dwa razy więcej czasu.  Idąc tym tokiem myślenia, w weekend rzucam wszystko i od świtu do późnej nocy jestem dostępna na każde zawołanie Lenki. Zapominam o komputerze, zapominam o telefonie. Biegam po kałużach, jeżdżę na małym rowerku biegowym, gram w piłkę. Nie myślę o konsekwencjach beztroskiego weekendu. Nie zawracam sobie głowy faktem, że kiedy w poniedziałek rano ( ewentualnie późnym popołudniem) uda mi się zlokalizować położenie mojego telefonu, okaże się, że grono znajomych znacznie się pomniejszyło a część rodziny w ramach rewanżu nie odbiera moich telefonów. Przy odrobinie szczęścia i obietnicy poprawy, do połowy tygodnia udaje mi się przeprosić wszystkich obrażonych, żeby już w piątek kolejny raz porzucić świat obowiązków i wskoczyć do beztroskiego świata Lenki. Dobrze, że do weekendu zostało tak mało czasu….

DSC_8221

DSC_8288

DSC_8246

DSC_8362

DSC_8429Kalosze: Decathlon

Płasaczyk:  nn/ Allegro

Czapka, komin: www.lamama.sklep.pl