O białych zębach marzymy chyba równie często, jak o płaskim brzuchu. Nic dziwnego – jednym i drugim lubimy się chwalić. Piękny uśmiech odejmuje lat, dodaje pewności siebie, a zadbane zęby są jego podstawą.

Tymczasem barwa zębów zależy od czynników genetycznych (każdy ma inny odcień kości), diety, wieku oraz pielęgnacji.  Nie mamy wpływu na to, jak działa na nas upływający czas, podobnie jak na to, jakim kolorem kości obdarzy nas natura. Ale sposób, w jaki się odżywiamy i  pielęgnujemy swoje zęby zależy tylko od nas. Odpowiednia dieta i regularna, prawidłowa pielęgnacja zębów mogą zdziałać cuda.

Myślałam, że w temacie domowej pielęgnacji zębów nic nie może mnie zaskoczyć. Uzbrojona w szczotkę i pastę walczyłam z osadem, przebarwieniami i ubytkami. Niestety – co 6 miesięcy w gabinecie stomatologicznym dowiadywałam się, że przegrałam kolejną bitwę o zęby bez ubytków. Dbałam o swoje zęby, ale nie robiłam tego dobrze. Na szczęście te czasy mam już za sobą. Ale temat nie zniknął, bo teraz dbam też o zęby mojej córki.

Wiem, że powtarzam to do znudzenia, ale zdrowa dieta to podstawa. Wierzę, że „ od środka” można wiele zdziałać, a najlepiej, jeśli dbając o zęby, dbamy o cały organizm. Dieta bogata w wapń, witaminy i składniki ułatwiające ich wchłanianie, nie jest może gwarancja Hollywoodzkiego uśmiechu, ale z pewnością ma na zęby ogromny, pozytywny wpływ. Co jeść żeby przez długie lata cieszyć się pięknym uśmiechem? Zacznijcie od wzbogacenia posiłków w przetwory mleczne ( jogurty, maślanki, kefiry). Zawierają dużo wapnia, który jest materiałem budulcowym zębów. W diecie dobrej dla zębów nie może też zabraknąć tłustych ryb, takich jak makrela czy łosoś. A to dlatego, że to źródło witaminy D, odpowiedzialnej między innymi za wchłanianie wapnia i mineralizację szkliwa.

Dieta dobra dla zębów to nie tylko to, co jemy, ale też, to czego powinniśmy unikać. Ząb oglądany pod mikroskopem wygląda jak gąbka, z ogromną ilością maleńkich otworków. Łatwo się więc domyślić, że otworki te pochłaniają wszelkie barwniki, z jakimi mają styczność nasze zęby. Dlatego lepiej zrezygnować, lub chociażby ograniczyć: czerwone wino, kawę, herbatę oraz obowiązkowo zapomnieć o papierosach.  Nie bez znaczenia dla zdrowia zębów będzie zmniejszenie ilości dostarczanego organizmowi cukru, który jest pożywką dla bakterii odpowiedzialnych za uszkodzenia szkliwa. Ograniczenie słodkich przekąsek i potraw to krok nie tylko ku zdrowym zębom, ale też ku zgrabnej figurze, wiec tym bardziej warto.

Prawidłowa pielęgnacja= naturalne wybielanie

Do tej pory byłam fanką tradycyjnych szczoteczek. Wydawanie pieniędzy na szczoteczki elektryczne wydawało mi się bezsensowne. W drogerii wybierałam przypadkową szczoteczkę, kierowałam się ceną i wyglądem. Tym samym sposobem wybierałam szczoteczkę dla mojej córki. Teraz moje podejście całkowicie się zmieniło. Od jakiegoś czasu myję zęby szczoteczką soniczną Philips Sonicare DiamondClean i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że moje zęby dawno nie były tak czyste i gładkie.

DSC_6122Moim problemem od zawsze były zanieczyszczenia zbierające się między zębami oraz w miejscach gdzie stykają się z dziąsłami. Szczoteczka manualna nie była w stanie wyczyścić moich zębów na tyle dokładnie żeby pozbyć się tego problemu ( chociaż podczas szczotkowania bardzo zwracałam uwagę na problematyczne miejsca). Philips Sonicare DiamondClean dzięki innowacyjnej technologii sonicznej zmienia pastę do zębów w natleniony, delikatnie spieniony płyn i kieruje go w trudno dostępne miejsca np. przestrzenie międzyzębowe, gdzie gromadzi się płytka bakteryjna. Fajne jest to, że różnicę czuje się już po pierwszym użyciu. Zęby są gładkie jak po piaskowaniu w gabinecie stomatologicznym. Po kilku tygodniach stosowania tej szczoteczki moje zęby są nie tylko gładkie, ale też widocznie bielsze.

DSC_6104
DSC_6349Philips dokonał niemożliwego. Zaprojektował szczoteczkę, która czyści zęby za pomocą technologii sonicznej, dał użytkownikowi możliwość ładowania jej  w dołączonej do zestawu szklance lub pięknym podróżnym etui  i połączył to z przyjemnym dla oka designem. Jakby tego było mało, producent ma dla nas niespodziankę: czas pracy urządzenia po naładowaniu to nawet trzy tygodnie.

DSC_6120
DSC_6135
Ponieważ Philips Sonicare DimondClean sprawdziła się u mnie, szybko zaopatrzyłam w nią  pozostałą część rodziny.  Dla Lenki wybrałam Philips Sonicare For Kids z wymiennymi naklejkami, dzięki czemu mogłyśmy spersonalizować jej szczoteczkę. A wiadomo, że skoro coś zrobione jest specjalnie dla dziecka, to wydaje się dużo fajniejsze. Lenki nigdy nie musiałam specjalnie  namawiać do mycia zębów, a teraz sama chętnie bierze szczoteczkę i chce myć zęby. Prawdopodobnie wszystko to za sprawą wspomnianych naklejek… ale przecież nie liczy się powód, tylko efekt, czyli w tym przypadku zdrowe zęby mojej córki.

DSC_6139
DSC_6486DSC_6586
DSC_6597
DSC_6599
DSC_6757

KONKURS

Żeby nie było, że rzucam słowa na wiatr, pozwolę wam przetestować szczoteczkę Philips Sonicare DiamondClean, żebyście mieli możliwość  sprawdzić na sobie jej działanie. Przygotowałam konkurs, w którym do wygrania są dwie szczoteczki ( zestawy w kolorze białym).

Zadanie konkursowe:

Napisz w jakich sytuacjach biały uśmiech przydał Ci się najbardziej. 

Na wasze komentarze czekam od 2.11.2015 do 9.11.2015.

Wyniki konkursu

Szczoteczki wygrywają

Marcel

„A mnie uśmiech (wtedy zdecydowanie w stylu błagalnym) uratował przed … narzeczoną. Teraz się śmieję z całej tej sytuacji, ale uwierzcie – wtedy myślałem, że popłaczę się z bezsilności (tak, faceci też płaczą . Miałem zaplanowane wczasy, wtedy jeszcze z dziewczyną, na których planowałem się oświadczyć. Wiecznie narzekała, że nie mam czasu na wyjazdy, że nigdzie jej nie zabieram to postanowiłem sobie, wyjazdy może i rzadkie – ale za to porządne – będę szarmancki . Do wyjazdu zostały 3 dni i coś mnie tknęło żeby skompletować wszystkie dokumenty…”

Asia

„Poważna choroba w dzieciństwie spowodowała, że przez wiele lat miałam okropnie zniszczone zęby i tylko ja wiem jak bardzo bolą spojrzenia ludzi, którzy nie znali mojej historii….”